Sasin: Stara Unia ma problem ze zrozumieniem nas, a Timmermans dzieli

[object Object]
Jacek Sasin w "Rozmowie Piaseckiego"tvn24
wideo 2/9

Podtrzymujemy twierdzenie, że Frans Timmermans to nie jest kandydat, który wypełnia nasze oczekiwania co do tego, kim powinien być szef Komisji Europejskiej. Nie mamy zamiaru się z niczego wycofywać - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wicepremier Jacek Sasin. - Sposób wypowiadania się Fransa Timmermansa, jego zachowania w stosunku do krajów naszego regionu, nie tylko Polski, wskazują, że on chyba nie do końca rozumie specyfikę naszego regionu - ocenił.

ZOBACZ CAŁĄ "ROZMOWĘ PIASECKIEGO" W TVN24 GO >

Unijni liderzy podczas trwającego od niedzielnego wieczora szczytu w Brukseli próbowali dojść do porozumienia w sprawie obsady kluczowych stanowisk w instytucjach Unii Europejskiej, w tym funkcji szefa Komisji Europejskiej. Szczyt został przerwany w poniedziałek przez Donalda Tuska. Obrady zostaną wznowione we wtorek przed południem.

Według źródeł unijnych, głównym kandydatem na stanowisko szefa KE wciąż jest Frans Timmermans, nie ma on jednak poparcia wszystkich krajów członkowskich. Przeciwne jego kandydaturze są na przykład Grupa Wyszehradzka i Włochy.

CZYTAJ WIĘCEJ O UNIJNYM SZCZYCIE >

"On chyba nie do końca rozumie specyfikę naszego regionu"

Kandydaturę Timmermansa skomentował we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wicepremier Jacek Sasin.

- Podtrzymujemy twierdzenie, że nie jest to kandydat, który wypełnia nasze oczekiwania co do tego, kim powinien być szef Komisji Europejskiej. To jest kandydatura konfrontacyjna, nie ma co do tego żadnej wątpliwości - skomentował.

Dodał, że rząd nie ma zamiaru się z niczego wycofywać. - Sposób wypowiadania się Fransa Timmermansa, jego zachowania w stosunku do krajów naszego regionu, nie tylko Polski, wskazują, że on chyba nie do końca rozumie specyfikę naszego regionu. My jesteśmy jednak nieco inni niż kraje Europy Zachodniej, mamy inne doświadczenia, inne problemy - mówił wicepremier.

- Potrzeba kandydata, który to zrozumie i będzie łączył Europę, a nie dzielił - zaznaczył.

"Uparte podtrzymywanie procedury art. 7 wobec Polski bez żadnego poważnego powodu"

Pytany, co jest takiego w specyfice naszego regionu, Sasin odpowiedział, że "w tysiącletniej historii pewnie więcej nas łączy z Europą Zachodnią niż dzieli, natomiast ostatnie kilkadziesiąt lat to są czasy oddzielnego rozwoju". - Mam na myśli tutaj czasy komunizmu - powiedział.

- Frans Timmermans swoimi wypowiedziami, zachowaniami, działaniami w ostatnich latach, miesiącach pokazał, że tej specyfiki po prostu nie rozumie - ocenił.

Dopytywany, o jakie wypowiedzi i działania Timmermansa chodzi, Sasin wskazał "chociażby takie uparte podtrzymywanie procedury artykułu 7. (traktatu o działaniu UE - red.) wobec Polski bez żadnego poważnego powodu, nie ukrywając tego, że tak naprawdę tego powodu nie ma". - Ponieważ sam publicznie mówił o tym, że nie chodzi o to, żeby Polskę ostatecznie ukarać, tylko chodzi o to, żeby Polskę grillować - skomentował wicepremier.

- My przestrzegamy konstytucji i tutaj nie ma żadnych argumentów po drugiej stronie - dodał gość Konrada Piaseckiego, odnosząc się do kwestii przestrzegania przez polski rząd praworządności, którą holenderski wiceprzewodniczący KE od kilku lat bada.

- Próbujemy naszym partnerom z Zachodniej Europy, którzy tę kandydaturę popierają, uświadomić, że nie jest to kandydatura, która będzie dobrze służyła jedności europejskiej - dodał wicepremier.

Jego zdaniem, "Europa Zachodnia jest zadowolona ze swoich standardów i w dalszym ciągu nie dostrzega, że nie wszyscy w Europie podzielają w każdym wymiarze politykę, którą chcą narzucać elity brukselskie, że mogą być w Europie różnice zdań, różnice poglądów, różnice również planowania przyszłości".

"Timmermansowi i ludziom, którzy go wspierają, nie podobają się wybory Polaków"

Wicepremier był także pytany, czy podpisałby się pod słowami marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który powiedział, że Frans Timmermans "jest nieżyczliwy Polsce, nieżyczliwy rządowi Prawa i Sprawiedliwości, nie rozumie tych interesów, nie rozumie sytuacji państw postkomunistycznych".

- To jest wszystko kwestia tego, jakimi słowami wyrażamy pewne nasze obawy. To są obawy dokładnie takie, że kandydatura Fransa Timmermansa po pierwsze grozi nam dzisiaj eskalacją konfliktów wewnątrz Unii, grozi nam dalszym dzieleniem Unii Europejskiej na starą Unię i kraje nowej Unii Europejskie, czyli kraje naszego regionu. To dobrze Unii Europejskiej nie służy. Nam zależy na tym, żeby Unia była jednością, żebyśmy w tej Unii rozmawiali o poważnych problemach, a nie generowali konflikty - skomentował Sasin.

- Mam wrażenie, że właśnie Fransowi Timmermansowi i ludziom, którzy wspierają tę kandydaturę, nie podobają się wybory Polaków, nie akceptują tych wyborów Polaków i to jest pewien problem w Europie - mówił. - Europa Zachodnia ma dzisiaj takie, a nie inne oblicze polityczne i ideowe i wydaje się, że rozstrzygnięcia demokratyczne naszej części Europy, nie tylko w Polsce, ale na Węgrzech, we Włoszech, nie są akceptowane przez elity brukselskie. I to niedobrze, bo demokratyczne rozstrzygnięcia powinny zawsze być akceptowane, niezależnie od tego, kto wygrywa - ocenił polski polityk.

"Mam wrażenie, że Timmermansowi i ludziom, którzy go wspierają, nie podobają się wybory Polaków"
"Mam wrażenie, że Timmermansowi i ludziom, którzy go wspierają, nie podobają się wybory Polaków"tvn24

Sasin o orderze Timmermansa: nikt mu tego nie odmawia

Na uwagę, że to jest ten sam Frans Timmermans, który w 2006 roku otrzymał Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Sasin odpowiedział, że "nikt tego Fransowi Timmermansowi nie odmawia".

W uzasadnieniu postanowienia prezydent RP napisał wtedy, że Holender otrzymał go "za zasługi w popularyzowaniu udziału polskich żołnierzy na frontach II wojny światowej".

- Czym innym jest podtrzymywanie pamięci o polskich żołnierzach, którzy wyzwalali Holandię, a czym innym jest dzisiejsza polityka prowadzona wobec polskiego rządu, demokratycznie wyłonionego w wolnych wyborach - stwierdził Sasin.

"Jest wielu kandydatów kompromisowych, których byśmy byli gotowi poprzeć"

Pytany, jakiego kandydata Polska jest w stanie poprzeć, odparł, że "jest wielu kandydatów kompromisowych, których byśmy byli gotowi poprzeć".

Nie chciał jednak wskazać, jakie to nazwiska. - Nie negocjuje się poprzez media. To są negocjacje, które pan premier niezwykle intensywnie i umiejętnie prowadzi - tłumaczył.

Zaprzeczył, aby Beata Szydło miała zostać kandydatem Polski na szefa Parlamentu Europejskiego. - Chyba nie ma w tej chwili takiej koncepcji, o ile mi wiadomo. Jest koncepcja taka, aby pani premier Beata Szydło odgrywała bardzo ważną rolę w tym nowym układzie władzy w instytucjach europejskich - przyznał.

Autor: kb//adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Sobota upływała w części kraju pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszyły obfite opady deszczu i porywisty wiatr. Nad Płockiem przeszła ulewa, zalewając ulice i samochody. Strażacy interweniowali ponad 100 razy. Materiały pokazujące gwałtowne zjawiska pogodowe otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Auta zalane po koła, ulice pod wodą. Ulewa w Płocku

Auta zalane po koła, ulice pod wodą. Ulewa w Płocku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, portalplock.pl

Bardzo tym ludziom współczuję i mam nadzieję, że szybko powrócą do zdrowia - powiedział w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Cimoszewicz, odnosząc się do funkcjonariuszy zranionych przez cudzoziemców na granicy z Białorusią. - Ale też zastanawiam się, dlaczego w przypadkach, kiedy to nie jest konieczne, oni znajdują się tak blisko tego płotu, że można dokonać jakiegoś ataku - przyznał były premier, obecnie europoseł.

Funkcjonariusze zranieni przy granicy z Białorusią. "Dlaczego oni tam w ogóle podchodzą? To nieprofesjonalne"

Funkcjonariusze zranieni przy granicy z Białorusią. "Dlaczego oni tam w ogóle podchodzą? To nieprofesjonalne"

Źródło:
TVN24

Dzień po tym, jak Waszyngton zezwolił Ukrainie na użycie - z pewnymi ograniczeniami - amerykańskiej broni w atakach na terenie Rosji, w internecie pojawiło się fałszywe wideo, na którym rzecznik USA rzekomo komentuje tę decyzję. "The New York Times" podaje, że amerykańscy urzędnicy stwierdzili, iż nie posiadają informacji o tym, kto jest autorem deepfake'a. Jednocześnie wyrazili niepokój, że "Rosja może zastosować takie techniki do manipulowania".

Niemal minuta o amerykańskim wsparciu Ukrainy. Deepfake z rzecznikiem Departamentu Stanu

Niemal minuta o amerykańskim wsparciu Ukrainy. Deepfake z rzecznikiem Departamentu Stanu

Źródło:
PAP, The New York Times

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne w sobotnim wypadku między Opolem a Ozimkiem (woj. opolskie). Samochód z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi, uderzył w drzewo i dachował. Jak podają lokalne media, podróżowały nim siostry zakonne. Służby badają przyczyny wypadku.

Auto zjechało z drogi, uderzyło w drzewo i dachowało. Media: ofiarami siostry zakonne

Auto zjechało z drogi, uderzyło w drzewo i dachowało. Media: ofiarami siostry zakonne

Źródło:
TVN24, prostozopolskiego.pl, PAP

48 osób zostało ewakuowanych przez służby w Krasinie (woj. warmińsko-mazurskie) po tym, jak na pochylni wykoleił się i utknął statek, na którym przebywali. Nikt nie został ranny.

Statek utknął na pochylni. Ewakuowano kilkudziesięciu pasażerów

Statek utknął na pochylni. Ewakuowano kilkudziesięciu pasażerów

Źródło:
TVN24

Pożar taśmociągu w jednym z przedsiębiorstw w Świeciu (województwo kujawsko-pomorskie) wybuchł w sobotę. Sytuację udało się opanować. Na miejscu w kulminacyjnym momencie było 12 zastępów straży pożarnej.

Pożar na terenie dużego przedsiębiorstwa. Ogień na taśmociągu

Pożar na terenie dużego przedsiębiorstwa. Ogień na taśmociągu

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 31-letni wikary z parafii Świętego Stanisława Biskupa Męczennika w Żerkowie. Policja wyjaśnia okoliczności jego śmierci. Nieoficjalnie wiadomo, że duchowny miał ranę postrzałową. Mężczyzna miał pozwolenie na broń.

Śmierć na plebanii. Nie żyje wikary

Śmierć na plebanii. Nie żyje wikary

Źródło:
tvn24.pl

Reżim w Pjongjangu wysłał nad terytorium Korei Południowej kolejne balony ze śmieciami i odchodami - informuje w sobotę południowokoreańska armia. W mijającym tygodniu na jej terytorium dotarło już kilkaset takich obiektów.

Kolejne balony z północy. Przenoszą śmieci i odchody

Kolejne balony z północy. Przenoszą śmieci i odchody

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Kenia chce zaprzestać importu obuwia do 2027 roku. To - według rządu - miałoby ożywić krajowy przemysł skórzany i przyczynić się do utworzenia dziesiątek tysięcy miejsc pracy. Rozpoczęto już przygotowania i do fabryk zakupiono maszyny zwiększające wydajność przetwarzania. Przeszkolono dodatkowo też kilkuset garbarzy.

Za trzy lata Kenia przestanie importować buty. Już podjęła pewne kroki

Za trzy lata Kenia przestanie importować buty. Już podjęła pewne kroki

Źródło:
PAP

We Władysławowie dwulatek został porażony prądem podczas zabawy. Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.

Dwulatek porażony prądem podczas zabawy. Lądował śmigłowiec

Dwulatek porażony prądem podczas zabawy. Lądował śmigłowiec

Źródło:
tvn24.pl

Trudno tam dojechać, przetrwać zimę, zawsze trochę pieniędzy trzeba trzymać w skarpecie, bo bywa, że brakuje prądu i bankomat nie działa. Jest też problem z pracownikami. - Zawsze trzeba było ich tutaj ściągnąć, dać im mieszkanie - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Ewa Żechowska, szefowa bieszczadzkiej Chaty Wędrowca. - Jest taki przesąd, że pierwsze cztery lata są weryfikacją. Jak ktoś je przeżyje, to jest duża szansa, że w Bieszczadach zostanie - mówi Marta Gawron, właścicielka domków U Szoguna. Nie zamieniłaby jednak Wetliny na żadne miasto.

"Ludziom na kalkulatorze wychodzą kosmiczne pieniądze. Tak to nie będzie"

"Ludziom na kalkulatorze wychodzą kosmiczne pieniądze. Tak to nie będzie"

Źródło:
tvn24.pl

Czeka nas stopniowa poprawa pogody. Jeszcze w niedzielę możemy spodziewać się gwałtownych burz. Od początku tygodnia zjawiska te z każdym kolejnym dniem będą zanikać. Jeśli się pojawią, to tylko lokalnie. Temperatura w nadchodzącym czasie nie przekroczy 25 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Wiemy, kiedy aura zacznie się uspokajać

Pogoda na 5 dni. Wiemy, kiedy aura zacznie się uspokajać

Źródło:
tvnmeteo.pl
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W wyborach europejskich Polacy wybiorą 53 europosłów na kolejną kadencję Parlamentu Europejskiego. Co warto wiedzieć przed głosowaniem? Oto przewodnik, który w prosty sposób wyjaśnia, jak przebiegają wybory w Unii Europejskiej.

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl

"Nie oddamy Europy" - to spot przygotowany przez Akcję Demokracja, mający zachęcić Polaków do zagłosowania w wyborach do europarlamentu 9 czerwca. Jego autorzy wskazują na to, że Polska jest bezpieczna tylko we wspólnej i silnej Unii Europejskiej.

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Profrekwencyjny spot Akcji Demokracja pokazuje, co może się stać, gdy zabraknie Unii Europejskiej

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W ogrodach kancelarii premiera zorganizowano w sobotę wiele atrakcji z okazji Dnia Dziecka. W "Bajkowym ogrodzie" pojawił się między innymi Robert Lewandowski, który - otoczony przez tłum młodych fantów - wypisywał autografy. Odbyły się też liczne zabawy i konkursy. "Spełnienia marzeń i prawdziwych przyjaźni" życzyła z kolei wszystkim dzieciom para prezydencka.

Wyjątkowy gość w ogrodach kancelarii premiera. Lewandowski odwiedził "Bajkowy ogród" w Dzień Dziecka

Wyjątkowy gość w ogrodach kancelarii premiera. Lewandowski odwiedził "Bajkowy ogród" w Dzień Dziecka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiadała o filmach "Garfield" oraz "Puchatek: Krew i miód 2", które właśnie trafiły do kin. W programie wspomniano także między innymi o kłopotach na planie ósmej części "Mission: Impossible".

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Film "Sami swoi. Początek" okazał się kinowym hitem: na dużym ekranie obejrzało go ponad 800 tysięcy widzów. Teraz nową produkcję z bohaterami znanymi z kultowej trylogii Sylwestra Chęcińskiego znajdziemy w Playerze.

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Kinowy hit do obejrzenia na małym ekranie

Źródło:
DDTVN, tvn24.pl