We wtorek wieczorem w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Przed głosowaniem wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik mówi o "nokaucie" opozycji. Borys Budka - szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej - przewiduje, że głosowanie będzie "festiwalem hipokryzji". Nowa przewodnicząca Porozumienia Magdalena Sroka mówi o "nienawiści" między premierem a ministrem sprawiedliwości.
We wtorek wieczorem Sejm zajmie się wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Pod wnioskiem, złożonym w połowie listopada, podpisali się posłowie i posłanki Koalicji Obywatelskiej, Lewicy oraz Polski 2050. Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka mówił wówczas, że ruch opozycji jest niczym "powiedzenie 'sprawdzam' tym wszystkim, którzy mówią dziś, jak bardzo są potrzebne pieniądze z funduszy europejskich".
Sejmowa komisja sprawiedliwości w poniedziałek, po kilkugodzinnej dyskusji, negatywnie zaopiniowała wniosek o odwołanie Ziobry stosunkiem głosów 15 do 13. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik z Solidarnej Polski we wtorek w rozmowie z TVN24 ocenił, że to był "nokaut" wobec opozycji. - Zbigniew Ziobro jest znakomitym ministrem - dodał.
Budka: kolejny odcinek festiwalu marionetek
Borys Budka, szef klubu KO, ocenił we wtorek, że "premier Morawiecki zatracił jakiekolwiek zdolności honorowe". - To smutne, bo na czele rządu stoi człowiek, który nie czuje już żadnej odpowiedzialności za Polskę. Chce tylko dotrwać do końca kadencji, żeby Kaczyński go nie zmienił - mówił.
- Dzisiaj będziemy mieć do czynienia z festiwalem hipokryzji. Na mównicę wyjdzie premier i będzie mówić o cudownym ministrze Ziobro. Podczas gdy cały klub PiS-u wie, co Morawiecki myśli o Ziobrze, co Ziobro myśli o Morawieckim. A Kaczyński będzie siedział i zacierał swoje łapki. I będzie się cieszył, że będzie mieć kolejny odcinek festiwalu marionetek - podsumował Budka.
Sroka: Ziobro wie, jaką nienawiścią do niego pała Mateusz Morawiecki i na odwrót
Posłanka Magdalena Sroka, nowa przewodnicząca Porozumienia Jarosława Gowina, oceniła, że pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską "od dawna już nie ma miłości".
- Oni już nawet na zdjęciach razem dobrze nie wychodzą. Minister Ziobro wie doskonale, jaką nienawiścią do niego pała Mateusz Morawiecki i na odwrót. Mateusz Morawiecki w sposób bardzo klarowny podsumował działalność ministra Ziobry, resortu sprawiedliwości. Mówi o jednym wielkim chaosie, o tym, że sytuacja jest gorsza niż była. Takie świadectwo wystawia premier swojemu ministrowi, którego de facto nie może odwołać - powiedziała Sroka.
- Mateusz Morawiecki faktycznie nie rządzi. Nie ma żadnej siły sprawczej - podsumowała.
Źródło: tvn24.pl