"Doszło do przykrego kryzysu"

[object Object]
"Polska i Izrael to państwa blisko współpracujące nie od wczoraj, ale od kilkunastu lat"tvn24
wideo 2/26

- Teraz odpowiedzialność powinni przejąć politycy po to, aby ten kryzys o naturze nie tylko prawnej, ale przede wszystkim politycznej zażegnać - powiedział w studio TVN24 Jacek Stawiski, dziennikarz TVN24 BiS. Odniósł się w ten sposób do nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz reakcji władz Izraela na nowe przepisy.

- Przede wszystkim, Polska i Izrael to państwa bardzo blisko współpracujące nie od wczoraj, ale od kilkunastu lat - mówił dziennikarz TVN24 BiS.

- I dobrze ( by było - red.), żeby na wysokim szczeblu, na szczeblu ministra w Kancelarii Prezydenta, ministra Szczerskiego oraz pani ambasador, najwyższej reprezentant Izraela, rozmawiali. Aby premierzy rozmawiali ze sobą, bo te kraje są bardzo sobie bliskie - dodał, komentując wymianę zdań premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Izraela, Benjaminem Netanyahu.

Netanjahu i Morawiecki rozmawiali przez telefon w niedzielę wieczorem. Tematem była przyjęta przez polski Sejm w piątek nowelizacja ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zgodnie z nią każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.

Do nowych przepisów krytycznie odniosły się w sobotę władze Izraela, między innymi premier Benjamin Netanyahu, a także ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.

"Doszło do przykrego kryzysu"

- Doszło do przykrego dla wielu osób zaangażowanych w stosunki polsko- izraelskie, kryzysu o dużym natężeniu emocjonalnym - ocenił Stawiski. Jego zdaniem, "teraz odpowiedzialność powinni przejąć politycy po to, aby ten kryzys o naturze nie tylko prawnej ale przede wszystkim politycznej zażegnać".

- Mówimy tutaj o większości parlamentarnej, która uchwaliła tą ustawę. Ustawa nie weszła jeszcze w życie, ale decyzje o wprowadzeniu takich kontrowersyjnych przepisów to są decyzje polityczne - podkreślił. Jak dodał, "to w rękach polityków a nie historyków jest znalezienie wyjścia z trudnej sytuacji, w jakiej obydwa kraje się znalazły".

Zdaniem dziennikarza TVN24 BiS, "nie ulega wątpliwości, że państwo polskie, polscy obywatele mają prawo czuć się ze wszech miar obrażeni tym, że pojawiają się w wielu miejscach świata publikacje sugerujące jakoby to naród polski stworzył cały mechanizm zagłady Żydów europejskich na ziemiach polskich". Zaznaczył jednak, że pojawiają się one stosunkowo rzadko.

- Jest to piramidalne kłamstwo, obrażające każdego Polaka i należy tu przeciwdziałać, nie podlega to dyskusji. Państwo Izrael i wiele instytucji izraelskich, na czele z prestiżowym Yad Vashem (Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu - red.), który jest nie tylko miejscem muzealnym, ale też prestiżową placówką badawczą w staraniach polskich o zwalczanie, odpieranie tych kłamliwych stwierdzeń są sojusznikami - mówił. Zaznaczył, że "nie ma liczącej się instytucji w państwie Izrael, która by negowała potrzebę torpedowania takich stwierdzeń".

"To powoduje sprzeciw"

Według gościa TVN24, przepisy zawarte w ustawie mogą z punktu widzenia środowisk izraelskich stanowić pewien kłopot. Jak mówił Stawiski, pojawiają między innymi liczne głosy, że dokument nie zawiera jasno sprecyzowanego sposobu walki ze stwierdzeniem "polskie obozy koncentracyjne" i może to sugerować, że w Polsce " nie będzie można, mówiąc potocznie, dotykać spraw, o których wiemy (...), że na przykład jakaś grupa Polaków, czy samodzielnie czy z inspiracji Niemców, dokonała masowej zbrodni na ludności żydowskiej".

- I to powoduje sprzeciw. Rzeczywiście, patrząc na to z polskiego punktu widzenia nie byłoby dobrze gdyby w Polsce zaczęto obawiać się mówić i badać takie rzeczy - wyjaśnił Stawiski.

"Trudno jest przez ustawę stworzyć ramy, w których można rozmawiać"

Jacek Stawiski nawiązał także do wypowiedzi przedstawicieli polskich, którzy zapewniali, że nadal będzie można prowadzić badania naukowe w tym kontekście. Wiceprezes IPN, doktor Mateusz Szpytma powiedział między innymi w poniedziałek, że "nie będziemy karać za mówienie prawdy".

- Ale "działalność artystyczna" jest ( w ustawie - red.) moim zdaniem dziwnie sformułowana - ocenił Stawiski. Wskazał tu między innymi na specyfikę pracy dziennikarskiej. - Jak my się będziemy znajdować w takiej sytuacji? Jeśli znajdziemy jakieś nowe świadectwa o tragediach z czasów II wojny światowej? - kontynuował. Podkreślił również, że historia II wojny światowej jest wielowymiarowa i nie możemy uciekać od "ponurych faktów".

- To pokazuje, jak skomplikowana jest materia II wojny światowej i jak trudno jest poprzez ustawę stworzyć ramy, w których można o tym rozmawiać - skwitował.

Autor: JZ/AG / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Australijska aktorka Nicole Kidman krótko po wylądowaniu w Wenecji musiała zrezygnować z udziału w ceremonii wręczenia nagród i wrócić do domu, po tym, gdy dowiedziała się o nagłej śmierci matki - Janelle Ann Kidman. O rodzinnej tragedii Kidman poinformowała reżyserka Halina Reijn, która w jej imieniu odebrała Puchar Volpiego dla najlepszej aktorki festiwalu.

Tragedia tuż przed galą w Wenecji. Nicole Kidman nie odebrała nagrody

Tragedia tuż przed galą w Wenecji. Nicole Kidman nie odebrała nagrody

Źródło:
"The Hollywood Reporter", tvn24.pl

W sobotę przeprowadzono wstępną sekcję zwłok miliardera Mike'a Lyncha i jego córki Hannah, którzy wraz z pięcioma innymi osobami zginęli po zatonięciu superjachtu u wybrzeży Palermo. Jak przekazało źródło Reutersa, biznesmen udusił się po wyczerpaniu tlenu. Wyniki sekcji zwłok jego córki są "niejednoznaczne". Zlecono dalsze badania kryminalistyczne wszystkich ofiar tragedii. Ich wyniki mają być znane w nadchodzących tygodniach.

Wstępne ustalenia przyczyny śmierci miliardera. Wyniki sekcji zwłok jego córki "niejednoznaczne"

Wstępne ustalenia przyczyny śmierci miliardera. Wyniki sekcji zwłok jego córki "niejednoznaczne"

Źródło:
Reuters

Jemen to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Jest ogarnięty największym na świecie kryzysem humanitarnym. Jakby mało było wojny domowej i biedy, przyszła katastrofalna powódź. 18 milionów ludzi potrzebuje tam natychmiastowej pomocy.

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Kolejna katastrofa nawiedziła jeden z najbiedniejszych krajów świata. "Tu nic już nie działa"

Źródło:
Fakty TVN

Na niestrzeżonej plaży w Olsztynie doszło do tragedii. Utonął tam 36-letni mężczyzna, który ratował swojego 7-letniego syna. Dziecku nic się nie stało, ale reanimacja mężczyzny nie przyniosła rezultatu - podała policja. Na brzegu pozostała jeszcze dwójka rodzeństwa chłopca.

Rzucił się do wody, by ratować syna. Na plaży w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna

Rzucił się do wody, by ratować syna. Na plaży w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna

Źródło:
PAP

Podczas prac tarczy TBM "Katarzyna", która drąży tunel kolejowy pod Łodzią, doszło w sobotę do katastrofy budowlanej w jednej z kamienic przy ulicy 1 Maja. - Zawaliły się ściana i stropy - przekazał tvn24.pl Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Widziałam z okna, jak stropy powoli zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło - mówiła pani Weronika mieszkająca w sąsiednim budynku. Już dzień wcześniej w jednym z lokali budynku, pod którym toczą się prace, zapadła się podłoga.

"Stropy zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło". Przy drążeniu tunelu pod Łodzią

"Stropy zaczęły się uginać, a potem nie minęły trzy minuty, jak wszystko runęło". Przy drążeniu tunelu pod Łodzią

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Wisła osiągnęła rekordowo niski stan wody w Warszawie. Tak źle było tylko dziewięć lat temu. W czwartek było to 29 centymetrów, w piątek 28, a w sobotę 7 września o godzinie 19.20 wodomierz przy stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary pokazał 26 centymetrów.

Wyschnięta Wisła. Rekord wyrównany

Wyschnięta Wisła. Rekord wyrównany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Naszym celem jest wprowadzenie sądownictwa do XXI wieku, tak żeby sądy odzyskały zaufanie Polaków - powiedział w "Faktach po Faktach" prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz, który brał udział w spotkaniu z premierem na temat naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obecna w czasie rozmów mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram z Inicjatywy "Wolne Sądy" podkreślała, że strona społeczna zgłaszała do przedstawionych rozwiązań uwagi. - Umówiliśmy się już w grupach roboczych na dalszą pracę nad tymi założeniami legislacyjnymi - przekazała.

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

"Było mnóstwo pytań, były też wątpliwości". Celem jest to, "by sądy odzyskały zaufanie Polaków"

Źródło:
TVN24

To przecież może doprowadzić do tragedii. Zbulwersował mnie styl podejścia spółki Skarbu Państwa do sprawy - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl pan Krzysztof, który otrzymał w sumie 40 dodatkowych faktur do zapłaty za prąd za ubiegłe lata. Podobne historie opowiedzieli nam między innymi przedstawiciel jednej z OSP oraz kurator osób ubezwłasnowolnionych. - Zabrakło otwartej i przejrzystej komunikacji - przyznaje biuro prasowe Energi.

"Nagle bang, taka kwota do zapłaty. Myślałem, że dostanę zawału"

"Nagle bang, taka kwota do zapłaty. Myślałem, że dostanę zawału"

Źródło:
tvn24.pl

Złoty Lew 81. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji powędrował do filmu "W pokoju obok" Pedra Almodovara. Drugą co do ważności nagrodę festiwalu otrzymał film "Vermiglio" włoskiej filmowczyni Maury Delpero. Nicole Kidman, Vincent Lindon oraz Paul Kircher nagrodzeni zostali za swoje kreacje aktorskie.

Festiwal w Wenecji 2024. Złoty Lew dla "W pokoju obok" Pedra Almodovara

Festiwal w Wenecji 2024. Złoty Lew dla "W pokoju obok" Pedra Almodovara

Źródło:
tvn24.pl

Supertajfun Yagi uderzył w sobotę w wybrzeża Wietnamu, zabijając co najmniej pięć osób. Wieje silny wiatr, który łamie drzewa i zrywa dachy. Tysiące mieszkańców nadmorskich miast zostało ewakuowanych. To najpotężniejsza burza, jaka w tym roku nawiedziła Azję. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka, który od piątku przebywa w Hanoi.

"Sytuacja jest niebezpieczna, siedzę zamknięty w hotelu, ulice są opustoszałe"

"Sytuacja jest niebezpieczna, siedzę zamknięty w hotelu, ulice są opustoszałe"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Channel News Asia, BBC, PAP, Kontakt24

W kolejnych dniach dojdzie do sporej zmiany w pogodzie. Gorące powietrze stopniowo będzie opuszczać Polskę i zrobi się dużo chłodniej. Termometry pokażą czasami tylko 17 stopni Celsjusza. Oprócz ochłodzenia wrócą do naszego kraju dawno nie widziane opady deszczu. Miejscami mogą być ulewne.

Potężne przetasowanie w pogodzie. Nadciągają ulewy

Potężne przetasowanie w pogodzie. Nadciągają ulewy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Brazylia zmaga się poważną suszą. Jak przekazał Narodowy Instytut Meteorologii (Inmet), w ponad 240 miastach tego kraju poziom wilgotności powietrza w ostatnich dniach utrzymywał się na takim samym poziomie lub jeszcze niższym niż na pustyni Sahara.

Wilgotność jak na Saharze lub nawet gorsza. Trudna sytuacja w ponad 240 miastach

Wilgotność jak na Saharze lub nawet gorsza. Trudna sytuacja w ponad 240 miastach

Źródło:
PAP, terrabrasilnoticias.com, band.uol.com.br

Na terenie chorwackiego Parku Narodowego Jezior Plitwickich niedźwiedź zaatakował mężczyznę i ugryzł go w ramię. Poszkodowany trafił do szpitala.

Atak niedźwiedzia w parku narodowym

Atak niedźwiedzia w parku narodowym

Źródło:
PAP, dnevnik.hr

Poleciłam odpowiednim departamentom w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz pełnomocnikowi do spraw osób z niepełnosprawnościami analizę sytuacji, którą odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach – powiedziała ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, pytana przez TVN24 o kwestię zwrotu świadczenia wspierającego.

Rodzice dostają pisma w sprawie zwrotu pieniędzy. Ministra komentuje

Rodzice dostają pisma w sprawie zwrotu pieniędzy. Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Małgorzata Manowska nie przebiera w słowach, oceniając spotkanie premiera ze środowiskiem prawniczym. Tego, że celem jest przywracanie praworządności w Polsce, jakoś nie dostrzega.

Manowska o rozmowach premiera z sędziami i prawnikami: to było spotkanie wilków

Źródło:
Fakty TVN

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24
"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Źródło:
TVN24.pl
Premium

Beetlejuice powraca i - chociaż nadal jest martwy - nie przestaje knuć i bawić zarazem. 36 lat po premierze "Soku z żuka" Tim Burton wraca do kin z nową historią jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci - Betelgeuse'a. "Beetlejuice Beetlejuice" nie ma nic z odgrzewanego kotleta, którego posmak pozostawiają czasem filmowe sequele. Burton - wykazujący się najlepszą twórczą formą od lat - zaserwował makabryczną farsę, wypełnioną groteskowymi zwrotami akcji, wybitnymi kreacjami aktorskimi, rewelacyjną muzyką i śmiesznymi wygłupami.

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Strasznie śmieszny "Beetlejuice Beetlejuice". Tim Burton w najlepszej formie od lat

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. Program poświęcono między innymi premierze filmu "Beetlejuice Beetlejuice" oraz problemom zdrowotnym legend muzyki - Eltona Johna i Briana Maya.

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl