Piotr D.- dyplomata, były doradca ministra spraw zagranicznych, krewny znanego wrocławskiego hrabiego został skazany na sześć lat więzienia za przemyt narkotyków.
Wyrok ogłosił dziś wrocławski Sąd Okręgowy. Mężcztyzna został uznany winnym przemytu i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się przemycaniem narkotyków z Ukrainy przez Polskę do innych krajów UE. Według aktu oskarżenia, grupa, do której należał Piotr D. miała przemycić z Ukrainy ponad pół tony heroiny.
Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku prokuratura podejmie decyzję, czy się od niego odwołać.
Natomiast Piotr D. zbulwersowany orzeczeniem zapowiedział apelację. Będzie domagał się uniewinnienia. Jego zdaniem, zeznania jednego świadka w tej sprawie nie powinny doprowadzić do jego skazania, jeśli nie istnieją żadne inne dowody. Piotr D. zapowiedział, że to zaledwie początek tej sprawy, gdyż zamierza się odwoływać nawet do Trybunału w Strasburgu.
Piotr D. został zatrzymany w marcu 2006 r. na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego, który zajmowali się przemytem narkotyków z Ukrainy i samym "kurierem" D. od ponad roku. W aucie członka hrabiowskiej rodziny policja znalazła wtedy 75 kg brązowej heroiny o wartości 10 mln zł.
W czasie śledztwa CBŚ zatrzymała też m.in. 47-letniego obywatela Ukrainy Igora K., podejrzanego o zorganizowanie przemytu blisko 650 kg heroiny o wartości 85 mln zł.
Proces w sprawie pozostałych członków gangu toczył się w sądzie w Gorzowie.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: Digital/East News