Kobieta walczy o życie po tym jak uderzyła samochodem w drzewo. Policja mówi, że jechała za szybko i dlatego wypadła z drogi.
Policjanci z tarnowskiej drogówki ustalili, że kierująca fiatem punto na wyjściu z łuku drogi straciła panowanie nad samochodem. Uderzyła bokiem samochodu w przydrożne drzewo.
- Na szczęście kobieta jechała sama, bo pasażer który siedziałby na miejscu pasażera niechybnie poniósłby śmierć na miejscu - ocenia sierżant sztabowy Tomasz Marek z tarnowskiej policji
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce wypadku, była tam już karetka pogotowia: - Kierująca znajdowała się w karetce i była reanimowana. Jej stan lekarze określają jako bardzo poważny - relacjonuje Marek.
Ogółem w czasie trwania akcji znicz policja odnotowała 306 wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 35 osób, a 354 odniosło rany. Zatrzymano 743 nietrzeźwych kierowców. Policjanci stale apelują do kierowców o rozwagę - zdjęcie "nogi z gazu" i nie wsiadanie za kierownicę "po kielichu".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24