Prezes PiS-u spotkał się z mieszkańcami Kwidzyna w województwie pomorskim w ramach akcji tej partii "Czas Polski. Program Polaków". Najpierw wygłosił kilkudziesięciominutowe przemówienie, potem odpowiadał też na pytania z sali. Jedno z nich dotyczyło jego relacji z jednym z liderów Konfederacji Sławomirem Mentzenem.
- To Mentzen walczy ze mną, a nie ja z Mentzenem - powiedział Kaczyński. Mówił, że zarzuty tego polityka pod jego adresem są "komiczne". Wrócił przy tym do sprawy śmierci Andrzeja Leppera w 2011 roku.
Odpierał zarzuty Mentzena, który wcześniej mówił, że prezes PiS-u "jest w stanie zniszczyć każdego swojego koalicjanta, który mu na to pozwoli". Wtedy polityk Konfederacji przywołał właśnie byłego lidera Samoobrony, o którym mówił, że zginął "w niewyjaśnionych okolicznościach".
OGLĄDAJ ODCINEK "TAJEMNIC III RP" O SPRAWIE ŚMIERCI ANDRZEJA LEPPERA W TVN24+
Kaczyński o Lepperze
Kaczyński powiedział, że według niego Lepper "został zamordowany". - Został zamordowany przez ludzi ze swoich środowisk dlatego, że chciał powiedzieć prawdę o tym, jak to było przy końcu naszej władzy, jakby przejść na drugą stronę - dodał.
Wspomniał, że rozmawiał wtedy o tym z ówczesnym prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem. - Chociaż ówczesny prokurator generalny Seremet zapewniał mnie, że nie został (zamordowany - red.). Rozmawialiśmy wtedy o sprawie smoleńskiej, ale on akurat mówił: "Właśnie skończyliśmy to śledztwo, na pewno nie został zamordowany" - relacjonował ich rozmowę.
- Zdołałem dosyć dobrze poznać Leppera. Mogę powiedzieć, że jeżeli on był skłonny do popełnienia samobójstwa, to ja nie wiem, jestem skoczkiem wzwyż, mistrzem olimpijskim - dodał prezes PiS-u.
Śmierć Andrzeja Leppera
Były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona, funkcjonującego w latach 2006-2007, został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 roku w warszawskiej siedzibie partii. Za przyczynę śmierci prokuratura uznała "ucisk pętli na szyję". Sekcja zwłok nie wykazała obrażeń, które by wskazywały na udział osób trzecich.
Andrzej Lepper przez wiele lat był liderem Samoobrony, którą wprowadził do Sejmu. Jego kariera załamała się w 2007 roku po wybuchu tzw. afery gruntowej, po której - jak mówią ludzie, którzy go dobrze znali - już nigdy się nie podniósł.
Autorka/Autor: Marcin Złotkowski /akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Adam Warżawa