Jarosław Kaczyński oświadczył, że "Polski Ład" to program partyjny, a nie rządowy. - Ataki na "Polski Ład" z wnętrza obozu Zjednoczonej Prawicy są bardzo szkodliwe, bo mają większą wiarygodność, ale są nadużyciem, nieporozumieniem i oszustwem - mówił w niedzielę w Mławie prezes PiS.
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński, prezentując w niedzielę w Mławie "Polski Ład", podkreślał, że jeśli chodzi o bogactwo krajów Unii Europejskiej, Polska ma "77 procent przeciętnej", natomiast wśród krajów postkomunistycznych najbogatszym krajem jest Słowenia, która ma 92 procent. - Sądzę, że gdyby taka władza, jak ta nasza istniała tutaj od początku, od 1989 czy 1990 roku, to na pewno bylibyśmy na poziomie nie gorszym niż Słowienia, a może nawet lepszym - powiedział. - Ale czasu się nie cofnie i musimy rozpoczynać po raz drugi z poziomu, który mamy - dodał.
"To jest nadużycie, to jest nieporozumienie"
- Ten start nie jest zły, bo możemy między innymi liczyć na środki europejskie. Łącznie ten program, który przed nami, to przeszło bilion złotych, ogromna suma, która może bardzo zmienić nasz kraj - mówił Kaczyński. Przyznał zarazem, że władza PiS jest atakowana za ten program. - Jesteśmy atakowani z zewnątrz naszego obozu, czego się spodziewaliśmy. Niestety, pewne ataki są i z wewnątrz naszego obozu. One nie mają wielkiego znaczenia, ale są nieprzyjemne, tym bardziej, że jak ktoś jest wewnątrz naszego obozu, to jest bardziej wiarygodny, w związku z tym jest to bardziej szkodliwe - zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ: ZAŁOŻENIA PROGRAMU "POLSKI ŁAD" >>>
- Ataki te opierają się na twierdzeniu, że my uderzamy w klasę średnią i uderzamy w szczególności w biznes. To jest nadużycie, to jest nieporozumienie, to jest po prostu oszustwo - przekonywał prezes PiS.
Ocenił zarazem, że "jest wielka próba, która ma swoje źródła także poza granicami Polski, zakłamania 'Polskiego Ładu'".
"Program partii, a nie program rządowy"
Zwracał uwagę, że jeśli w wyniku realizacji tego programu Polska osiągnie poziom bardzo bliski 100 procent poziomu unijnego, to "nie ma najmniejszej wątpliwości, że skorzystają wszyscy, od tych dzisiaj żyjących najskromniej, aż po tych najbogatszych". W programie jest też "kilkanaście bardzo ważnych przedsięwzięć, by przedsiębiorcy mogli się rozwijać". Podkreślał zarazem, że "Polski Ład" "to jest program partii, a nie program rządowy". - Chociaż oczywiście rząd i pan premier Morawiecki miał w jego przygotowaniu ogromny udział, ale jest to program partyjny - podsumował Kaczyński.
Źródło: PAP