Policjanci użyli gazu wobec demonstrantów po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami. Prawnik komentuje, policja wydaje oświadczenie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl
Policja użyła gazu po spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Mężczyzna używał wulgaryzmów wobec funkcjonariusza
Policja użyła gazu po spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Mężczyzna używał wulgaryzmów wobec funkcjonariuszaTVN24
wideo 2/11
Policja użyła gazu po spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Mężczyzna używał wulgaryzmów wobec funkcjonariuszaTVN24

Policja użyła gazu wobec protestujących po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami partii w Inowrocławiu. Kiedy doszło do kłótni między jednym z protestujących mężczyzn a policjantem, funkcjonariusz użył gazu łzawiącego. - Użycie takiego środka nie tylko nie było niezbędne, ale w ogóle do niczego nie służyło, oprócz tego, że nastąpiła eskalacja konfliktu - ocenił doktor Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Policja twierdzi, że "osoby, wobec których podejmowano interwencję używały w stosunku do policjantów słów wulgarnych, nie stosowały się do wydawanych poleceń i pomimo kilkukrotnego ostrzeżenia o użyciu gazu, nadal nie odsunęły się od funkcjonariuszy".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński był w niedzielę między innymi w Inowrocławiu, gdzie spotkał się z sympatykami partii. W okolicach sali, gdzie odbywała się konferencja, zgromadziła się grupa osób skandująca między innymi hasło: "będziesz siedział", kiedy szef Prawa i Sprawiedliwości wchodził na spotkanie i wychodził z niego. Protestujący krzyczeli również "Balbina" w stronę Kaczyńskiego. Chodzi najpewniej o sprawę tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa zarejestrowanego pod pseudonimem Balbina, którego przeciwnicy prezesa PiS kojarzą z otoczeniem Jarosława Kaczyńskiego.

Policjanci użyli gazu wobec demonstrantów po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami
Policjanci użyli gazu wobec demonstrantów po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami. RelacjaTVN24

Na nagraniach zarejestrowanych przez kamerę TVN24 widać między innymi, jak dwóch mężczyzn stoi bezpośrednio przed policjantami - jeden z tych mężczyzn kłóci się z nimi, zwracając się do zamaskowanego policjanta w ciemnych okularach przeciwsłonecznych. Mężczyzna używa wulgaryzmów. Funkcjonariusz odpycha go i towarzyszącego mu drugiego mężczyznę, po czym używa wobec obu gazu łzawiącego.

Po użyciu gazu przez policjanta słychać komunikat wypowiedziany przez jednego z funkcjonariuszy: - Wykonywać polecenia, bo użyjemy środków przymusu.

Jedna z kobiet na użycie gazu przez policjantów wobec protestujących zareagowała okrzykiem: "gestapo jesteście". Na dalszej części nagrania widać, jak jeden z mężczyzn zostaje odprowadzony do radiowozu.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET 24: Użycie gazu podczas manifestacji "zwykłym odruchem"? To sprzeczne z ustawą i policyjnym szkoleniem

Policja analizuje sytuację
Policjanci użyli gazu wobec demonstrantów po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykamiTVN24

Zatrzymany mężczyzna relacjonuje

"Gazeta Wyborcza" dotarła do osób, które zostały potraktowane gazem przez policję. "Skuli mnie tak, że jeszcze mam czerwone nadgarstki" - powiedział jeden z zatrzymanych. "Ten, co potraktował mnie gazem, podszedł i docisnął, jak siedziałem na siedzeniu w suce [radiowozie - przyp. red.]. Mówiłem, że nic nie widzę, czy mogę się czymś wytrzeć, a on, że nie, że zaraz dostanę paralizatorem. Mówię do niego: bądź człowiekiem, nic złego nie zrobiłem, jestem skuty, chociaż zdejmij te kajdanki. A on, że nie ma mowy. Podszedł i jeszcze docisnął. Nic nie zrobiłem, stałem spokojnie, kazali to się cofnąłem, nic nie robiłem! Jak psiknęli gazem, odskoczyłem, schyliłem się, a gdy po chwili podniosłem głowę, zobaczyłem, że idą w moją stronę. No i zwinęli mnie" - dodał.

