Siekierą zaatakował grupkę dzieci szaleniec w Białej Podlaskiej. Uratował je młody mieszkaniec miasta.
Atakujący najpierw zaatakował toporkiem 9-letnią dziewczynkę, potem ruszył w stronę 11-letniego chłopca. Dzieci stały w pobliżu szkoły.
Przechodzący w pobliżu 20-letni mężczyzna natychmiast zareagował i obezwładnił napastnika, który dzięki temu nie zrobił nikomu krzywdy. Na miejsce zdarzenia wezwano policję. Szaleniec został odwieziony do zakładu psychiatrycznego w Łukowie.
Źródło: TVN24, PAP