Jaki: stoimy przed podobnym wyborem co w powstaniu warszawskim

Jaki: stoimy przed podobnym wyborem co w powstaniu warszawskim
Jaki: stoimy przed podobnym wyborem co w powstaniu warszawskim
Źródło: Facebook/Patryk Jaki

Warszawiacy podczas powstania warszawskiego mogli podjąć decyzję: zostajemy w domu, będziemy pilnowali tylko, żeby nam się nic nie stało. Ale nie, masowo chwycili za broń. Kochali Warszawę, zawsze chcieli stanąć w obronie bliźnich, zawsze chcieli stanąć w obronie drugiego człowieka - mówił w piątek kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Patryk Jaki. - My dzisiaj stoimy przed podobnym wyborem - dodał.

Patryk Jaki od czwartkowego południa przedstawiał kolejne punkty swojego programu w ramach akcji "36 impulsów". W piątek wziął także udział w koncercie w Parku Praskim. Wygłosił tam krótkie wystąpienie.

"Musimy wyrzucić układ Platformy Obywatelskiej na śmietnik"

- Czy chcemy, żeby Warszawa należała do (kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy, Rafała) Trzaskowskiego, który razem ze swoimi kolegami nabija się z rozstrzeliwania Powstańców Warszawskich? Czy chcecie takiej Warszawy? - pytał Jaki. Mówił, że Warszawa "ma piękną historię" i stoi przed "wyborem wyjątkowym". - Warszawiacy, podejmiemy decyzję, czy Warszawa dalej będzie należała do tych "dziwnych" ludzi, którzy nabijają się z najpiękniejszych historii Warszawy, czy Warszawa będzie taką jaką znamy - piękną, patriotyczną, biało-czerwoną Warszawą, zawsze odważną, pomagającą innym ludziom - powiedział Jaki.

- Warszawiacy, którzy podczas powstania warszawskiego mogli podjąć decyzję: zostajemy w domu, będziemy pilnowali tylko, żeby nam się nic nie stało. Ale nie, masowo chwycili za broń. A wiecie państwo, dlaczego masowo chwycili za broń? Dlatego że kochali Warszawę, ale też dlatego, że zawsze chcieli stanąć w obronie bliźnich, zawsze chcieli stanąć w obronie drugiego człowieka - dodał.

- My dzisiaj stoimy przed podobnym wyborem. Jeżeli chcemy stanąć w obronie tych wszystkich upokarzanych przez 12 lat ludzi w Warszawie, to musimy wyrzucić układ Platformy Obywatelskiej na śmietnik - zaapelował do zgromadzonych.

"Ponad pół tysiąca ludzi na zakończenie kampanii. Największy polityczny event na finisz w Polsce. Jest moc!" - napisał po wydarzeniu na Twitterze Patryk Jaki. "To jest siła w Warszawie na koniec morderczej kampanii! Chcemy uczciwej stolicy!" - dodał.

Autor: akw//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP

Czytaj także: