W pierwszym tygodniu stycznia doliczono się ponad 130 tys. zachorowań i podejrzeń o zachorowania na grypę - podaje Główny Inspektorat Sanitarny. Prof. Lidia Brydak z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego podkreśla: - Jeśli się zaszczepimy, grypy możemy uniknąć.
W okresie od 1 do 7 stycznia zachorowań i podejrzeń zachorowania odnotowano 134 358. W 22 605 przypadkach dotyczyły one dzieci do lat 4, a w 23 653 przypadkach dzieci w wieku 5-14 lat. W grupie powyżej 65 lat chorych lub podejrzanych o chorobę było 12 879.
Liczba zachorowań rośnie w całym kraju. Najwięcej przypadków odnorowano w woj. pomorskim (24 012) i woj. mazowieckim (22 230).
W związku z panoszącą się grypą wiele szpitali wprowadziło specjalne obostrzenia co do odwiedzin. Zrobiono tak m.in. w placówkach w Lesznie, Międzychodzie, Nowym Tomyślu, Pleszewie i Wrześni.
Wiele innych szpitalach w kraju zdecydowało się się na ograniczenie odwiedzin - z chorym może się zobaczyć tylko jedna osoba bez objawów choroby.
Coraz więcej jest też przypadków wirusa A/H1N1. W województwie łódzkim odnotowano już siedem zachorowań. Świńska grypa została wykryta m.in. u dziecka, które trafiło do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim. Wcześniej przypadki świńskiej grypy odnotowano m.in. w Poznaniu i Bielsku-Białej.
Śmiercionośna grypa
W Polsce sezon wzmożonych zachorowań na grypę trwa od października do kwietnia następnego roku, przy czym szczyt zachorowań przypada między styczniem a marcem. Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, rejestruje się wtedy od kilkuset do kilku milionów zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Co roku z powodu grypy umiera w Polsce kilkaset osób, u około 6 proc. chorych może mieć ona ciężki przebieg. Wirus A/H1N1 w 2010 roku wywołał pandemię tzw. świńskiej grypy. Według naukowców wirus A/H1N1 nie jest jednak bardziej niebezpieczny od zwykłej grypy sezonowej. Chronią przed nim szczepionki przeciwko grypie sezonowej.
"Szczepmy się!"
Prof. Lidia Brydak, kierownik Zakładu Badania Wirusów Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego, na antenie TVN24 apelowała, by szczepić się przeciwko grypie. Jak tłumaczyła, dostępna obecnie szczepionka chroni również przez szczepem A/H1N1, czyli tzw. świńską grypą Według Brydak wiele osób choruje na własne życzenie, ponieważ nie szczepi się przeciwko grypie. - Dlaczego się nie szczepimy, tylko biadolimy? - pytała. Jak poinformowała, szczepionka przeciwko grypie zaczyna działać po tygodniu.
Autor: nsz\mtom / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | NHS Employers CC-BY-SA