Nie ma powodów do radości. Ponad tysiąc sędziów i prokuratorów nadal jest prześladowanych politycznie w państwie PiS - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Komentowała decyzję w sprawie sędziego Igora Tulei, którą w czwartek podjęła nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna. - Ta decyzja z wczoraj niczego nie zmienia. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem i nigdy nie będzie - podkreślał Cezary Tomczyk, szef klubu KO.
W czwartek nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna SN nie wyraziła zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury warszawskiego sędziego Igora Tulei. Prokuratura chce mu postawić zarzuty dotyczące ujawnienia tajemnicy ze śledztwa.
Decyzja Izby Dyscyplinarnej jest nieprawomocna. Prokuratura Krajowa zapowiedziała zaskarżenie.
Gasiuk-Pihowicz: PiS przestraszył się międzynarodowych konsekwencji
Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej powiedziała na konferencji w piątek, że gdyby sędzia Igor Tuleya został doprowadzony siłą na przesłuchanie w prokuraturze, "stałoby się symbolem dyktatorskich rządów Jarosława Kaczyńskiego, pokazałyby to media na całym świecie". - PiS przestraszył się takiego obrotu sprawy, międzynarodowych konsekwencji, jakie mogłoby to wywołać - powiedziała.
Zdaniem posłanki "nie ma dzisiaj powodów do radości". - Ponad tysiąc sędziów i prokuratorów nadal jest prześladowanych politycznie w państwie PiS. Są to między innymi sędziowie Beata Morawiec, Paweł Juszczyszyn, sędzia Waldemar Żurek, prokurator Krzysztof Parchimowicz i wielu innych - wymieniała posłanka.
Zapewniała, że Koalicja Obywatelska "jest i będzie solidarna ze wszystkimi prześladowanymi".
Tomczyk: Nie uznajemy Izby Dyscyplinarnej SN. Ta decyzja nic nie zmienia
Cezary Tomczyk, szef klubu Koalicji Obywatelskiej podkreślał, że "nie uznaje Izby Dyscyplinarnej". - Ta decyzja z wczoraj niczego nie zmienia. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem i nigdy nie będzie - mówił poseł.
Jego zdaniem "w Polsce został stworzony bandycki system, który ma doprowadzić do tego, że nie będzie wolnych prokuratorów, niezależnych sędziów". - System jest skonstruowany w taki sposób, by tylko od władzy politycznej zależało, czy komuś można postawić zarzuty. (...) PiS-owi nie zależy na tym, żeby sędziowie byli niezależni. Im zależy na tym, by sędziowie byli zależni od PiS - powiedział Tomczyk.
Zwrócił się przy tym do "drogich polityków PiS-u". - To przede wszystkim wam powinno zależeć na tym, by sądy w Polsce były niezależne, bo prędzej, czy później przed nimi staniecie. Czy chcecie, by po drugiej stronie stał ktoś, kto jest zależny od jakiejkolwiek opcji politycznej? - pytał szef klubu Koalicji Obywatelskiej.
Źródło: TVN24