Janusz Korwin-Mikke. Monarchista, aforysta, długodystansowiec


Przez ponad ćwierć wieku politycznej obecności Janusza Korwin-Mikkego wszyscy zdążyli przyzwyczaić się nie tylko do jego much, ale i do roli niegroźnego i inteligentnego wariata, jaką przez lata odgrywał. Nastrój wokół niego zmienił się kilka miesięcy temu, gdy Korwin-Mikke odniósł swój pierwszy wyborczy sukces w życiu. Nie przeszkodziły mu w nim ani wypowiedzi o homosiach, ani szydzenie z osób niepełnosprawnych. O tym nowy europoseł mówił chętnie i barwnie. Ale są historie - jak ta z nożem w jego brzuchu - do których wracać nie chce.

Janusz Korwin-Mikke pozostaje od lat jednym z bardziej kontrowersyjnych a dla wielu także jednym z najbardziej nieodgadnionych polityków III RP. Na politycznej scenie obecny jest od 25 lat, ale nigdy nie odgrywał na niej wiodących ról. Z małym wyjątkiem wczesnych lat 90., kiedy jako poseł I kadencji w maju 1992 roku - dość nieoczekiwanie - zgłaszał projekt uchwały lustracyjnej, przyjętej przez Sejm jeszcze tego samego dnia. Jej konsekwencją była tzw. noc teczek i odwołanie rządu Jana Olszewskiego.

Samotność długodystansowca

Po kolejnych, przegranych, wyborach parlamentarnych Korwin-Mikke znalazł się na dobre poza głównym nurtem polityki. Trudno odmówić mu jednak konsekwencji w walce o elektorat. Pierwszą realną wygraną odniósł dopiero w ostatnich miesiącach podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, kilka miesięcy przed swoimi 72. urodzinami.

Janusz Korwin-Mikke jest też bezapelacyjnym rekordzistą w walce o prezydencki fotel. Kampanie wyborcze rozpoczynał już czterokrotnie, za każdym razem efektownie przegrywając. Ani razu nie dobił do 3-proc. poparcia. Dzisiaj ma jednak największą od lat szansę aby poprawić ten wynik.

Co może mu to dać? Korwin-Mikke nie ukrywa, że na ten rok patrzy dalej niż tylko do maja i że ważniejsze są jesienne wybory parlamentarne. Prezydencka batalia to najlepsza okazja, by wypromować nową partię, którą właśnie założył. Korwin-Mikke docenia wagę takiej promocji. Nie ma w Polsce drugiego tak dobrze funkcjonującego w internecie polityka.

Aspiracje lidera Koalicji Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Nadzieja (w skrócie KORWiN) sięgają coraz wyżej, bo ostatnio wyborczy los wybitnie mu sprzyja. W majowych eurowyborach on i jego ludzie (wówczas przedstawiciele Kongresu Nowej Prawicy) uzyskali ponad 7-procentowe poparcie i we czwórkę wyjechali do Brukseli. Dzisiaj pracują kilkaset metrów od budynku Komisji Europejskiej, o którym tuż przed wyborami Korwin-Mikke mówił we "Wprost", że "byłby idealny na burdel".

W osiągnięciu czwartego wyborczego wyniku w kraju jego partii nie przeszkodziła ani ta, ani żadna inna barwna wypowiedź lidera. A przez lata udało mu się stworzyć z nich niezłą kolekcję. Wyborcy i polityczni przeciwnicy mieli dużo czasu i okazji, by do kontrowersyjnych wypowiedzi Korwin-Mikkego się przyzwyczaić, bo od 25 lat rzadko przepuszczał on okazję do ich prezentacji. Jego ugrupowania pojawiały się na wyborczych listach w niemal każdych wyborach w tym kraju - na wyborach uzupełniających do Senatu skończywszy.

Od błazna do zagrożenia

Kilka miesięcy temu monarchista Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z "Newsweekiem" mówił na przykład o tym, że jednym z największych zagrożeń dla Polski nadal pozostaje "żydokomuna, która go nienawidzi".

Tygodnik przytaczał też inne wypowiedzi świeżo upieczonego wówczas europosła. O kobietach, które "nie powinny mieć prawa głosu" i które "są mniej inteligentne od mężczyzn". O gwałtach: że "kobietę zawsze się troszkę gwałci" a "wśród prawników są spory, czy zgwałcenie żony jest karalne". O aneksji Krymu przez Rosję, że to rzecz "całkowicie naturalna".

Wszystkich wypowiedzi Korwin-Mikkego, które złożyły się na portret jego wyrazistych i zaskakujących manifestów, wymienić się nie da. Można dodać jeszcze te o osobach niepełnosprawnych, na przykład z września 2012 r. kiedy opisywał: "Obejrzałem sobie klasyfikację medalową paraolimpiady. Nie ma tam prawie w ogóle państw afrykańskich. Tam zaraza nie dotarła. Ale to oznacza, że Murzyni niedługo podbiją świat. I wyrżną nas."

I jeszcze jeden cytat o paraolimpijczykach: "Równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili lub turnieje brydżowe dla ludzi z zespołem Downa (...). W telewizji powinniśmy oglądać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych – a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów i inwalidów".

Są jednak i takie wypowiedzi, którymi Janusz Korwin-Mikke poruszał nawet osoby podchodzące do jego występów medialnych z bardzo dużym dystansem. O lekcjach seksuologii pisał tak: "(...) Zażądałem dochodzenia w sprawie bezczelnego, oficjalnego uprawiania pedofilii w szkołach. Z tym, że osobiście wolałbym, by moja córka trafiła w łapy pedofila (pedofila – nie „gwałciciela”!), który po pupie poklepie, biuścik pomaca, może popieści i pocałuje – niż poszła na taką lekcję. Bo po zetknięciu z pedofilem pozostanie cenne uczucie wstydu i napięcie erotyczne – a po takiej lekcji zapewne bezpowrotnie utraciłaby zdolność kochania."

Ostatni sukces wyborczy partii oraz sondażowe wyniki przed zbliżającymi się wyborami sprawiły, że Janusz Korwin-Mikke - chyba pierwszy raz od momentu zaangażowania się w politykę - przestał być postrzegany przez konkurentów jako "niegroźny, chociaż inteligentny błazen".

Inteligencji większość politycznych przeciwników nie odmawiała mu nigdy. Za Korwin-Mikkem szły legendy o kilkunastu tysiącach książek, które posiada w swoich zbiorach i które przeczytał. Albo o tym, jak nauczył się chińskiego alfabetu siedząc w latach 70. w jednej celi z osobą biegle władającą tym językiem. Wrażenie robił też zakres kierunków studiów, na których Korwin-Mikke się pojawiał: od matematyki, poprzez psychologię i prawo, po socjologię i filozofię.

Trudne pytania bez odpowiedzi

Ale w swoim życiorysie ma też ciemne karty. Nie lubi o nich mówić, więc od lat domysły wokół nich się piętrzą. Jedna z takich historii miała swój początek kilkanaście lat temu, kiedy zakrwawiony Korwin-Mikke trafił do jednego z warszawskich szpitali z "raną kłutą nadbrzusza".

Biegły medycyny sądowej pisał później, że obrażenia "realnie zagrażały życiu poszkodowanego". Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu, ale Janusz Korwin-Mikke nie chciał zeznawać. Podobnie zresztą jak jego córka Korynna, która przywiozła wtedy ojca do szpitala.

Zaczęto snuć domysły: że być może polityk został napadnięty na ulicy, w partii krążył plotki, że rana była efektem rodzinnej kłótni, "Trybuna" pisała z kolei o znajomym córki (który miał zajmować się handlem narkotykami) jako domniemanym napastniku. Była także wersja lekarza dyżurnego. "Newsweek" cytował jego zeznania: "Pokrzywdzony po przyjęciu do szpitala oświadczył, że sam sobie zadał ranę nożem w wyniku nieszczęśliwego wypadku". Korwin-Mikke milczał w tej sprawie wtedy. Milczy i teraz.

Historia numer dwa ma związek z kontrowersyjnym biznesmenem Mariusza Ś., który za komuny przesiedział trzy lata w więzieniu za włamania i kradzieże, a później dorobił się na handlu - m.in. komputerami i spirytusem - małej fortuny.

Ś. na początku lat 90. hojnie wspierał Unię Polityki Realnej, której liderował Korwin-Mikke. Dziennikarze pisali, że układy między nimi były "niejasne". Sam polityk potwierdzał, że Ś. przekazywał pieniądze na partię, ale o konkretnych kwotach mówić już nie chciał.

Janusz Korwin-Mikke nie lubi takich pytań. Równie nerwowo co na dociekania o źródła jego majątku reaguje na te dotyczące spraw rodzinnych. A od obu tych kwestii w jego przypadku naprawdę trudno uciec. Z poprzedniej partii - Kongresu Nowej Prawicy - uczynił ugrupowanie wybitnie rodzinne: żona zawiadywała kalendarzem, córkę i dwie synowe upychał na listach wyborczych, syn pełnił funkcję sekretarza.

Kiedy innym współpracownikom i partyjnym kolegom przestało się to podobać, bez żalu się z nimi pożegnał. Przed wyborami prezydenckimi liczy na to, że wyborcom wystarczy samo jego nazwisko.

Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke

Autor: ŁOs / Źródło: tvn24.pl, "Newsweek", "Wprost"

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Ten mężczyzna powinien ponieść sprawiedliwą karę, taką jaką przewiduje polskie prawo - mówi matka 14-latka, który został śmiertelnie potrącony na warszawskiej Woli. We wtorek sąd podjął decyzję o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu dla kierowcy busa. Reportaż "Uwagi!" TVN.

14-letni Maksym nie żyje. Jego matka o sprawcy wypadku: powinien ponieść sprawiedliwą karę

14-letni Maksym nie żyje. Jego matka o sprawcy wypadku: powinien ponieść sprawiedliwą karę

Źródło:
Uwaga TVN

Szef WOŚP Jurek Owsiak opublikował wpis, w którym poinformował o groźbach kierowanych pod jego adresem. "Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby" - napisał. Dodał, że przypomina mu to "szczucie", którego ofiarą padł zamordowany prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Poinformował, że sprawy zostały przekazane policji.

"Jeśli dożyję jutra". Jurek Owsiak pisze o groźbach, które dostaje przed finałem WOŚP

"Jeśli dożyję jutra". Jurek Owsiak pisze o groźbach, które dostaje przed finałem WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Szef służby prasowej Sił Powietrznych Ukrainy, pułkownik Jurij Ihnat informuje, że jeden z ukraińskich pilotów myśliwca F-16 podczas jednego wylotu bojowego zestrzelił sześć rosyjskich pocisków manewrujących. Wyczyn został potwierdzony w trakcie "obiektywnej kontroli". Jak wynika z informacji, czegoś takiego w trakcie misji bojowej nie zrobił nigdy żaden inny pilot F-16.

Ukrainiec w F-16 zrobił coś, czego nikt nigdy nie dokonał. Amerykanie zaskoczeni

Ukrainiec w F-16 zrobił coś, czego nikt nigdy nie dokonał. Amerykanie zaskoczeni

Źródło:
PAP

Strażacy walczą z niezwykle szybko rozwijającym się pożarem w Pacific Palisades, dzielnicy Los Angeles, w której dziesiątki domów mają celebryci. Około 30 tysięcy mieszkańców regionu otrzymało nakaz ewakuacji z powodu zagrażających życiu warunków. W tych okolicach swoje domy mają m.in.: Jennifer Aniston, Michael Keaton, Adam Sandler, Tom Hanks i Bradley Cooper. O ucieczce swojej rodziny poinformował James Woods.

Nagły, wielki pożar w dzielnicy celebrytów w Los Angeles. Aktorzy uciekają

Nagły, wielki pożar w dzielnicy celebrytów w Los Angeles. Aktorzy uciekają

Źródło:
PAP, USA Today

Blisko 40 plaż w stanie Sao Paulo, na południowym wschodzie Brazylii, zostało zamkniętych przez służby sanitarno-epidemiologiczne w związku ze skażeniem wody przez wirusy. Według lokalnych mediów szpitale są przepełnione chorymi turystami.

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Źródło:
PAP

Ostatniego dnia 2024 roku, podczas spaceru po Starówce, mieszkaniec Bródna zgubił prawo jazdy. 6 stycznia, po tygodniu, przynieśli mu je do domu strażnicy miejscy. Znaleźli je tego dnia pod choinką przy lodowisku. 

Pechowy spacer i nieoczekiwana wizyta. Przynieśli mu to, co znaleźli pod choinką

Pechowy spacer i nieoczekiwana wizyta. Przynieśli mu to, co znaleźli pod choinką

Źródło:
tvnwarszawa.pl/Straż Miejska

Prezydent elekt USA Donald Trump stwierdził, że państwa NATO powinny wydawać pięć procent swojego PKB na obronność. Wyraził też nadzieję na zakończenie wojny w Ukrainie w ciągu sześciu miesięcy. Stwierdził też, że to polityka Joe Bidena była powodem rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico zapowiada, że nie będzie informować opinii publicznej o swoich podróżach. Wyjaśnił, że powodem takiej decyzji jest między innymi to, że "opozycja i media" przekazują informacje o jego ruchach aktywistom, którzy zakłócają jego program lub mogą go zaatakować. Dodał, że o grudniowych rozmowach w Moskwie powiadomi posłów.

Premier Słowacji do obywateli: nie będę wam mówił o swoich prywatnych podróżach

Premier Słowacji do obywateli: nie będę wam mówił o swoich prywatnych podróżach

Źródło:
PAP

44-letni Mateusz F. został oskarżony o zamordowanie żony. Wcześniej zgłosił jej zaginięcia, ale jego wersja zdarzeń nie przekonała policjantów. Znaleźli ciało kobiety, a F. przyznał się do zbrodni.

Zamordował żonę i zgłosił jej zaginięcie

Zamordował żonę i zgłosił jej zaginięcie

Źródło:
tvn24.pl

- Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią, a tak naprawdę to jest człowiek, który potencjalnie pójdzie do więzienia, potencjalnie nakradł, potencjalnie jest bandytą - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty. Odniósł się w ten sposób do wydarzeń wokół posła PiS Marcina Romanowskiego. Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy powiedział, że "po prostu ma dosyć" zajmowania się tym tematem.

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

Źródło:
TVN24
Pokazał paszport i lotnisko opuścił w kajdankach

Pokazał paszport i lotnisko opuścił w kajdankach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ponad 51 tysięcy gospodarstw domowych w Naddniestrzu - separatystycznym regionie Mołdawii - jest pozbawionych gazu, a w 1,5 tysiąca wieżowców nie ma ogrzewania - podały władze w Kiszyniowie. Premier Dorin Recean uważa, że Moskwa chce w ten sposób wpłynąć na wyniki wyborów parlamentarnych w Mołdawii. - Chcą rządu prorosyjskiego - powiedział.

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Źródło:
PAP

Zgłosił, że dwaj mężczyźni go pobili i ukradli saszetkę z 22 tysiącami złotych. W tej historii były luki. Gdy policjanci zaczęli weryfikować informacje, okazało się, że wszystko zmyślił. 22-latkowi grozi teraz nawet do ośmiu lat więzienia.

Zgłosił, że napadli go i okradli dwaj mężczyźni. Grozi mu surowa kara

Zgłosił, że napadli go i okradli dwaj mężczyźni. Grozi mu surowa kara

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażacy interweniowali w miejscowości Ługi niedaleko Mławy, gdzie zapalił się ciągnik siodłowy z naczepą. Pojazd stanął w ogniu, gdy w środku nikogo nie było.

Kilkumetrowe kłęby ognia

Kilkumetrowe kłęby ognia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Krajowa przekłada termin publikacji raportu dotyczącego spraw z lat 2016-2023. Donald Trump chce, żeby państwa NATO wydawały pięć procent swojego PKB na obronność. Z kolei wysoki rangą węgierski urzędnik Antal Rogan został objęty amerykańskimi sankcjami. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 8 stycznia.

Człowiek Orbana objęty sankcjami, przełożona prezentacja, propozycja Trumpa

Człowiek Orbana objęty sankcjami, przełożona prezentacja, propozycja Trumpa

Źródło:
PAP, TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Niemal w całym kraju obowiązują żółte alarmy przed oblodzeniem na drogach. Sprawdź szczegóły.

Niebezpieczne warunki na drogach. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Niebezpieczne warunki na drogach. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Źródło:
IMGW

Instytucje finansowe nie będą mogły brać pod uwagę przeterminowanych długów Amerykanów powstających w związku z leczeniem. Z informacji kredytowej 15 milionów osób znikną zapisy o długach medycznych, sięgających 49 miliardów dolarów. Banki sprzeciwiały się tej regulacji.

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Źródło:
PAP

Kierowca, który miesiąc temu w Ołtarzewie pod Warszawą wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych, jest w rękach policji. Na komendę zgłosił się w obecności adwokata. Przyznał się do zarzutów, które mu postawiono.

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Z 41 zawiadomień, które zostały złożone w sprawie podkomisji smoleńskiej, zostało już wszczętych 21 śledztw, z czego kilkanaście dotyczy samego Antoniego Macierewicza - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Poinformował też, że w najbliższym czasie przedstawi nowe informacje dotyczące działań Macierewicza jako szefa MON. Powiedział, że za czasów kierowania resortem przez tego polityka nie kupowano mundurów dla żołnierzy.

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

Źródło:
TVN24

Miała ponad cztery promile alkoholu w organizmie, mimo to wsiadła za kierownicę. Policjanci zwrócili uwagę na 35-latkę, bo miała problem z zapanowaniem nad autem.

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Źródło:
tvn24.pl

W styczniu 2025 roku zwiększa się liczba usług dentystycznych dostępnych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Chodzi między innymi o pantomogram dla pacjentów leczonych endodontycznie i protetycznie czy też procedury w przypadku zwichniętych zębów.

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Gwałtownie rosnąca w ostatnich tygodniach liczba zakażeń metapneumowirusem (hMPV) w Chinach przywołała wspomnienia sprzed pięciu lat. Jednak pomimo pewnych podobieństw do początków pandemii COVID-19 sytuacja jest zupełnie inna i "znacznie mniej niepokojąca" - twierdzą media. Co wiadomo o wirusie?

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Źródło:
The New York Times, Business Insider, tvn24.pl

Wrocławska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie ratowników medycznych, którzy mieli przeprowadzić badanie ginekologiczne pacjentki. Śledczy badają, czy było to uzasadnione. Zawiadomienie złożyła dyrekcja pogotowia po interwencji pacjentki.

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Mężczyzna z ośmioletnim dzieckiem utknęli na Pośredniej Turni w Tatrach. Byli mocno wychłodzeni i nie dali rady zejść nawet przy asekuracji ratownika. Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu - poinformował ratownik dyżurny TOPR. - Ponownie apelujemy do wszystkich odwiedzających Tatry, aby wycieczki dostosowywać do panujących warunków oraz możliwości uczestników - dodał.

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

Źródło:
PAP/TOPR

CBŚP pod nadzorem świdnickiej prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące działalności Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Choć nazwa przywodzi na myśl państwową instytucję, jest to prywatna organizacja. Śledczy sprawdzają, czy jej pracownicy podczas interwencji odbierali zwierzęta zgodnie z prawem oraz na co wydawali pieniądze z internetowych zbiórek.

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Strażniczka więzienna w londyńskim zakładzie karnym Wandsworth, Linda De Sousa Abreu, została nagrana, gdy w czasie służby uprawiała seks z jednym z osadzonych. Stosunek nagrał inny więzień przy pomocy przemyconego do celi telefonu komórkowego. Kobieta teraz sama trafi do więzienia - w poniedziałek została skazana na 15 miesięcy pozbawienia wolności.

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Źródło:
Sky News, BBC

Napoje słodzone odpowiadają za miliony nowych przypadków cukrzycy i chorób serca rocznie, alarmują naukowcy z Tufts University. Najbardziej dotknięci negatywnymi skutkami ich konsumpcji są młodzi mężczyźni.

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Źródło:
Guardian, CNN, tvn24.pl

Już w kwietniu zobaczymy nowe odcinki hitowego serialu "The Last of Us". W sieci pojawił się zwiastun drugiej serii, a w nim bohaterowie dobrze znani fanom serialu oraz nowa postać.

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Źródło:
tvn24.pl

W ramach wielu zmian, które mają wpłynąć na moderowanie postów, filmów i innych treści online, Meta dostosuje zasady przeglądu treści na Facebooku i Instagramie. Firma ma pozbyć się weryfikatorów i wprowadzić "notatki społecznościowe" użytkowników - przekazał szef Mety Mark Zuckerberg, na którego powołał się portal stacji CNN. - Oznacza to, że będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy, ale zmniejszymy również liczbę postów i kont osób przypadkowo usuniętych - przyznał Zuckerberg.

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Źródło:
CNN, Deadline.com

Zawsze chciałam grać z Orkiestrą - mówi Iwona Widomska. Jej przygoda z WOŚP zaczęła się, gdy miała dziesięć lat. Teraz, razem ze swoją żoną, Martą Warchoł, wystawiły na aukcje suknie ślubne. We "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 dziennikarki opowiedziały o swojej wyjątkowej ceremonii ślubnej.

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

Źródło:
tvn24.pl