Gowin twierdzi, że jego wypowiedź o zarodkach została zmanipulowana. Publikujemy całość wywiadu

Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
tvn24
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" tvn24

Jarosław Gowin twierdzi, że jego wypowiedź dotycząca handlu zarodkami i "importowania" ich do Niemiec została zmanipulowana i "nieprzypadkowo" nagłośniona w czasie poniedziałkowej wizyty Donalda Tuska w Berlinie. Rozmowę z ministrem sprawiedliwości 18 kwietnia przeprowadził reporter "Czarno na białym".

- Moja wypowiedź o niemieckich eksperymentach na polskich embrionach została zmanipulowana - powiedział w Radiu Zet Jarosław Gowin. - Mówiłem tylko o informacjach sprzed pięciu lat, a wyszło tak, jakbym oskarżał niemieckich naukowców o niszczenie tysięcy embrionów - dodał.

Natomiast w Polskim Radiu Gowin przekonywał, że wypowiedź miała "zupełnie inny sens". - Poprzez wycięcie odpowiednich zdań, sfastrygowanie tej wypowiedzi wyszło to na jakiś atak antyniemiecki - powiedział.

Minister miał także zastrzeżenia co do czasu publikacji rozmowy. Jak powiedział w Polskim Radiu, wypowiedź nieprzypadkowo została nagłośniona w czasie wizyty Donalda Tuska w Berlinie.

- Ja to powiedziałem w połowie ubiegłego tygodnia. W przeszłości zresztą dziesiątki razy publicznie przywoływałem te rozmowy z lekarzami sprzed kilku lat. Nigdy nie wywołało to żadnego szerszego zainteresowania. Ktoś wyczekał aż pan premier pojedzie do Niemiec, po to by sprawić mu kłopot - przekonywał.

Oświadczenie ministra

We wtorek po południu Jarosław Gowin wydał także oświadczenie w tej sprawie.

Rozmowa "Czarno na białym"

Wypowiedź, która wywołała burzę, ukazała się w programie "Czarno na Białym". Reporter spotkał się z ministrem Gowinem w czwartek 18 kwietnia. Materiał został wyemitowany dzień po nagraniu, 19 kwietnia w piątek, czyli trzy dni przed wizytą Donalda Tuska w Niemczech.

Reporter nie zadał ministrowi pytania odnoszącego się do "importowania" zarodków do Niemiec, ani pytania w jakikolwiek sposób odnoszącego się do Niemiec. Minister sam włączył ten wątek do jednej ze swoich odpowiedzi.

Publikujemy całość rozmowy z 18 kwietnia:

TVN24: Doszliśmy do momentu, w którym warto sobie uświadomić, że dyskusja o in vitro to nie dyskusja o wirtualnym problemie, tylko problem jest rzeczywiście poważny i realny. Ta sprawa poznańska to jest taki moment? Jarosław Gowin: To jest dyskusja o życiu i śmierci. Moim zdaniem w sprawie poznańskiej wszystko wskazuje na to, że życie straciły dziesiątki, oby nie tysiące ludzkich istnień. Odpowiedzialność za to spada nie tylko na bezpośrednich sprawców, na tych, którzy się tego dopuścili. Odpowiedzialność spada na nas - polityków, dlatego że my przez 20 lat chowamy głowy w piasek i nie mamy odwagi na to, żeby uchwalić jakiekolwiek prawo, obojętnie czy ono będzie nieco bardziej konserwatywne, jak ja bym chciał, czy nieco bardziej liberalne. Ważne, żeby te przepisy istniały. Co więcej, my nie implementowaliśmy od 9 lat dyrektyw unijnych, co oznacza, że na Polskę mogą wkrótce spaść kary finansowe za to. TVN24: Mówiąc o tej konkretnej sprawie, jak pan myśli - prokurator, który dostaje takie doniesienie na podstawie artykułu dotyczącego uszkodzenia ciała i narażeniu na utratę życia - co taki prokurator może zrobić? JG: Ja nie zazdroszczę temu prokuratorowi, bo z naszej, polityków winy jest pewna luka prawna i on będzie musiał tę sytuację interpretować w świetle innych przepisów i wyciagać pośrednie wnioski. Ta sprawa na pewno będzie miała charakter precedensowy, ale przede wszystkim mam nadzieję - niewielką, ale szczerze jakąś tam nadzieję mam - że ta sprawa stanie się wstrząsem moralnym dla parlamentu i że jednak jakieś przepisy dotyczące sztucznego zapłodnienia w tej kadencji zostaną uchwalone. TVN24: Słyszałem, rozmawiając z przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia, że problem częściowo będzie rozwiązany, bo w ramach procedury ministerialnej dofinansowywania zabiegów in vitro wszystkie tworzone zarodki będą rejestrowane. Ale czy to jest jakiekolwiek rozwiązanie problemu, skoro będzie to dotyczyły tylko zabiegów finansowanych przez państwo, skoro nie będzie żadnej regulacji dotyczących zarodków, które do tej pory powstały, a są ich tysiące, jak nie dziesiątki czy setki tysięcy? JG: Wszystko wskazuje na to, że w polskich klinikach in vitro są no co najmniej dziesiątki tysięcy, o ile nie grubo ponad 100 tysięcy zamrożonych zarodków czekających na śmierć. Nazwijmy rzecz po imieniu. W świetle przekonań większości Polaków to oznacza, że tam są dziesiątki tysięcy zamrożonych dzieci czekających na śmierć. I nie ma żadnych przepisów. To, co proponuje MZ jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale w wąskim zakresie; w zakresie tych zabiegów, które będą finansowane z budżetu państwa. A co z resztą zarodków?

Poza tym, ministerstwo reguluje te sprawy częściowo i w oparciu o pewien program medyczny, natomiast nic nie zastąpi rozwiązań ustawowych, tutaj chodzi o podstawowe prawa człowieka, nie tylko prawa tych embrionów ludzkich, także prawa kobiet, które przystępują do zabiegu in vitro i dzisiaj ich bezpieczeństwo, ich zdrowie, ich życie, jest chronione w bardzo niedostateczny sposób. Otóż takie rzeczy muszą być regulowane na drodze ustawowej, a nie na drodze rozporządzenia ministra czy programu ministerialnego. TVN24: Jeden z polityków przypomniał mi taki przypadek, który zdarzył się wiele lat temu - pewnego pojemnika-lodówki, który po likwidacji kliniki in vitro krążył po Polsce bo nie było wiadomo, co z tym zrobić i kto to ma przejąć. Potem słuch po tym pojemniku zaginął. Teraz mamy przypadek dyrektora kliniki, który zgłosił sprawę do prokuratury, nie zamiótł jej pod dywan. Czy nie obawia się pan, że takich spraw, gdzie takie pojemniki zostały schowane, zniknęły i nikt tego nie kontroluje, ktoś machnął ręką, że takich spraw mogło być i jest dużo więcej? JG: W polskich klinikach in vitro dzieją się rzeczy piękne, jak się rodzi człowiek, to jest cud powstania nowego Wszechświata. A dzieją się też rzeczy straszne, bo takich pojemników krążących po Polsce może być wiele. Co więcej, nie mamy żadnych gwarancji, że nie dochodzi do handlu embrionami. Przeciwnie: myślę, że możemy być pewni, że do takiego handlu dochodzi i możemy też z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych. Z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów. Muszę powiedzieć, że bardzo do myślenia powinny nam dać regulacje niemieckie: otóż w Niemczech nie wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, ale na embrionach niemieckich. Natomiast naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski i na nich przeprowadzają eksperymenty. To, że do takich horrorów dochodzi, to jest odpowiedzialność wszystkich polityków od roku 89, bo mieliśmy dwadzieścia parę lat, żeby rozwiązania ustawowe wprowadzić. TVN24: To, co pan mówi, brzmi wstrząsająco. To są oskarżenia dość mocne i poważne. JG: Dla mnie to jest nieustający wstrząs moralny jak można przez tyle lat nie znaleźć w sobie odwagi, mówię teraz o całej klasie politycznej, żeby wprowadzić jakieś regulacje. Ja nie przesądzam, jakie one mają być. Ja mam sprecyzowane poglądy na ten temat, ale rozumiem, że te poglądy mogą być kontrowersyjne i dla tych, którzy są na prawo ode mnie, i dla tych, którzy są na lewo ode mnie, bo ja szukam jakiegoś kompromisu, jakiegoś złotego środka. Ale jeżeli ktoś się nie zgadza z moimi poglądami, niech forsuje swoje. Natomiast najgrosze jest to, że politycy chowają głowy w piasek. TVN24: Pana koleżanka, autorka jednego z projektów, Małgorzata Kidawa-Błońska wyrzutów sumienia nie ma. JG: Ja mam wyrzuty sumienia, dlatego że zajmowałem się tą sprawą długo, z dużą determinacją i z dużymi kosztami politycznymi dla mnie, jak mi się wydaje i cóż z tego, skoro nieskutecznie. Polityk nie jest rozliczany ze szlachetnych intencji. Co z tego, że ja miałem szlachetne intencje? Polityk musi być rozliczany z efektów swoich działań i moje działania nie przyniosły efektów i dlatego ja mam wyrzuty sumienia. TVN24: Czy byłby pan w stanie podnieść rękę w Sejmie za innym projektem nie swoim, np. Kidawy-Błońskiej, traktując to jako mniejsze zło? JG: Za projektem pani Kidawy-Błońskiej w tej wersji, jaką znam, to pewnie nie. Ale możliwe jest szukanie jakiegoś kompromisu między moim projektem a jej projektem. I uważam, że taki kompromis byłby i politycznie dobry, i moralnie dopuszczalny. TVN24: A za projektem całkowicie zakazującym in vitro? JG: Ja jestem zwolennikiem dopuszczalności in vitro i nie rozumiem tych, którzy mówią, że in vitro z definicji jest złe. Jeżeli rodzi się człowiek, to to jest coś bardzo dobrego, coś bardzo pięknego. Natomiast mnie chodzi tylko o to, żeby narodzinom jednego człowieka nie towarzyszyła śmierć wielu innych ludzi, domniemanych ludzi, potencjalnych ludzi, a więc żeby stosowano te procedury, które są stosowane w wielu krajach świata i to są takie najbardziej nowoczesne procedury, które nie wymuszają tworzenia tzw. zarodków nadliczbowych. Bo to te zarodki nadliczbowe, dziesiątkami tysięcy są przechowywane albo i niszczone w polskich klinikach in vitro. TVN24: Mówi pan, że zabrakło politykom odwagi, by wprowadzić odpowiednie uregulowania. Panu nie zabrakło, bo pan od lat swój projekt forsuje. Wielu innych posłów od lewej do prawej strony też przygotowało mniej lub bardziej radykalne projekty i je forsują. To komu w takim razie zabrakło tej odwagi? JG: Od dwudziestu paru lat są politycy, którzy przygotowują różne rozwiązania i próbują je przeforsować: tacy politycy jak ja, jak pani Kidawa-Błońska i od dwudziestu paru lat są inni politycy, którzy blokują te projekty. To są na ogół politycy kierujący partiami, bo oni wiedzą, że każdy projekt, jakikolwiek by nie był, będzie społecznie kontrowersyjny i w związku z tym może przynieść straty w sondażach. I pytanie zasadnicze brzmi: co się w polityce liczy naprawdę? Czy liczy się to, w jaki sposób zmieniamy rzeczywistość na lepsze, na gorsze albo tkwimy w status quo czy liczy się to, jakie są sondaże. Dla mnie jest ważne, żeby zmieniać rzeczywistość. TVN24: I rozumiem, że to pytanie zadaje pan liderowi swojej partii. JG: Ja to pytanie zadaję samemu sobie, ja to pytanie zadaję liderom wszystkich partii od dwudziestu paru lat.

Autor: Rozmawiał Tomasz Marzec, TVN24 / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl