Inwalida zginął na miejscu

 
Metalowa drabina spadła na poruszającego się wózkiem inwalidzkim mężczyznę
Źródło: TVN24
Kierowca dodał gazu. Chciał wyprzedzić. Ale podczas manewru z jego ciężarowego mercedesa zerwała się metalowa drabina. Zanim runęła na ziemię, upadła na mężczyznę, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Nie miał szans.

Do wypadku doszło w poniedziałek po południu przy ul. Koszęcińskiej w Kaletach (Śląskie).

Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciężarowym mercedesem mężczyzna, próbował wyprzedzić jadącego poboczem na wózku inwalidzkim 42-letniego mieszkańca Kalet. Wiatr zerwał jednak drabinę, która była przytwierdzona do ciężarówki.

Ta upadła na wózek i przygniotła mężczyznę. W wyniku odniesionych ran zginął na miejscu.

Przyczyny i okoliczności wypadku cały czas badają policjanci z Tarnowskich Gór. Kierowca mercedesa był trzeźwy.

Miejsce zdarzenia w Zumi.pl

Źródło: PAP

Czytaj także: