Jagoda Murczyńska, znawczyni kina azjatyckiego, jedna z twórców Festiwalu Pięciu Smaków, zmarła po nagłej chorobie serca w wieku 39 lat. "Nasza wspaniała koleżanka, droga przyjaciółka, z którą przez prawie 10 lat mieliśmy przywilej dzielić pasję do azjatyckiego kina, wspólnie tworzyć festiwal i inne projekty kulturalne" - napisano o niej na stronie festiwalu.
"Po nagłej chorobie serca, w wieku zaledwie 39 lat, odeszła Jagoda Murczyńska. Nasza wspaniała koleżanka, droga przyjaciółka, z którą przez prawie 10 lat mieliśmy przywilej dzielić pasję do azjatyckiego kina, wspólnie tworzyć festiwal i inne projekty kulturalne" - napisano na stronie Festiwalu Pięciu Smaków, poświęconemu azjatyckiej kinematografii.
"Jagoda kochała kino azjatyckie i poświęcała mu się w pełni"
Dodano, że "Jagoda kochała kino azjatyckie i poświęcała mu się w pełni". "Wierzyła, że jest ono ważne nie tylko ze względu na wyjątkowe walory artystyczne czy estetyczne, ale także jako okno na kultury i ludzi najludniejszego kontynentu świata" - czytamy.
"Miała fantastyczne oko do filmowych perełek, które zdobywała od zaprzyjaźnionych twórców i producentów oraz przywoziła na Pięć Smaków z innych festiwali. Była ambasadorką twórczości azjatyckich reżyserek, z radością i satysfakcją obserwowała coraz mocniejszą pozycję kobiet w branży filmowej w ostatnich latach. Uwielbiała spotkania z twórcami - ich przyjazd do Warszawy był dla niej zawsze wielką nagrodą za rok pracy nad festiwalem" - napisano.
"W pracy Jagoda była jak woda - absolutnie bezkonfliktowa i opanowana, w merytoryczny sposób stawiała na swoim. Zawsze serdeczna i niezwykle koleżeńska, mądra i wspierająca. Była perfekcjonistką, ale nie wymagała tego od innych" - dodano.
Źródło: tvn24.pl