Janosikowe przed Trybunałem Konstytucyjnym

Warszawa oddaje co roku lwią część swoich "zysków"
Warszawa oddaje co roku lwią część swoich "zysków"
Źródło: wikipedia.org CC-BY 2.0 | Christoff

Trybunał Konstytucyjny zajmie się w czwartek zgodnością z konstytucją przepisów nakładających na niektóre samorządy obowiązek ponoszenia wpłat wyrównawczych na rzecz biedniejszych samorządów - tzw. janosikowego. Najwięcej na tych zapisach traci Warszawa.

Janosikowe to przepisy zobowiązujące niektóre gminy, powiaty i miasta na prawach powiatu do wpłat do budżetu na rzecz biedniejszych samorządów. Obejmuje gminy, w których dochody podatkowe są większe niż 150 proc. średniej dochodów podatkowych dla wszystkich gmin, a także powiaty, w których dochody podatkowe przekraczają 110 proc. średniej we wszystkich powiatach. Przeciw temu rozwiązaniu od dawna protestują bogate miasta.

Warszawa i Kraków razem przeciwko Janosikowi

Wniosek w sprawie zbadania konstytucyjności janosikowego złożyły rady miast: Warszawy i Krakowa. Trybunał już dwukrotnie zajmował się sprawą - 4 grudnia 2012 i 15 stycznia tego roku. Wówczas rozprawy były odraczane z powodów proceduralnych.

Województwo mazowieckie oddaje w ramach "janosikowego" od kilku lat 700-900 mln zł. To przez Warszawę, która "zarabia" zdecydowanie najwięcej w kraju. Jednak w regionie funkcjonuje ponad 100 gmin, które należą do jednych z najuboższych w kraju.

Poprzez oddawanie "janosikowego", pieniądze ze stolicy wcale do nich jednak nie trafiają, tylko są rozdysponowywane w całym kraju, w poszczególnych samorządach.

Urząd Marszałkowski i władze Warszawy od lat próbują przekonać ministerstwo skarbu, by to zmieniło zapisy ich zdaniem krzywdzące budżet największego województwa w kraju.

Autor: adso\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl

Czytaj także: