Gdyby wybory odbyły się w najbliższych dniach, pewnie wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość - wynika z sondaży. Jak tłumaczył w "Faktach po Faktach" Janusz Lewandowski, znaczący wzrost poparcia dla tej partii w ostatnich tygodniach nie jest przypadkowy. Dziwi tylko sposób prowadzenia przez nią kampanii. - Nie przypuszczaliśmy, że głównym paliwem politycznym dla PIS-u będzie tragedia uchodźców - mówił na antenie TVN24 eurodeputowany Platformy Obywatelskiej.
Czy Jarosław Kaczyński ma z kim przegrać? To pytanie ciśnie się na usta po ostatnich sondażach poparcia dla partii politycznych. Choć jeszcze niedawno liderem była Platforma Obywatelska, to jednak ostatnie tygodnie to już dominacja Prawa i Sprawiedliwości.
- W tych sondażach, które teraz rosną dla PiS-u jest coś niewesołego. To jest Polaków portret własny. W najczarniejszych scenariuszach dobrej zmiany nie przypuszczaliśmy, że głównym paliwem politycznym dla PiS-u będzie tragedia uchodźców i straszenie ludzi obcym - mówił w "Faktach po Faktach" eurodeputowany Platformy Obywatelskiej.
- Jeżeli to się opłaca i daje punkty sondażowe, to jest też trochę wiedzy o tym, jak okaleczyć może tego typu polskie obywatelstwo kampania nienawiści wobec obcych i straszenie ludzi uchodźcami - dodał były unijny komisarz i minister.
Perpetuum mobile
Opozycja wciąż szuka sposobu na przejęcie narracji. Lewandowski nie zgadza się jednak z tym, że PO nie ma z czym pomysłów PiS-u przeciwstawić.
- Trzeba oddać Jarosławowi Kaczyńskiemu, że zawsze był sprawny w pobudzaniu ciemnych stron polskiej duszy. I w tej chwili odkrył perpetuum mobile. Nakręca spirale niechęci wobec obcych i żyje politycznie z tej nakręconej spirali. Tylko to jest też okaleczanie polskiego społeczeństwa, bo jeżeli w to się włączy prezydent Andrzej Duda ze swoim referendum, czyli wylewem demagogi też skierowanej przeciwko obcym, to możemy zamienić się w najbardziej rasistowski kraj w Europie - uważa Lewandowski.
- Już dzisiaj jesteśmy znielubieni przez to, że kraj chrześcijański, bo robią to chrześcijanie, którzy chcieliby intronizować uchodźcę Jezusa Chrystusa na króla Polski, a jednocześnie zamykają drzwi przed uchodźcom. Dla mnie to jest niewesoła konkluzja - zakończył.
Autor: lukl/sk / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24