- Cały czas mamy element selekcji – wybiera się tych, którzy są gotowi do służenia w tym mechanizmie władzy, a ci, którzy mogliby krytykować, są na różne sposoby neutralizowani – powiedziała profesor Jadwiga Staniszkis w "Kropce nad i". Odniosła się również do tego, że prokuratura nie wszczyna śledztwa w sprawie słów Jarosława Kaczyńskiego o "wycieraniu zdradzieckich mord imieniem jego świętej pamięci brata". – Też bym nie wszczynała – powiedziała.
Socjolog oceniła, że w "obecnym modelu władzy" dominuje lekceważący stosunek do prawa. Odniosła się do błędów proceduralnych we wnioskach o powołanie 265 sędziów asesorów, których kandydatury zaproponował Zbigniew Ziobro, a które przez owe błędy Krajowa Rada Sądownictwa odrzuciła. Nazwała te nominacje "chęcią stworzenia przez ministra Ziobro własnej armii". Wyraziła także opinię, że "tworzenie własnego zaplecza" jest jednym z elementów "wojny" w obozie rządzącym, co uznała za "niepokojące".
Uznała, że ta polaryzacja ma za zadanie "sprawdzać" polityków Prawa i Sprawiedliwości.
- Cały czas mamy element selekcji – wybiera się tych, którzy są gotowi do służenia w tym mechanizmie władzy, a ci, którzy mogliby krytykować, są na różne sposoby neutralizowani – dodała Jadwiga Staniszkis.
Wyraziła opinię, że będąc w PiS trzeba "wsiąknąć w określoną retorykę" która "jest konieczna, żeby zrobić tam karierę", dlatego też w jej opinii trudniej jest politykom partii rządzącej zmienić później przynależność partyjną.
Kaczyński nie będzie premierem
Profesor odniosła się do planów rekonstrukcji rządu Beaty Szydło i dywagacji o zastąpieniu jej przez prezesa PiS. Uznała, że Jarosław Kaczyński nie zechce zostać premierem, ponieważ wtedy musiałby się ze swoich czynów tłumaczyć, a woli mieć "władzę arbitralną".
Wymieniła również "najgorszych" ministrów, którzy jej zdaniem nie powinni zasiadać w rządzie: między innymi ministra kultury Roberta Glińskiego, który jej zdaniem "za bardzo ingeruje w kulturę". - Kultura wymaga doceniania wolności, nie wciskania się, nie realizowania takiej doraźnej misji wspólnotowej - skomentowała. Jako drugi przykład podała ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. Oceniła, że jest on zbyt "ciężki", a rola szefa MSZ wymaga "wdzięku, lekkości, wiedzy". Wśród jego niedostatków informacyjnych wymieniła "brak wiedzy o groźbie regionalizacji i wpływie globalizacji na państwa".
Socjolog odniosła się również do osoby Krzysztofa Szczerskiego, o którym mówi się obecnie, że mógłby zostać nowym ministrem sprawiedliwości. - Myślę, że jest człowiekiem wybitnym, chociaż ewidentnie się zmienia funkcjonując w miernym aparacie władzy, w Kancelarii Prezydenta. I szkoda go - powiedziała.
Nie będzie śledztwa w sprawie "zdradzieckich mord"
Staniszkis skomentowała również fakt, że prokuratura nie będzie wszczynać śledztwa w sprawie słów "nie wycierajcie sobie mord zdradzieckich imieniem mojego świętej pamięci brata", które 18 lipca na sejmowej mównicy wygłosił w kierunku posłów opozycji prezes Kaczyński.
- Myślę, że Jarosław Kaczyński jest rzeczywiście zniszczony przez tę tragedię - powiedziała. – Ja też bym nie wszczynała [śledztwa - red.] – oceniła.
Autor: kc/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24