Według relacji tego mężczyzny przekazanej "Gazecie Wyborczej", chociaż chciał sam wejść do radiowozu, to policjanci mieli go "dusić", a także "butami wciskać plecy".

"Ten, co mnie dusił, walnął mnie dwa razy kolanami w głowę, gdy leżałem. Wykręcił mi ręce, prosiłem, żeby przestał, mówiłem, że mnie boli, że sam się przesunę, ale on jeszcze bardziej mi ręce ciągnął do góry. Mówiłem: - połamiesz mi ręce, człowieku. A przecież nic nie robiłem, kazali się zatrzymać - stałem, coś tam krzyknąłem, ale nic nie robiłem!" - powiedział.

Kładoczny: dramatycznie niezgodnie z przepisami

Sytuację z udziałem policji i protestujących skomentował doktor Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, wykładowca prawa z Uniwersytetu Warszawskiego. 

- Moim zdaniem to wyglądało bardzo źle, a nawet dramatycznie niezgodnie z przepisami - ocenił. - Nie mieliśmy do czynienia z agresją, poza agresją słowną oczywiście, ze strony ludzi przeciwko funkcjonariuszom. Nie wyglądało nawet na to, żeby miało dojść do jakichś rękoczynów. Przeciwnie, jak widać z materiału TVN24, to policjanci odpychali i pokazywali, że mogą odpychać ludzi i kazali się odsunąć - powiedział. - Niewykonanie natychmiast polecenia spowodowało, jak widzieliśmy, uderzenie gazem pieprzowym. Zupełnie niepotrzebne. Policjanci muszą być przygotowani na to, że nie wszyscy ich lubią. Niestety, tak się dzieje i od paru miesięcy co najmniej, jeżeli nie lat. Część przynajmniej policjantów sobie na to zasłużyła - ocenił Kładoczny. 

Kładoczny: uderzenie gazem pieprzowym zupełnie niepotrzebne
Kładoczny: dramatycznie niezgodnie z przepisamiTVN24

Jego zdaniem nie było powodów "użycia środków przymusu bezpośredniego". Wyjaśnił, że używa się ich wtedy, kiedy są niezbędne. - Tutaj użycie takiego środka nie tylko nie było niezbędne, ale w ogóle do niczego nie służyło, oprócz tego, że nastąpiła eskalacja konfliktu - dodał. 

Przypomniał, że policjanci mają przede wszystkim dbać o "porządek i bezpieczeństwo ludzi". - Także tych ludzi, którzy ich, być może niesłusznie, nie lubią - powiedział. Jego zdaniem nie powinni oni odpowiadać na prowokacje. Dodał, że jeśli policjant czuje się obrażony, może zatrzymać taką osobę, aby następnie przedstawić mu zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego. - Nie może być tak, że policja dokonuje samosądu - powiedział Kładoczny. 

Jego zdaniem wobec zwłaszcza jednego z funkcjonariuszy, który użył gazu, powinny zostać wyciągnięte konsekwencje.

Reakcja policji

W poniedziałek po południu oświadczenie wydała kujawsko-pomorska policja. Jak podkreślono, "podczas zabezpieczenia w Inowrocławiu policjanci wydawali polecenia i ostrzeżenia o użyciu siły fizycznej oraz miotacza gazu".

"Pomimo wielokrotnie powtarzanych, jasnych i zrozumiałych poleceń wydawanych wobec osób, które podchodziły do kordonu funkcjonariuszy, aby te odsunęły się na bezpieczną odległość, osoby te nie reagowały, stawiając bierny opór, podchodząc coraz bliżej. Policjant, oceniając na miejscu sytuację, zastosował gradację używanych środków przymusu od siły fizycznej, która nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, do użycia ręcznego miotacza gazu" - czytamy w komunikacie.

Przekazano, że na polecenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy prowadzone jest postępowanie kontrolne w tej sprawie, zabezpieczono także nagranie z kamery funkcjonariusza.

W oświadczeniu stwierdzono, że "materiał ten nie pozostawia wątpliwości co do działań policjantów". "Osoby, wobec których podejmowano interwencję używały w stosunku do policjantów słów wulgarnych, nie stosowały się do wydawanych poleceń i pomimo kilkukrotnego ostrzeżenia o użyciu gazu, nadal nie odsunęły się od funkcjonariuszy. Zachowania te zostały zarejestrowane przez kamerę umieszczoną na mundurze funkcjonariusza" - czytamy. Pod komunikatem opublikowano czterosekundowe nagranie, na którym słychać, jak policjant mówi "nie podchodź, bo użyję gazu" i "odsuń się, nie podchodź".

Policja opublikowała czterosekundowe nagranie z kamery policjanta
Policja opublikowała czterosekundowe nagranie z kamery policjantaKWP w Bydgoszczy

Oświadczenie prezydenta Inowrocławia

Oświadczenie w sprawie wydarzeń w mieście wydał także prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza. Napisał, że "w dniu wczorajszym grupa osób, w części zamaskowanych, z napisem na ubraniach 'Policja' zawłaszczyła parking, część pasa drogowego przy ul. Kilińskiego w Inowrocławiu". "Miejsce to zostało otoczone przez funkcjonariuszy i odizolowane, uniemożliwiając zarówno skorzystanie przez kierowców z parkingu, jak i przejście przez niego" - czytamy.

"Wobec przynajmniej jednej z osób w tym obszarze, użyto miotacza gazu paraliżującego. Używanie wulgaryzmów nie jest godne pochwały, ale tylko w państwach 'putinopodobnych' może stać się okazją do użycia wobec demonstrantów gazu paraliżującego, skucia kajdankami, uderzeń, wykręcania rąk i kierowania gróźb. Takie zachowanie zamaskowanego funkcjonariusza Policji, może nosić znamiona złamania prawa poprzez przekroczenie posiadanych uprawnień" - stwierdził prezydent miasta.

"Informuję, że nikt do mnie, jako odpowiedzialnego za teren parkingu i ulicy nie występował o zgodę na zajęcie. Zarówno właściciel, jak i zarządca tego miejsca, nie zostali wcześniej poinformowani o jakichkolwiek podobnych działaniach. Inowrocław był już miastem odwiedzanym przez prezydentów, premierów i ministrów, ale nigdy nie mieliśmy do czynienia z tym, aby poseł w licznym otoczeniu osób, w tym policjantów z pozainowrocławskich oddziałów prewencji, zajmował część miasta, uniemożliwiając jego mieszkańcom dostęp do miejsca publicznego" - napisał.

"Nie zgadzam się na tego typu działania, które w moim przekonaniu, mogą spełniać wymogi naruszania prawa i przekroczenia uprawnień. W związku z powyższym w dniu dzisiejszym złożyłem w tej sprawie stosowny wniosek do Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu" - przekazał Brejza.

Oświadczenie Prezydenta Miasta Inowrocławia >>>

Rzeczniczka: służby kontroli prowadzą postępowanie wyjaśniające
Rzeczniczka: służby kontroli prowadzą postępowanie wyjaśniająceTVN24

Kaczyński w Inowrocławiu

Podczas swojego wystąpienia w Inowrocławiu Kaczyński komentował zarzuty, że w Polsce panuje dyktatura. - Czy gdyby w Polsce była dyktatura, a ja, jak twierdzą, jestem tym dyktatorem, czy tutaj pan Mejza by rządził? No obawiam się, że nie - powiedział.

Prezydentem Inowrocławia jest od 2002 roku Ryszard Brejza, ojciec senatora KO Krzysztofa Brejzy. Łukasz Mejza to polityk związany z PiS, obecnie poseł niezrzeszony, do grudnia 2021 wiceminister sportu. Odszedł z rządu po tym, jak Wirtualna Polska ujawniła, że założona przez Mejzę firma obiecywała leczyć osoby zmagające się z nieuleczalnymi chorobami za pomocą niesprawdzonej, drogiej terapii, zachwalanej przez posła.

Kaczyński pomylił Brejzę z Mejzą, a Inowrocław z Włocławkiem
Kaczyński pomylił Brejzę z Mejzą, a Inowrocław z WłocławkiemTVN24

Później Kaczyński powiedział: - Tym bardziej, że przejeżdżając przez Włocławek, szczególnych powodów tych rządów nie widziałem. Może się mylę, ale wydaje mi się, że miasto nie jest tak zadbane, jakby mogło być.

Chodziło mu prawdopodobnie o Inowrocław. We Włocławku był dzień wcześniej.

Autorka/Autor:mart, akr/now

Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Europejscy przywódcy, w tym premier Donald Tusk, spotkali się w Paryżu na nieformalnym szczycie dotyczącym bezpieczeństwa. Po rozmowach Tusk poinformował, że otrzymał "potwierdzenie, że inwestycje w obronę nie będą traktowane jako nadmierne wydatki, a więc nie będziemy zagrożeni procedurą nadmiernego deficytu". Szef rządu mówił także, że panuje zgodność co do tego, że "nadszedł czas na dużo większą zdolność Europy do samoobrony". Zaznaczył, że konieczne jest zwiększenie wydatków na obronność.

"Wyraźny wzrost wydatków na obronę". Tusk o "trzech poziomach"

"Wyraźny wzrost wydatków na obronę". Tusk o "trzech poziomach"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Śnieżyca doprowadziła w weekend do chaosu na szwedzkiej drodze E18. Z powodu panujących tam trudnych warunków pogodowych zderzyło się około stu samochodów. W poniedziałek służby opublikowały wstępny raport po katastrofie.

Potężny karambol, zderzyło się blisko sto aut. "Sceny jak z dystopijnego filmu"

Potężny karambol, zderzyło się blisko sto aut. "Sceny jak z dystopijnego filmu"

Źródło:
PAP, dn.se, swedenherald.com, AFP

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal leków brak. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN

Dwie osoby zostały strącone przez turystę, który przewrócił się podczas wejścia na Rysy. Spadający żlebem turysta nie odniósł poważniejszych obrażeń, jednak poszkodowani - małżeństwo - którzy według ratowników spadali przez nawet 250 metrów, zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcem TOPR.

Spadający turysta strącił dwie osoby podczas wejścia na Rysy. Małżeństwo w szpitalu

Spadający turysta strącił dwie osoby podczas wejścia na Rysy. Małżeństwo w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Nie wierzę w to, że da się błyskawicznie zakończyć wojnę w Ukrainie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner z Polityki Insight. Zdaniem generała Bogusława Packa wojna zakończy się "znacznie szybciej niż przewidywaliśmy to jeszcze kilka tygodni temu". W jego opinii "jeszcze w tym roku". - Putin dobrze wie, że może dużo ugrać, ale może też stracić. I wie dobrze, że Trumpowi zależy, aby za wszelką cenę pokazać Amerykanom i światu swoje silne przywództwo - mówił.

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alarmy pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed obfitymi opadami śniegu i silnym mrozem. Lokalnie niewykluczone są burze oraz zawieje śnieżne. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Mocno sypnie śniegiem, możliwe burze. W mocy żółte i pomarańczowe alarmy

Mocno sypnie śniegiem, możliwe burze. W mocy żółte i pomarańczowe alarmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Papież jest w stabilnym stanie klinicznym i nie ma gorączki - przekazał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu w Rzymie z powodu infekcji dróg oddechowych. Wcześniej w poniedziałek informowano, że proces leczenia papieża musiał zostać zmodyfikowany.

Franciszek "nie ma gorączki". Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Franciszek "nie ma gorączki". Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, CNN, TVN24, Vatican News

Komfortowe łóżka, przyciski alarmowe czy obecność personelu medycznego to udogodnienia, które znajdą się w chińskiej flocie pociągów dla osób starszych. "Srebrne pociągi" mają zaktywizować seniorów i zachęcić ich do wydawania pieniędzy, co pozytywnie wpłynie na krajową gospodarkę. Pierwsze połączenia zostaną uruchomione do 2027 roku.

Chiny planują uruchomić "srebrne pociągi"

Chiny planują uruchomić "srebrne pociągi"

Źródło:
PAP

Policja przywiozła mężczyznę na badanie stanu trzeźwości do szpitala w Lublinie, bo miał prowadzić po alkoholu. W pewnym momencie doszło do awantury pomiędzy pacjentem, jego żoną a personelem medycznym. 34-letnia żona mężczyzny ugryzła ratownika medycznego, za co teraz odpowie przed sądem.

Policja przewiozła pijanego kierowcę, jego żona ugryzła ratownika medycznego

Policja przewiozła pijanego kierowcę, jego żona ugryzła ratownika medycznego

Źródło:
Kontakt24

Przedstawiciele KTOZ i Fundacji Peruna uratowali sowę, która wpadła do komina jednego z krakowskich domów i przez kilka dni nie potrafiła się wydostać. - Z kominka w salonie huczało jak od grasującego stada duchów - zrelacjonowała w rozmowie z nami Barbara Sobierajewicz, w której domu doszło do nietypowej interwencji. Puszczyk trafił już na wolność, gdzie prawdopodobnie połączył się ze swoim partnerem albo partnerką.

"Z kominka huczało jak od stada duchów". Okazało się, że to sowa w potrzasku. Nagranie

"Z kominka huczało jak od stada duchów". Okazało się, że to sowa w potrzasku. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

- Nie możemy uznać żadnych rzeczy ani żadnych porozumień o nas bez nas - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do zaplanowanego w Arabii Saudyjskiej spotkania przedstawicieli USA i Rosji. Zełenski zapowiedział również wizytę w jego kraju generała Keitha Kellogga oraz poruszył kwestię europejskich wojsk na terenie Ukrainy. Kellogg w Brukseli zapewnił, że nikt nie narzuci Ukrainie warunków porozumienia pokojowego.

Zełenski: negocjacje bez Ukrainy są daremne. Wysłannik Trumpa: nikt jej nie narzuci warunków

Zełenski: negocjacje bez Ukrainy są daremne. Wysłannik Trumpa: nikt jej nie narzuci warunków

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Amerykańska piosenkarka Sheryl Crow zamieściła w mediach społecznościowych nagranie, na którym żegna się ze swoją teslą. Artystka zasugerowała we wpisie, że decyzja o sprzedaży auta ma związek z Elonem Muskiem, właścicielem marki, którego nazwała "prezydentem".

Znana piosenkarka żegna się ze swoją teslą. Pisze o "prezydencie Musku"

Znana piosenkarka żegna się ze swoją teslą. Pisze o "prezydencie Musku"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Mężczyzna podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki w Rabce-Zdroju wyszedł na wolność. Prokuratura zamierza złożyć zażalenie na decyzję sądu, który zgodził się na poręczenie majątkowe. 20-latkowi grozi dożywocie.

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki wyszedł z aresztu

Podejrzany o próbę zgwałcenia 13-latki wyszedł z aresztu

Źródło:
PAP

Administracja Donalda Trumpa naciska na władze Rumunii, by oddały paszporty i pozwoliły wyjechać z kraju influencerom Andrew i Tristanowi Tate - podał "Financial Times". Bracia, mający amerykańskie i brytyjskie obywatelstwo, zostali aresztowani w 2022 roku w Rumunii pod zarzutem handlu ludźmi i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Obecnie są w areszcie domowym.

Administracja Trumpa "naciska na władze Rumunii w sprawie braci Tate"

Administracja Trumpa "naciska na władze Rumunii w sprawie braci Tate"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Częstochowski sąd w poniedziałek odroczył posiedzenie, podczas którego miała odbyć się sprzedaż majątku Huty Częstochowa. To następstwo wniosku syndyka zakładu, który wystosował do rządu pytanie, czy zamierza bezpośrednio wykupić hutę w związku z wpisaniem jej na listę przedsiębiorstw strategicznych.

Jest decyzja sądu w sprawie przetargu na sprzedaż Huty Częstochowa

Jest decyzja sądu w sprawie przetargu na sprzedaż Huty Częstochowa

Źródło:
PAP

To w Arabii Saudyjskiej ma dojść do amerykańsko-rosyjskich rozmów w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Wybór tego kraju nie jest przypadkowy.

Wybór miejsca rozmów USA-Rosja nie jest przypadkowy. "Kraj ten wydał ogromne sumy, by spełniać swoje ambicje"

Wybór miejsca rozmów USA-Rosja nie jest przypadkowy. "Kraj ten wydał ogromne sumy, by spełniać swoje ambicje"

Źródło:
BBC, Reuters, CNN, tvn24.pl

Deficyt budżetu państwa po grudniu 2024 roku wyniósł 210,9 miliarda, co stanowi 87,8 procent kwoty zaplanowanej na zeszły rok - wynika z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów. Zgodnie ze znowelizowaną w listopadzie ustawą budżetową deficyt miał wynieść nie więcej niż 240,3 miliarda złotych.

Kasa państwa pod kreską. Ministerstwo podało dane

Kasa państwa pod kreską. Ministerstwo podało dane

Źródło:
PAP

Prezes Mlekovity Dariusz Sapiński skierował apel do Rady Polityki Pieniężnej o podjęcie działań mających na celu osłabienie złotego. - Mocny złoty budzi obawy o konkurencyjność polskich eksporterów - argumentuje Sapiński.

Prezes polskiej firmy apeluje o osłabienie złotego. "Istotne zagrożenie"

Prezes polskiej firmy apeluje o osłabienie złotego. "Istotne zagrożenie"

Źródło:
PAP

Po ostatnich publicznych wystąpieniach prezydenta USA w sieci krąży rzekomy cytat, w którym Donald Trump miał kiedyś obrazić republikańskich wyborców. Jednak takie słowa nie padły, takiego wywiadu nie było, a ów fake news wraca niczym bumerang, gdy tylko Trump powie coś kontrowersyjnego.

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

"Mógłbym kłamać, a oni by to przełknęli". Tego nie powiedział Trump

Źródło:
Konkret24

Upał nie odpuszcza w Brazylii. 40 stopni Celsjusza pokazały dziś termometry w Rio de Janeiro. Zdaniem meteorologów rozpoczęła się trzecia fala upałów w tym roku. Skwar ma objąć południowo-wschodnie regiony kraju.

Nawet 40 stopni. Kolejna fala gorąca zaleje kraj

Nawet 40 stopni. Kolejna fala gorąca zaleje kraj

Źródło:
Reuters, Inmet, UOL

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 16-letniego Maksymiliana, który zmarł w szpitalu w Brzesku (Małopolskie). Dzień wcześniej korzystał z pomocy lekarskiej w Ambulatorium Nocnej i Świątecznej Opieki Medycznej tej placówki. Z podejrzeniem grypy został odesłany do domu. Następnego dnia jego stan znacząco się pogorszył, zmarł po przewiezieniu do szpitala. Śledczy sprawdzają, czy nie doszło do błędu medycznego.

16-letni Maks zmarł w szpitalu. Jest śledztwo

16-letni Maks zmarł w szpitalu. Jest śledztwo

Źródło:
tvn24.pl, "Fakt", "SE"

Poseł Konfederacji Roman Fritz przyrównał sytuację odstąpienia od terapii daremnej wobec pacjenta do jego eutanazji. W Sejmie oskarżono lekarzy o promowanie "cywilizacji śmierci". Lekarze zareagowali pismem do marszałka - a my wyjaśniamy, jak zmanipulowano opinię publiczną co do terapii daremnej. Bo akurat w tej sprawie jednym głosem mówią zarówno Naczelna Rada Lekarska, jak i episkopat.

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Mocne słowa w Sejmie: "śmierć zaczęła nosić biały kitel". Manipulacje o terapii daremnej

Źródło:
Konkret24

- Cieszę się, że to byłem ja, a nie żaden z moich pasażerów - mówi kierowca szkolnego autobusu ze stanu Waszyngton. Kawał metalu przebił przednią szybę prowadzonego przez niego pojazdu i uderzył go w klatkę piersiową.

Kawał metalu wpadł przez przednią szybę szkolnego autobusu i trafił kierowcę. Nagranie

Kawał metalu wpadł przez przednią szybę szkolnego autobusu i trafił kierowcę. Nagranie

Źródło:
ABC News, CNN

Zapis "o niewspieraniu niepodległości Tajwanu" przez USA znikł z zakładki informacyjnej o tej wyspie na stronie internetowej Departamentu Stanu. Jednocześnie pojawiły się tam informacje o współpracy Amerykanów z Tajwanem w sektorze półprzewodników. Departament Stanu określił zmiany jako "rutynowe", jednak zdążyły one spotkać się z gwałtowną reakcją Pekinu.

USA zmieniły zapisy o niepodległości Tajwanu. Szybka reakcja Pekinu

USA zmieniły zapisy o niepodległości Tajwanu. Szybka reakcja Pekinu

Źródło:
Reuters

Rosyjskie siły w czasie walk w obwodzie donieckim straciły najnowszy przeciwlotniczy system rakietowy Witiaź. Uzbrojenie mogło ostrzeliwać jednocześnie 16 celów, jego wartość była szacowana na 135 milionów dolarów - podał ukraiński portal Armia Inform. Żołnierze ukraińskiej brygady rozpoznania artyleryjskiego "Czarny Las" opublikowali nagranie pokazujące moment zniszczenia Witiazia. Nie podali, kiedy i na jakim odcinku zostało zarejestrowane.

Kosztowna strata Rosjan

Kosztowna strata Rosjan

Źródło:
PAP, Armia Inform

Noc z niedzieli na poniedziałek była bardzo mroźna. W Jeleniej Górze przy ziemi termometry pokazały -24 stopni Celsjusza. Znacznie zimniej było jednak w tatrzańskim Litworowym Kotle. Tam temperatura minimalna wyniosła rano -41,13 st. C.

-41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce

-41 stopni w Tatrach. Potężny mróz w Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, mrozowiska.pl, PAP

Włoskie media opisują historię 38-letniej Polki, która przez lata była przetrzymana w piwnicy w Rzymie przez swojego partnera. Kobietę uratowała interwencja sąsiadki i specjalny gest pomocy pokazany funkcjonariuszom policji. Jak dać znać, że potrzebuje się ratunku? Na jakie sygnały samemu zwracać uwagę?  

Ten gest uratował Polkę więzioną przez partnera w piwnicy

Ten gest uratował Polkę więzioną przez partnera w piwnicy

Źródło:
tvn24.pl

Rośnie poparcie dla Sławomira Mentzena - wskazują wyniki najnowszego sondażu prezydenckiego pracowni Opinia24. Zgodnie z nimi kandydat Konfederacji może obecnie liczyć na głosy 16,8 procent wyborców. Liderem badania pozostaje Rafał Trzaskowski z poparciem rzędu prawie 31 procent. Drugi najlepszy wynik należy do Karola Nawrockiego, który odnotował lekki spadek w stosunku do sondażu ze stycznia.

Kto wygrałby wybory prezydenckie? Wyraźny wzrost poparcia dla jednego kandydata

Kto wygrałby wybory prezydenckie? Wyraźny wzrost poparcia dla jednego kandydata

Przyjechałem tu tylko kupić samochód - tak 37-letni mężczyzna tłumaczył, dlaczego znalazł się w nocy w pobliżu pola w gminie Bargłów Kościelny (Podlaskie), na które spadł balon. Balon transportował 1500 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych. Mężczyzna miał włączony lokalizator wskazujący miejsce lądowania balonu. 

Na pole spadł balon, był tam już mężczyzna z lokalizatorem. "Przyjechałem kupić samochód"

Na pole spadł balon, był tam już mężczyzna z lokalizatorem. "Przyjechałem kupić samochód"

Źródło:
tvn24.pl

Policja dostała zgłoszenie o nieznanym przedmiocie, który znajduje się pod samochodem stojącym na jednym z parkingów w Łomży (Podlaskie). Do akcji ruszyli pirotechnicy. Przedmiot został odczepiony od auta przez robota.

Zauważyła, że pod jej autem podczepiony jest jakiś przedmiot. Akcja policyjnych pirotechników

Zauważyła, że pod jej autem podczepiony jest jakiś przedmiot. Akcja policyjnych pirotechników

Źródło:
tvn24.pl

Litworowy Kocioł to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. -41,13 stopni Celsjusza pokazały tam termometry w poniedziałek rano. Jakie czynniki wpłynęły na to, że jest tam o tyle zimniej niż w sąsiednich dolinach lub wysoko na szczytach?

Litworowy Kocioł. Co sprawia, że jest polskim biegunem zimna?

Litworowy Kocioł. Co sprawia, że jest polskim biegunem zimna?

Źródło:
mrozowiska.pl, tvnmeteo.pl
Lekarka ma zerkać na uszy, hotelarz pytać o dowód, sędzia zdjąć togę, a nauczycielka?

Lekarka ma zerkać na uszy, hotelarz pytać o dowód, sędzia zdjąć togę, a nauczycielka?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Demi Moore, Camila Cabello i Timothée Chalamet - to oni zgodnie wymieniani są na listach najlepiej ubranych gwiazd tegorocznego rozdania nagród BAFTA. Bez echa nie przeszła też suknia Georginy Chapman, partnerki Adriena Brody'ego. Kto jeszcze przykuł uwagę poświęconych modzie mediów? 

BAFTA 2025. Oto najlepiej ubrane gwiazdy  

BAFTA 2025. Oto najlepiej ubrane gwiazdy  

Źródło:
Vogue, Elle, Harper's Bazaar

Justyna Steczkowska będzie reprezentowała Polskę na tegorocznej Eurowizji z piosenką "GAJA". Nagranie z występu piosenkarki podczas krajowych kwalifikacji w ciągu zaledwie dwóch dni obejrzało ponad milion osób.

Justyna Steczkowska zaśpiewa na Eurowizji. Nagranie jej występu hitem w sieci

Justyna Steczkowska zaśpiewa na Eurowizji. Nagranie jej występu hitem w sieci

Źródło:
eurovision.tv, tvn24.pl

Serial "Biały Lotos" powraca. W serwisie Max i na HBO można już obejrzeć pierwszy odcinek trzeciego sezonu tej nagradzanej produkcji, która zdobyła ogromną rzeszę fanów na całym świecie. Media rozpływają się nad najnowszą odsłoną, podając, że została "wyśmienicie nakręcona, napisana i zagrana".

Wielki powrót "Białego Lotosu". Nowy sezon już w Max

Wielki powrót "Białego Lotosu". Nowy sezon już w Max

Źródło:
"Guardian", tvn24.pl

17 lutego obchodzimy Dzień Kota. To doskonały czas na pochwalenie się swoim kocim szczęściem. W jaki sposób planujecie rozpieszczać swoje mruczki tego dnia? Czekamy na zdjęcia waszych mniej lub bardziej futrzastych pupili!

Światowy Dzień Kota. Pokażcie nam swoich pupili!

Światowy Dzień Kota. Pokażcie nam swoich pupili!

Źródło:
Kontakt24

Reporter TVN24 Artur Molęda został nagrodzony na dziesiątej gali finałowego plebiscytu lotniczego "Cumulusy" na Stadionie Narodowym. Statuetkę w kategorii film otrzymał za reportaż "Strażnicy nieba". Można go zobaczyć w TVN24 GO. Jak mówił nasz dziennikarz, najtrudniejszym zadaniem w pracy nad reportażem było przekonanie wojska, że warto go zrealizować.

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Reporter TVN24 Artur Molęda nagrodzony. "Najtrudniej było przekonać wojsko"

Źródło:
TVN24