14-letnia harcerka, uczestniczka obozu ZHR w miejscowości Krzywa (Lubuskie), w sobotę spadła z wysokości podczas zjazdu na linie. Trafiła do szpitala, jest w ciężkim stanie. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
- Wczoraj około godziny 18 dyżurny komendy miejskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że doszło do wypadku podczas spotkania, które zostało zorganizowane na zakończenie obozu harcerskiego - poinformowała Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Na miejsce pojechali policjanci, którzy zabezpieczyli sprzęt używany do zjazdów na linie.
Stan dziewczynki jest poważny
Dziewczyna spadła z liny i uderzyła w ziemię. Po upadku była przytomna. Nastolatkę do szpitala zabrało pogotowie. Jak powiedziała rzeczniczka policji, harcerka przeszła operację, a jej stan jest poważny.
- Z informacji od lekarzy wynika, że doznała złamania kręgosłupa i została poddana operacji - powiedziała Stanisławska.
Dochodzenie policji
Policja na razie nie zna wszystkich przyczyn oraz okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że harcerka zjeżdżała na linie, kiedy doszło do wypadku. Funkcjonariusze wyjaśniają sprawę, między innymi przesłuchując świadków oraz organizatorów.
Dochodzenie zostało wszczęte z artykułu dotyczącego spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu. W tym przypadku Kodeks karny przewiduje karę od roku do 10 lat więzienia.
Obóz harcerski, w którym uczestniczyła 14-latka, był obozem wędrownym, a spotkanie, które było zorganizowane w miejscowości Krzywa, miało być zakończeniem tego obozu.
Organizatorem atrakcji polegającej na zjeździe po linie rozwieszonej między jednym z budynków a drzewem była firma specjalizująca się w tego typu rzeczach. - Konstrukcja była przygotowywana przez profesjonalistów. Jeśli chodzi o zabezpieczenie, to wszystko było sprawdzone przed zjazdem harcerki. Przejechali tą konstrukcją opiekunowie oraz osoby, które ją stworzyły. Na miejscu znajdował się ratownik medyczny i opiekunowie - powiedziała Barbara Sobieska, rzeczniczka ZHR.
Dziewczynka należy do drużyny Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej z Zielonej Góry.
ZHR wydał oświadczenie w sprawie wypadku. "Na miejscu zdarzenia znajdował się ratownik medyczny, który udzielił pomocy, zostało wezwane pogotowie. W związku z podejrzeniem urazu kręgosłupa dziecko trafiło do szpitala, obecnie przebywa tam razem z rodzicami" - czytamy w oświadczeniu. "Wychowawcy oraz inni świadkowie zostali przesłuchani przez policję, która zajmuje się wyjaśnianiem okoliczności wypadku. Zarząd Okręgu Wielkopolskiego oraz Naczelnictwo ZHR uczestniczą w wyjaśnianiu wszystkich okoliczności tego zdarzenia" - dodano. "Wyrażamy głęboki żal z powodu zaistniałej sytuacji" - napisał ZHR.
Jedna z harcerek uderzyła w drzewo podczas zjazdu linowego. Poszkodowana ma 14 lat. Na miejscu zdarzenia znajdował się ratownik medyczny, który udzielił pomocy, zostało wezwane pogotowie. W związku z podejrzeniem urazu kręgosłupa dziecko trafiło do szpitala, obecnie przebywa tam razem z rodzicami. Wychowawcy oraz inni świadkowie zostali przesłuchani przez policję, która zajmuje się wyjaśnianiem okoliczności wypadku. Zarząd Okręgu Wielkopolskiego oraz Naczelnictwo ZHR uczestniczą w wyjaśnianiu wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Wyrażamy głęboki żal z powodu zaistniałej sytuacji. ZHR
Autor: mart//now / Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24