- Instrumentalne użycie krzyża byłoby jego znieważaniem - powiedział metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz podczas mszy św. poprzedzającej wymarsz Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę. Nawoływał także do refleksji i wyciągnięcia nauki z tragedii smoleńskiej.
Metropolita apelował, by szukając sposobów upamiętnienia katastrofy smoleńskiej, czynić to w taki sposób, aby nie ucierpiał na tym żaden człowiek ani "żaden święty znak z krzyżem na czele".
- Krzyż musi łączyć, musi być znakiem miłości, ofiary, poświęcenia, znakiem zbawienia i drogą do zmartwychwstania. Każde inne, instrumentalne użycie krzyża byłoby jego znieważaniem - ocenił.
Refleksja i pojednanie
Nycz mówił także, że katastrofa z 10 kwietnia powinna budzić refleksję nad kruchością ludzkiego życia, a nie spory.
- Można być wielkim, można być bardzo znaczącym, a w jednym momencie życie może się skończyć. A świat idzie dalej - powiedział arcybiskup.
Do pielgrzymów apelował, by modlili się za tych, którzy zginęli, za ich następców oraz rodziny wszystkich 96 ofiar.
- Módlcie się także o to, by to wydarzenie zostało zapisane w historii Polski jako wydarzenie, z którego czegoś się nauczyliśmy - powiedział.
Potrzeba ewangelizacji
Abp Nycz zwrócił się także o modlitwę za wszystkich, których dotknęły w tym roku powodzie, które nawiedziły Polskę oraz o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, którego dzieło w powojennej Polsce jest w młodym pokoleniu zapominane.
Podczas homilii metropolita warszawski podkreślił także, że obecnie potrzebna jest "nowa ewangelizacja", której potrzebuje "schodząca niestety na drogi świeckości Europa".
Zaznaczył, że taka ewangelizacja potrzebna jest także w Polsce. - Nie wystarczy się cieszyć tym, że jeszcze w Polsce jest dużo powołań i dużo ludzi w kościołach. Można być spokojnym, dopóki się nie porówna, ile by mogło i ile powinno być - powiedział.
Pierwsze grupy 299. Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę wyruszyły po godz. 7.30. W tym roku pielgrzymka została zorganizowana pod hasłem "Bądźmy świadkami miłości". Msza święta w intencji pielgrzymów została odprawiona w paulińskim kościele Świętego Ducha na Nowym Mieście.
"Módlcie się tam mocno"
Także w piątek rano wyruszyła do Częstochowy Warszawska Piesza Pielgrzymka Akademickich Grup "17". Jej trasa biegła przez Krakowskie Przedmieście - przed Pałacem Prezydenckim, gdzie wciąż obecni są przeciwnicy przeniesienia stojącego tam krzyża.
Do pielgrzymów wołali: "módlcie się tam mocno!". Powitał ich także duży transparent, na którym napisano: "Dziś przeszkadza krzyż "smoleński", jutro w szkołach, a pojutrze przydrożne. Gdy pasterze milczą - krzyczy owczarnia. Czy Polska ma być kolejną Francją? Bądźmy czujni! Diabeł wciela się w różne postaci".
Żywiołową reakcję kilkunastu osób stojących przed Pałacem wywołała pierwsza z przechodzących grup - każdy z jej członków trzymał w rękach duży drewniany krzyż.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP