"Spalić chałupę zielniakowi". Stanie przed sądem za groźby wobec wiceministra

W Wydminach reaktywowano posterunek policji
W Wydminach reaktywowano posterunek policji
Źródło: tvn24
55-letni Marek K. nawoływał publicznie do popełnienia przestępstwa wobec wiceszefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jarosława Zielińskiego - uznała suwalska prokuratura i wysłała do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny. Śledczy podjęli interwencję po zawiadomieniu złożonym przez Zielińskiego.

Marek K. w lipcu tego roku pod artykułem na stronie internetowej suwalskiego Radia 5 wpisał w komentarzu "spalić chałupę zielniakowi". Wpis widniał tam przez weekend, po czym redakcja go usunęła.

Wiceminister Jarosław Zieliński, który mieszka w Suwałkach, zawiadomił policję o komentarzu zawierającym - jak tłumaczył - groźby pod adresem jego i rodziny.

Prokuratura pod koniec lipca tego roku postawiła autorowi wpisu zarzut publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna swoje postępowanie argumentował emocjami. W prokuraturze tłumaczył, że nie zamierzał spalić domu polityka i żałuje tego, co zrobił.

Kilka tysięcy złotych kary

Marek K. przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Zgodził się zapłacić tysiąc złotych grzywny, a prokuratura zaakceptowała jego wniosek.

Pod koniec listopada przed suwalskim sądem odbyło się posiedzenie, na którym okazało się, że oskarżony musi też pokryć koszty sądowe, które wynoszą 3 tysiące złotych. Mężczyzna zwrócił się wówczas o zwolnienie go z kosztów, bo - jak argumentował - nie stać go na zapłacenie takiej kwoty.

Sąd postanowił w tej sytuacji zwrócić sprawę do prokuratury. Jak poinformowała zastępca prokuratora rejonowego w Suwałkach, Krystyna Szóstka, skoro oskarżony nie chciał poddać się zaproponowanej przez siebie karze, prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia i sprawa zostanie przeprowadzona w zwykłym trybie.

Autor: JZ//now / Źródło: PAP

Czytaj także: