Obrońcy prezydenta Ryszarda Grobelnego zamienili poznański sąd w trójwymiarowe kino. Sąd oraz strony postępowania w specjalnych okularach oglądali przestrzenne plany terenu na którym stanął poznański Stary Browar. Zdaniem prokuratury miasto sprzedało grunty po zaniżonej cenie.
Żeby przedstawić wizualizację w sali sądowej zainstalowano specjalny sprzęt komputerowy. Jak podkreśla jeden z obrońców, mec. Mariusz Paplaczyk, była to pierwsza tego typu prezentacja przed sądem w Polsce. Dzięki trójwymiarowej prezentacji obrona stara się udowodnić, że miasto sprzedając działkę jako park nie złamało prawa.
- Te zdjęcia z lotu ptaka są ważne jeśli chodzi o ustalenie jaki był dostęp z tego terenu do drogi publicznej od strony ulicy Kościuszki. Wbrew twierdzeniom prokuratora w określonym miejscu była pięciometrowa skarpa bez dostępu do drogi - przekonuje mec. Paplaczyk.
Cena "promocyjna"
W 2003 r. miasto Poznań sprzedało grunt spółce Fortis, należącej do Grażyny Kulczyk. Na działce powstało później nowe skrzydło Centrum Handlowego Stary Browar. Według prokuratury, urzędnicy nie dopełnili obowiązków sprzedając grunt jako park, a nie jako działkę pod inwestycje. Działka została sprzedana za 6 mln zł, podczas gdy jej wartość przekraczała, według biegłych, 13 mln zł.
Ponowny proces Grobelnego w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk ruszył w czerwcu w poznańskim sądzie okręgowym. Na ławie oskarżonych zasiada też czworo urzędników miejskich. W marcu ub. roku. sąd skazał Grobelnego na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Grobelny został też ukarany grzywną i 4-letnim zakazem zajmowania stanowisk związanych z zarządzaniem mieniem komunalnym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu