- W Polsce nie ma już państwa prawa, ale jeszcze jakieś elementy demokracji są. Jeśli decyzja PKW będzie po myśli rządzących, demokracja zostanie zlikwidowana - powiedział Jarosław Kaczyński.
PKW ma wrócić w środę do rozpatrywania sprawozdań finansowych komitetów wyborczych z wyborów parlamentarnych. Odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego partii prowadziłoby do utraty przez nią subwencji i dotacji podmiotowej.
O wątpliwości w sprawie finansowania kampanii PiS, był pytany we wtorek Jarosław Kaczyński.
- Jest tak, że państwa prawa już nie ma. Od momentu napadu na telewizję bez żadnych podstaw prawnych, napadu na prokuraturę, usuwania bardzo wielu ludzi, którzy mają kadencję, usuwania z urzędów, które zajmują, masowego łamania zasad prawa pracy przy usuwaniu pracowników, aresztowaniach bez żadnych podstaw, a przede wszystkim - bo to jest przekroczenie tej czerwonej linii - stosowaniu tortur wobec aresztowanych, w tym aresztowanych kobiet - powiedział.
Jak dodał, "można powiedzieć, że nie ma państwa prawa, ale jeszcze jakieś elementy demokracji są".
- Po tej decyzji (PKW - red.), gdyby ona była po myśli obecnie rządzących (...) to można powiedzieć, że demokracji też już w Polsce nie będzie, zostanie po prostu zlikwidowana. Tam, gdzie nie ma opozycji, gdzie opozycja nie może realnie działać i starać się o władzę, o zdobycie albo odzyskanie władzy, tam demokracji nie ma - stwierdził.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak