Zalane piwnice, połamane drzewa - to skutki ulewnych deszczów i burz, które nawiedziły niemal całą Polskę.
Strażacy najczęściej interweniowali na południu kraju, w Lubuskiem w Nowej Soli, Żaganiu i Żarach. W Żaganiu doszło do pożaru w zabudowie szeregowej. Spaliła się część dachu; nikomu nic się nie stało, a pożar został szybko opanowany. Niewykluczone, że pożar wywołało uderzenie pioruna. Synoptycy ostrzegają, w Lubuskiem możliwe są jeszcze intensywne opady deszczu, gradobicie, a wiatr może osiągać prędkość 90 km/h.
Dziś burz mogą spodziewać się mieszkańcy na wschodzie kraju. Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Warszawie zapowiada jednak opady w całej Polsce oraz ostrzega przed burzami z lokalnymi opadami gradu. Spodziewany jest porywisty wiatr osiągający prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Burze mogą spowodować poważne utrudnienia w komunikacji, uszkodzenia budynków i zagrożenie pożarowe.
Burze nawiedziły Sulechów (Rafał Stochniał)
Pogoda daje się ostatnio we znaki mieszkańcom całej Europy. Dużo gorsze ulewy nawiedziły m.in. Wielką Brytanię, a w Grecji i we Włoszech życie utrudniają ogromne upały.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Grzesiek Wojczakowski