Kierująca samochodem w Gorzowie Wielkopolskim zostawiła wąż w baku i ruszyła ze stacji benzynowej, wyrywając dystrybutor i doprowadzając do wycieku paliwa. Cała sytuacja zakończyła się dla niej mandatem.
Do zdarzenia doszło we wtorek po północy na jednej ze stacji paliw w Gorzowie Wielkopolskim. Jak opisuje portal gorzowianin.com, kierująca bmw podjechała pod dystrybutor, by zatankować swój pojazd. Na koniec prawdopodobnie zapomniała wyjąć pistolet z wężem z baku.
Poszła zapłacić za zatankowane paliwo, po czym odjechała... razem z wężem. W efekcie wyrwała dystrybutor, który upadł na bok.
Doszło do wycieku
Z uszkodzonego dystrybutora wyciekło paliwo. Stację trzeba było wyłączyć z użytkowania. Na miejscu zdarzenia interweniowała policja. - Kobieta, kiedy zobaczyła co się stało, zatrzymała samochód. Policjanci zdecydowali o ukaraniu kierującej bmw mandatem w wysokości 500 złotych – powiedział portalowi gorzowianin.com komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Źródło: TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Damian Pyta / gorzowianin.com