Gowin twierdzi, że jego wypowiedź o zarodkach została zmanipulowana. Publikujemy całość wywiadu

Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
tvn24
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" tvn24

Jarosław Gowin twierdzi, że jego wypowiedź dotycząca handlu zarodkami i "importowania" ich do Niemiec została zmanipulowana i "nieprzypadkowo" nagłośniona w czasie poniedziałkowej wizyty Donalda Tuska w Berlinie. Rozmowę z ministrem sprawiedliwości 18 kwietnia przeprowadził reporter "Czarno na białym".

- Moja wypowiedź o niemieckich eksperymentach na polskich embrionach została zmanipulowana - powiedział w Radiu Zet Jarosław Gowin. - Mówiłem tylko o informacjach sprzed pięciu lat, a wyszło tak, jakbym oskarżał niemieckich naukowców o niszczenie tysięcy embrionów - dodał.

Natomiast w Polskim Radiu Gowin przekonywał, że wypowiedź miała "zupełnie inny sens". - Poprzez wycięcie odpowiednich zdań, sfastrygowanie tej wypowiedzi wyszło to na jakiś atak antyniemiecki - powiedział.

Minister miał także zastrzeżenia co do czasu publikacji rozmowy. Jak powiedział w Polskim Radiu, wypowiedź nieprzypadkowo została nagłośniona w czasie wizyty Donalda Tuska w Berlinie.

- Ja to powiedziałem w połowie ubiegłego tygodnia. W przeszłości zresztą dziesiątki razy publicznie przywoływałem te rozmowy z lekarzami sprzed kilku lat. Nigdy nie wywołało to żadnego szerszego zainteresowania. Ktoś wyczekał aż pan premier pojedzie do Niemiec, po to by sprawić mu kłopot - przekonywał.

Oświadczenie ministra

We wtorek po południu Jarosław Gowin wydał także oświadczenie w tej sprawie.

Rozmowa "Czarno na białym"

Wypowiedź, która wywołała burzę, ukazała się w programie "Czarno na Białym". Reporter spotkał się z ministrem Gowinem w czwartek 18 kwietnia. Materiał został wyemitowany dzień po nagraniu, 19 kwietnia w piątek, czyli trzy dni przed wizytą Donalda Tuska w Niemczech.

Reporter nie zadał ministrowi pytania odnoszącego się do "importowania" zarodków do Niemiec, ani pytania w jakikolwiek sposób odnoszącego się do Niemiec. Minister sam włączył ten wątek do jednej ze swoich odpowiedzi.

Publikujemy całość rozmowy z 18 kwietnia:

TVN24: Doszliśmy do momentu, w którym warto sobie uświadomić, że dyskusja o in vitro to nie dyskusja o wirtualnym problemie, tylko problem jest rzeczywiście poważny i realny. Ta sprawa poznańska to jest taki moment? Jarosław Gowin: To jest dyskusja o życiu i śmierci. Moim zdaniem w sprawie poznańskiej wszystko wskazuje na to, że życie straciły dziesiątki, oby nie tysiące ludzkich istnień. Odpowiedzialność za to spada nie tylko na bezpośrednich sprawców, na tych, którzy się tego dopuścili. Odpowiedzialność spada na nas - polityków, dlatego że my przez 20 lat chowamy głowy w piasek i nie mamy odwagi na to, żeby uchwalić jakiekolwiek prawo, obojętnie czy ono będzie nieco bardziej konserwatywne, jak ja bym chciał, czy nieco bardziej liberalne. Ważne, żeby te przepisy istniały. Co więcej, my nie implementowaliśmy od 9 lat dyrektyw unijnych, co oznacza, że na Polskę mogą wkrótce spaść kary finansowe za to. TVN24: Mówiąc o tej konkretnej sprawie, jak pan myśli - prokurator, który dostaje takie doniesienie na podstawie artykułu dotyczącego uszkodzenia ciała i narażeniu na utratę życia - co taki prokurator może zrobić? JG: Ja nie zazdroszczę temu prokuratorowi, bo z naszej, polityków winy jest pewna luka prawna i on będzie musiał tę sytuację interpretować w świetle innych przepisów i wyciagać pośrednie wnioski. Ta sprawa na pewno będzie miała charakter precedensowy, ale przede wszystkim mam nadzieję - niewielką, ale szczerze jakąś tam nadzieję mam - że ta sprawa stanie się wstrząsem moralnym dla parlamentu i że jednak jakieś przepisy dotyczące sztucznego zapłodnienia w tej kadencji zostaną uchwalone. TVN24: Słyszałem, rozmawiając z przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia, że problem częściowo będzie rozwiązany, bo w ramach procedury ministerialnej dofinansowywania zabiegów in vitro wszystkie tworzone zarodki będą rejestrowane. Ale czy to jest jakiekolwiek rozwiązanie problemu, skoro będzie to dotyczyły tylko zabiegów finansowanych przez państwo, skoro nie będzie żadnej regulacji dotyczących zarodków, które do tej pory powstały, a są ich tysiące, jak nie dziesiątki czy setki tysięcy? JG: Wszystko wskazuje na to, że w polskich klinikach in vitro są no co najmniej dziesiątki tysięcy, o ile nie grubo ponad 100 tysięcy zamrożonych zarodków czekających na śmierć. Nazwijmy rzecz po imieniu. W świetle przekonań większości Polaków to oznacza, że tam są dziesiątki tysięcy zamrożonych dzieci czekających na śmierć. I nie ma żadnych przepisów. To, co proponuje MZ jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale w wąskim zakresie; w zakresie tych zabiegów, które będą finansowane z budżetu państwa. A co z resztą zarodków?

Poza tym, ministerstwo reguluje te sprawy częściowo i w oparciu o pewien program medyczny, natomiast nic nie zastąpi rozwiązań ustawowych, tutaj chodzi o podstawowe prawa człowieka, nie tylko prawa tych embrionów ludzkich, także prawa kobiet, które przystępują do zabiegu in vitro i dzisiaj ich bezpieczeństwo, ich zdrowie, ich życie, jest chronione w bardzo niedostateczny sposób. Otóż takie rzeczy muszą być regulowane na drodze ustawowej, a nie na drodze rozporządzenia ministra czy programu ministerialnego. TVN24: Jeden z polityków przypomniał mi taki przypadek, który zdarzył się wiele lat temu - pewnego pojemnika-lodówki, który po likwidacji kliniki in vitro krążył po Polsce bo nie było wiadomo, co z tym zrobić i kto to ma przejąć. Potem słuch po tym pojemniku zaginął. Teraz mamy przypadek dyrektora kliniki, który zgłosił sprawę do prokuratury, nie zamiótł jej pod dywan. Czy nie obawia się pan, że takich spraw, gdzie takie pojemniki zostały schowane, zniknęły i nikt tego nie kontroluje, ktoś machnął ręką, że takich spraw mogło być i jest dużo więcej? JG: W polskich klinikach in vitro dzieją się rzeczy piękne, jak się rodzi człowiek, to jest cud powstania nowego Wszechświata. A dzieją się też rzeczy straszne, bo takich pojemników krążących po Polsce może być wiele. Co więcej, nie mamy żadnych gwarancji, że nie dochodzi do handlu embrionami. Przeciwnie: myślę, że możemy być pewni, że do takiego handlu dochodzi i możemy też z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych. Z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów. Muszę powiedzieć, że bardzo do myślenia powinny nam dać regulacje niemieckie: otóż w Niemczech nie wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, ale na embrionach niemieckich. Natomiast naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski i na nich przeprowadzają eksperymenty. To, że do takich horrorów dochodzi, to jest odpowiedzialność wszystkich polityków od roku 89, bo mieliśmy dwadzieścia parę lat, żeby rozwiązania ustawowe wprowadzić. TVN24: To, co pan mówi, brzmi wstrząsająco. To są oskarżenia dość mocne i poważne. JG: Dla mnie to jest nieustający wstrząs moralny jak można przez tyle lat nie znaleźć w sobie odwagi, mówię teraz o całej klasie politycznej, żeby wprowadzić jakieś regulacje. Ja nie przesądzam, jakie one mają być. Ja mam sprecyzowane poglądy na ten temat, ale rozumiem, że te poglądy mogą być kontrowersyjne i dla tych, którzy są na prawo ode mnie, i dla tych, którzy są na lewo ode mnie, bo ja szukam jakiegoś kompromisu, jakiegoś złotego środka. Ale jeżeli ktoś się nie zgadza z moimi poglądami, niech forsuje swoje. Natomiast najgrosze jest to, że politycy chowają głowy w piasek. TVN24: Pana koleżanka, autorka jednego z projektów, Małgorzata Kidawa-Błońska wyrzutów sumienia nie ma. JG: Ja mam wyrzuty sumienia, dlatego że zajmowałem się tą sprawą długo, z dużą determinacją i z dużymi kosztami politycznymi dla mnie, jak mi się wydaje i cóż z tego, skoro nieskutecznie. Polityk nie jest rozliczany ze szlachetnych intencji. Co z tego, że ja miałem szlachetne intencje? Polityk musi być rozliczany z efektów swoich działań i moje działania nie przyniosły efektów i dlatego ja mam wyrzuty sumienia. TVN24: Czy byłby pan w stanie podnieść rękę w Sejmie za innym projektem nie swoim, np. Kidawy-Błońskiej, traktując to jako mniejsze zło? JG: Za projektem pani Kidawy-Błońskiej w tej wersji, jaką znam, to pewnie nie. Ale możliwe jest szukanie jakiegoś kompromisu między moim projektem a jej projektem. I uważam, że taki kompromis byłby i politycznie dobry, i moralnie dopuszczalny. TVN24: A za projektem całkowicie zakazującym in vitro? JG: Ja jestem zwolennikiem dopuszczalności in vitro i nie rozumiem tych, którzy mówią, że in vitro z definicji jest złe. Jeżeli rodzi się człowiek, to to jest coś bardzo dobrego, coś bardzo pięknego. Natomiast mnie chodzi tylko o to, żeby narodzinom jednego człowieka nie towarzyszyła śmierć wielu innych ludzi, domniemanych ludzi, potencjalnych ludzi, a więc żeby stosowano te procedury, które są stosowane w wielu krajach świata i to są takie najbardziej nowoczesne procedury, które nie wymuszają tworzenia tzw. zarodków nadliczbowych. Bo to te zarodki nadliczbowe, dziesiątkami tysięcy są przechowywane albo i niszczone w polskich klinikach in vitro. TVN24: Mówi pan, że zabrakło politykom odwagi, by wprowadzić odpowiednie uregulowania. Panu nie zabrakło, bo pan od lat swój projekt forsuje. Wielu innych posłów od lewej do prawej strony też przygotowało mniej lub bardziej radykalne projekty i je forsują. To komu w takim razie zabrakło tej odwagi? JG: Od dwudziestu paru lat są politycy, którzy przygotowują różne rozwiązania i próbują je przeforsować: tacy politycy jak ja, jak pani Kidawa-Błońska i od dwudziestu paru lat są inni politycy, którzy blokują te projekty. To są na ogół politycy kierujący partiami, bo oni wiedzą, że każdy projekt, jakikolwiek by nie był, będzie społecznie kontrowersyjny i w związku z tym może przynieść straty w sondażach. I pytanie zasadnicze brzmi: co się w polityce liczy naprawdę? Czy liczy się to, w jaki sposób zmieniamy rzeczywistość na lepsze, na gorsze albo tkwimy w status quo czy liczy się to, jakie są sondaże. Dla mnie jest ważne, żeby zmieniać rzeczywistość. TVN24: I rozumiem, że to pytanie zadaje pan liderowi swojej partii. JG: Ja to pytanie zadaję samemu sobie, ja to pytanie zadaję liderom wszystkich partii od dwudziestu paru lat.

Autor: Rozmawiał Tomasz Marzec, TVN24 / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który obowiązuje od 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Rozumiem niezadowolenie tych, którzy czekają na pieniądze, biorę to na klatę i przepraszam - mówi wiceministra Aleksandra Gajewska.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Ministra przeprasza

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. Ministra przeprasza

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP