"Wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę"

Źródło:
TVN24
Mosbacher: wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę
Mosbacher: wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę TVN24
wideo 2/7
Mosbacher: wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę TVN24

Wyzwań było mnóstwo, niezależnie czy pracuje się w ramach biurokracji amerykańskiej, polskiej czy unijnej – powiedziała ustępująca ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Zapewniła, że chce "trzymać rękę na pulsie i dopilnować, by nasze stosunki się rozwijały". - Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkałam ludzi tak otwartych, wielkodusznych i przyjaznych jak Polacy – podkreśliła. Pytana o radę dla Polaków, powiedziała: - Powinniście mieć o wiele więcej pewności siebie w tym, co osiągnęliście.

Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce, poinformowała pod koniec grudnia, że złożyła rezygnację ze swojej funkcji z dniem 20 stycznia. Tego dnia odbędzie się inauguracja 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. We wtorek prezydent Andrzej Duda odznaczył Mosbacher Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD Z GEORGETTE MOSBACHER W INTERNECIE >>>

"Wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę"

Mosbacher udzieliła wywiadu Piotrowi Kraśce. Rozmowa została wyemitowana w czwartek w TVN24. Mówiła o swojej rezygnacji z urzędu ambasadora. - Jestem ambasadorem z politycznej nominacji i tak, jak chce tego tradycja, ci, którzy byli nominowani w ten sposób, składają rezygnację w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta – tłumaczyła.

- 20 stycznia, w przyszłym tygodniu rzeczywiście wyjeżdżam, natomiast opuszczam tylko fizycznie tę rezydencję. Wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę. Nadal będę w jej sprawy zaangażowana, nadal będę działać w Radzie Atlantyckiej i w ramach Inicjatywy Trójmorza. Będę aktywna w ramach innych projektów, które tutaj zaczęliśmy. Chcę trzymać rękę na pulsie i dopilnować, by nasze stosunki się rozwijały – zapowiedziała Mosbacher.

Mosbacher: wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę
Mosbacher: wracam do Stanów Zjednoczonych, ale to nie znaczy, że zostawiam Polskę TVN24

"Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkałam ludzi tak otwartych, wielkodusznych i przyjaznych jak Polacy"

Wspominała moment, kiedy zaproponowano jej pozycję ambasadora USA w Polsce. - Zadzwonił do mnie prezydent (Donald Trump), zapytał, czy chciałabym pracować tutaj, a potem zadzwoniło biuro do spraw personelu z Białego Domu i zaoferowano mi placówkę w Polsce. Prezydent doszedł do wniosku, że biorąc pod uwagę to, jak ważna jest Polska dla naszych dwustronnych stosunków, to byłoby to dobre miejsce dla mnie, więc powiedziałam "tak". Zgodziłam się, a reszta - teraz to już dosłownie - to historia – mówiła.

Pytana o pierwsze wrażenie po przyjeździe do Warszawy, odparła: - Bywałam w Polsce wcześniej, poza tym wychowałam się w społeczności z Polakami, więc bywałam na polskich urodzinach i przyjęciach weselnych, było tam polskie jedzenie. To nie jest tak, że weszłam w kulturę, której zupełnie nie znałam.

- Myślę, że pierwszym wrażeniem oczywiście był ten cudowny dom. Nie miałam pojęcia, gdzie będę mieszkać, widzieliśmy tylko zdjęcie, więc byłam naprawdę przyjemnie zaskoczona. Miałam piękny widok z okna, bo tutejsza rezydencja położona jest na wzgórzu. W momencie, w którym tu weszłam - nie jestem w stanie tego wyjaśnić - poczułam się od razu w domu. Teraz, kiedy jestem tu tyle czasu, to rozumiem dlaczego - bo Polacy są tak bardzo przyjaźni, tak bardzo otwarci. Nie wiem, czy kiedykolwiek spotkałam ludzi tak otwartych, wielkodusznych i przyjaznych jak Polacy. Od momentu, kiedy się tu zjawiłam, poczułam się w domu i od tamtej pory cały czas tak jest – powiedziała ambasador.

Przed przyjazdem do Polski - mówiła dalej - usłyszała w Waszyngtonie, że "nie będzie łatwo, że Polska jest naprawdę bardzo ważna dla pejzażu geopolitycznego i że będzie na pewno dużo pracy". - To się akurat zgadza. Natomiast mówiono mi również, że Polska jest ważnym sojusznikiem i to sojusznikiem, któremu możemy ufać, sojusznikiem w pełnym tego słowa rozumieniu, i że jakkolwiek będzie trudno, to będzie to też satysfakcjonujące wyzwanie, bo można tu dużo osiągnąć. I faktycznie dużo zrobiliśmy – potwierdziła.

"Wyzwań było mnóstwo"

Przyznała, że w trakcie jej pracy "wyzwań było mnóstwo, niezależnie czy pracuje się w ramach biurokracji amerykańskiej, polskiej, czy unijnej". - Wszystkie są tak samo skomplikowane, samo słowo "biurokracja" mówi za siebie. Natomiast powiedziałabym, że rzeczą dla mnie najważniejszą był program ruchu bezwizowego, ponieważ włączenie do niego Polski obiecywało już kilku prezydentów, a poza tym uważałam, że obowiązek wizowy dla Polaków był po prostu bez sensu – podkreśliła.

Przypominała, że "w USA Polaków jest 10 milionów, bardzo produktywnych, dynamicznych, bardzo wpływowych, więc zrobienie tego było moim pierwszym realnym celem". - Potem oczywiście dowództwo piątego korpusu sił lądowych, potem podpisanie umowy 5G, potem również kwestia umowy o energetyce jądrowej dla wykorzystania cywilnego. Wiele, bardzo wiele rzeczy, jako że mieliśmy w Polsce rząd, który chciał ze mną współpracować. Ja jestem osobą wywodzącą się z sektora prywatnego, jestem w pełni zorientowana na rezultaty. We wszystkim, co robię, chcę widzieć wyniki – i to był mój sposób działania. Cieszę się, że znalazłam partnerów, zarówno w Stanach, jak i tutaj w Polsce, którzy mnie do tego motywowali – powiedziała Mosbacher.

Droga do zniesienia wiz "była konkretnie spisana". "Wystarczyło te kroki zrealizować"

Dopytywana o zniesienie wiz dla Polaków, stwierdziła, że "tajemnica polegała na tym, że była to od zawsze gotowa, napisana czarno na białym, jasna sekwencja działań".

- Nie było trzeba niczego zgadywać, to było konkretnie spisane i wystarczyło te kroki zrealizować, by doprowadzić do zniesienia wiz. Musiałam kontrolować wszystkie elementy tego procesu – mimo że było szereg agend w to zaangażowanych, to było to wyzwaniem, aby je wszystkie zogniskować na jednym celu – tłumaczyła.

Tym, nad czym nie miała kontroli - podkreśliła ambasador - "była konieczność zejścia poniżej trzech procent odrzuconych wniosków wizowych". - Przygotowaliśmy kampanię, bardzo skuteczną kampanię skierowaną do Polaków i naszych amerykańskich firm tutaj, poprosiliśmy wszystkich, aby przyjeżdżali, aby składali wnioski o wizy, byśmy mogli zmniejszyć tę liczbę odrzuconych podań. Dzięki przeprowadzeniu tej szeroko zakrojonej kampanii i odzewowi na nią Polaków byliśmy w stanie zejść poniżej trzech procent. Reszta to była wyłącznie kwestia utrzymania dyscypliny i dopilnowania tego, żeby wszystkie agendy skoordynowały swoje działania i zaangażowały się w pełni – wyjaśniała ambasador.

Podkreśliła, że był to również wyraz dobrej woli prezydentów. - Prezydent Trump nie był jedyną osobą - to obiecywało trzech prezydentów, bo obiecywał to Bush, obiecywał Obama, obiecał to też Trump - ale on po prostu uczynił to dla mnie priorytetem. Jednak nie mówił mi, jak to zrobić, powiedział po prostu: zrób to. Dlatego też ułożyłam biznesplan, dokładnie tak samo jakbym to zrobiła, gdybym była w sektorze prywatnym. Stworzyłam biznesplan, precyzyjnie rozpisany. Z celami, datami, rezultatami i tym, jak je osiągnąć – powiedziała.

"Osiągnięcie, o którym będę przypominać decydentom w Waszyngtonie"

Mosbacher mówiła o obecności żołnierzy USA w Polsce. - Część ludzi zapomina, że nasi żołnierze to też są istoty ludzkie, ludzie, którzy chcą tu przyjechać. Przeprawić się przez ocean, na nieznany sobie kontynent, robiąc to z poświęcenia. To są nasi bracia, siostry, synowie, córki. My ich szkolimy, my ich wyposażamy - co kosztuje niemało - a oni przyjeżdżają do Polski – powiedziała.

- Są tutaj, ponieważ mamy wspólne wartości. Są tutaj tak jak na całym świecie, są na takiej samej zasadzie, jak byli tutaj w trakcie pierwszej i drugiej wojny światowej. Są tutaj, ponieważ łączą nas wspólne wartości i demokracja, i są gotowi poświęcić się właśnie dla tych wartości! To sprawia, że jesteśmy tak silni, to jest to, o co walczyliście w całej waszej historii, to co udało się zrobić – dodała.

Zdaniem Mosbacher "to, czego udało się dokonać w Polsce przez 30 lat, nie wiem czy kiedykolwiek komuś się coś takiego udało w historii". - W ciągu 30 po upadku żelaznej kurtyny Polska stała się krajem demokratycznym, który ma demokratycznie wybrane władze, z dynamiczną klasą średnią. To jest osiągnięcie, o którym będę przypominać decydentom w Waszyngtonie, bo naprawdę sądzę, że nawet waszym sąsiadom nie udało się tego osiągnąć. Dla Polaków to jest coś, co wynika z waszego zaangażowania, z waszych wartości, z tego, że jesteście gotowi walczyć o to, tak jak my walczyliśmy o to w przeszłości ramię w ramię z wami. Dlatego mamy tych dodatkowych żołnierzy i będziemy nadal budować wojskową siłę razem, aby odstraszać potencjalnych wrogów – zapewniała dyplomatka.

"Mówiłam przyjaciołom: 'słuchajcie, jestem w kraju, który naprawdę idzie naprzód'"

Prowadzący zapytał Mosbacher, co mówi swoim znajomym z Nowego Jorku, gdy pytają ją o Polskę. - Mówiłam im, że pogoda jest z grubsza taka sama, nie ma różnicy pomiędzy pogodą w Nowym Jorku a w Polsce, mamy też wiosnę, lato, jesień i zimę. Powiedziałam im, że jest to kraj, który jest naprawdę ciekawy, ponieważ czuje się, że jest tu bardzo podobnie jak w Nowym Jorku – jest tutaj ten rodzaj energii, ta energia, którą poczułam od razu, jak tylko zjawiłam się tutaj w Polsce. To jest energia kraju, energia miasta, którego gwiazda dopiero wschodzi, która naprawdę idzie naprzód i to jest bardzo podobne do Nowego Jorku. Nie było aż tak wiele różnic – odpowiedziała.

- Mówiłam też przyjaciołom: słuchajcie, jestem w kraju, który naprawdę idzie naprzód, idzie naprzód w szybkimi tempie i to fantastyczne, że mogę być częścią tego procesu, to było bardzo ciekawe i nadal jest – podkreśliła.

"Wyciągnęliście wnioski z doświadczeń historii, zainwestowaliście w bezpieczeństwo"

Ustępująca ambasador została zapytana, jak bardzo jej zdaniem krucha jest teraz sytuacja Polski w Europie, kiedy mowa o bezpieczeństwie. - Nie użyłabym określenia kruchość. Przecież podjęli państwo tak wiele kroków, aby się bronić, naprawdę wyciągnęliście wnioski z doświadczeń historii, zainwestowaliście w bezpieczeństwo – wyliczała.

Zauważyła, że "Polska inwestuje ponad dwa procent PKB w swoją obronność, szkoli swoich żołnierzy, zainwestowała w najlepszą technologię, najlepszą broń i jest absolutnie liderem z punktu widzenia cyberbezpieczeństwa". - Prowadziliśmy tutaj ćwiczenia z zakresu cyberbezpieczeństwa, których nie przeprowadzaliśmy w żadnym innym kraju europejskim, więc Polska naprawdę jest o krok przed innymi – oceniła Mosbacher.

Jak mówiła, w 2022 roku "Polska będzie niezależna energetycznie". - Nie wiem, czy jest jakieś inny kraj w Europie, który mógłby się tym pochwalić – powiedziała.

 - Polska nie będzie musiała pozyskiwać energii z Rosji dzięki działaniom podjętym w zakresie LNG, energetyki wiatrowej i słonecznej, a teraz jądrowej. Samo to bezpieczeństwo energetyczne sprawia, że Polska jest liderem w zapobieganiu geopolitycznej kruchości, więc nie jest to słowo, którego użyłabym, mówiąc o Polsce. Myślę, że jest ona daleko do przodu pod względem tego, co robi dla swojego bezpieczeństwa – dodała.

"Polska jest o krok do przodu przed innymi i jest wzorcem"

Mosbacher była również pytana o projekt cywilnej energetyki jądrowej w Polsce, w ramach którego współpracujemy z USA. Ustępująca ambasador wskazywała, że "aż do teraz energetyka jądrowa była zdominowana przez Rosjan i Chińczyków, a nowe elektrownie jądrowe nie były budowane przez USA".

- To jest pierwsze takie porozumienie, jakie zawarliśmy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej, i jest to ważne przez wzgląd na zeroemisyjność. To jest jedyny sposób, aby ją osiągnąć – uznała. Jak mówiła, "nie uda się do tego doprowadzić poprzez energetykę wiatrową czy słoneczną, czy też LNG". - Do zeroemisyjności można dojść tylko uruchamiając cywilną energetykę jądrową. Polska już inwestuje w tę technologię i już wywiązuje się ze swoich obowiązków wynikających z ochrony klimatu, więc jeżeli postrzegacie to jako kwestię bezpieczeństwa narodowego, tak jak ja, to Polska jest o krok do przodu przed innymi i jest wzorcem dywersyfikacji energetyki, jej niezależności i bezpieczeństwa – kontynuowała Mosbacher.

Dodała, że "Kongres zmienił zasady gry po to, aby zawrzeć to porozumienia o współpracy nuklearnej z Polską". - Zmiana zasad gry czy zmiana prawa w Waszyngtonie nie jest rzeczą łatwą – podkreśliła. Wyjaśniała, że "potrzebni są do tego zarówno republikanie, jak i demokraci". - Mimo wszystko zrobili to. Dzięki ponadpartyjnej zgodzie w tej kwestii – zaznaczyła.

Mosbacher o znalezieniu "sposobu sprawnej współpracy z polskimi i amerykańskimi agendami rządowymi"

Rozmówczyni Piotra Kraśki mówiła również o największym wyzwaniu dla Polski w najbliższych latach, o którym wspomniałaby swojemu następcy. - Myślę, że największym wyzwaniem jest zawsze borykanie się z biurokracją – przyznała Mosbacher.

Według niej "prawda jest taka, że niezależnie od tego, czy jest to biurokracja w Polsce czy w UE, czy też w Stanach Zjednoczonych, to jest to zawsze kwestia znalezienia drogi do celu, a biurokracja zawsze będzie nam na tej drodze stawać".

- Chodzi o znalezienie sposobu sprawnej współpracy z polskimi i amerykańskimi agendami rządowymi i osiągnięcie celu – dodała.

"Gdybym to rozumiała, to tak bym tego nie ujęła"

Mosbacher odniosła się do pytania o swoją wypowiedź z września ubiegłego roku dotyczącą praw LGBT. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski mówiła wówczas: - Musicie wiedzieć, że w kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii. Mówię o postępie, który się dokonuje bez względu na wszystko. Używanie tego typu retoryki wobec mniejszości seksualnych jedynie wyobcowuje Polskę, przekładając się też na konkretne decyzje biznesowe.

W czwartkowej rozmowie z TVN24 przyznała: - Tak naprawdę żałuję, że to powiedziałam, bo nie byłam świadoma tego, że określenie "niewłaściwa strona historii" ma zupełnie inne znaczenie dla Polaków. Gdybym to rozumiała, to tak bym tego nie ujęła.

Mosbacher wyjaśniała, jakie zdanie w kwestii praw LGBT mają Amerykanie. - Zajęło nam to w USA dużo czasu, mieliśmy ponad 200 lat, aby dojść do praw LGBT i to będzie musiało dokonać się organicznie w Polsce – powiedziała. - W przypadku Stanów Zjednoczonych przeszliśmy przez wiele turbulencji, aby w końcu osiągnąć stan obecny – dodała.

Jej zdaniem "Polska też do tego dojdzie". - Może to zająć po prostu dłużej, ale głęboko wierzę, że nie stanie się to dlatego, że ktoś nagle będzie to narzucać. Wierzę, że każdy ma prawo do bycia wolnym oraz szanowanym i to jest główne przesłanie – zaznaczyła.

- Jaki będzie ciąg dalszy? Wiem, jak to wygląda w USA. Widzę, jak ten proces postępuje w Polsce i wiem, że się uda. Jest to bardzo ważne, abyście do tego doszli, ponieważ każda istota ludzka powinna czuć się bezpieczna i szanowana – mówiła Mosbacher.

Mosbacher: gdybym to rozumiała, to tak bym tego nie ujęła
Mosbacher: gdybym to rozumiała, to tak bym tego nie ujęłaTVN24

"W polityce nie każdy będzie bił wam brawo"

Ambasador została poproszona o radę dla Polaków, co powinno być naszym celem, o co powinniśmy bardziej się starać, aby odnieść sukces w naszym kraju.

- Myślę, że nie doceniacie swoich możliwości, a już na pewno nie doceniacie swoich zasług. Czasami jesteście nadmiernie wyczuleni na pewne kwestie, które bierzecie zbyt osobiście. Powinniście mieć o wiele więcej pewności siebie w tym, co osiągnęliście. Powinniście się tym chwalić, inwestować w swoją markę – wyliczała.

- Kiedy ktoś powie "Polska", co powinien od razu widzieć? Sądzę, że musicie naprawdę się nad tym dobrze zastanowić. Jest wiele takich małych subtelności, które są rozgrywane przez waszych przeciwników, na przykład kwestia sądownictwa. Ja nie widzę problemów z tutejszym sądownictwem, Amerykańskie firmy nie zawierają kontraktów w krajach, w których mogłyby obawiać się, że kontrakt nie będzie honorowany. Nie słyszałam ani jednej takiej skargi – powiedziała. - Sądzę, że Rosjanie oraz inni, którzy mogą wam źle życzyć, zainwestowali w to, aby nadmiernie to rozdmuchać. Natomiast nie powinniście pozwolić im narzucić swojej narracji i zwracać na to aż tak dużo uwagi – przekonywała.

Według Mosbacher "Polska naprawdę musi czuć się bardziej pewna swego, bo dzięki temu, co osiągnęła, nie powinna mieć wrażenia, że ktokolwiek będzie mówił do niej jako do gorszego kraju".

- To jest podobne do krytyki, z którą ja tutaj się spotykałam. W polityce nie każdy będzie bił wam brawo. Ja nie jestem osobą, którą łatwo urazić i szanuję to, że inni mogą się ze mną nie zgadzać – powiedziała. Podkreśliła, że "każdy ma prawo mówić to, co chce".

"Waga Polski jest rzeczą ponadpartyjną i tak właśnie będzie"

Czy powinniśmy spodziewać się zmian w stosunkach polsko–amerykańskich po inauguracji Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych?

- Znam pana prezydenta elekta ponad 30 lat. Biden walczył o wejście Polski do NATO, bardzo mocno wspierał Europę Środkowo-Wschodnią i jej cele po upadku żelaznej kurtyny. Większość kwestii, które poruszaliśmy, większość jego działań politycznych, miała poparcie ponadpartyjne. Niezależnie od tego, czy było to wzmocnienie NATO i jego wschodniej flanki, czy kwestia 5G, czy też energetyki jądrowej, wszystko to były kwestie ponadpartyjne – podkreśliła ustępująca ambasador.

- Waga Polski jako naszego sojusznika jest uznawana ponadpartyjnie – dodała Mosbacher. Zapewniła, że "republikanie i demokraci zgadzają się co do istotności Polski i naszych stosunków". - Nie wolno też zapominać że jest 10 milionów w Polaków w USA, którzy są szanowani, których głos jest słyszany, którzy są bardzo produktywni, mają swoje własne gazety, radio. Mówią i Kongres ich słyszy, więc byłabym zaskoczona, gdyby doszło do realnej zmiany w wyniku dojścia do władzy nowej administracji Bidena – oświadczyła Mosbacher. Według niej "większość tych działań politycznych i waga Polski jest rzeczą ponadpartyjną i tak właśnie będzie nadal".

"Był to mroczny ponury i smutny dzień"

Mosbacher mówiła o zamieszkach na Kapitolu, spowodowanych przez zwolenników Donalda Trumpa.

- Naprawdę był to mroczny ponury i smutny dzień. To było strasznie bolesne, kiedy się to oglądało. Nie da się tego wybronić ani wytłumaczyć, ale z drugiej strony widziałam już bardzo wiele demonstracji, jakkolwiek będziemy je nazywać – mówiła. - Mamy w USA rządy prawa i przejdziemy przez ten czas – oceniła. Jej zdaniem "ci, którzy robili złe rzeczy, zostaną ukarani w majestacie prawa".

- Wierzę, że wracam do tego samego kraju, z którego wyjeżdżałam dwa i pół roku temu. Tak, demokracja czasami bywa bałaganiarska, pojawiają się czarne owce, które wychodzą poza ramy zachowania cywilizowanego. Widzieliśmy to już wcześniej, zobaczymy to znowu, ale przejdziemy przez to – kontynuowała.

Mosbacher zapewniła, że jest optymistką. - Wierzę w to, że nasza praworządność utrzyma się, że te rany się zaleczą i przejdziemy przez to. Nasza demokracja jest silna, nasze instytucje są silne, więc one też przez to przejdą – dodała.

Mosbacher o wydarzeniach na Kapitolu: był to mroczny ponury i smutny dzień
Mosbacher: był to mroczny ponury i smutny dzieńTVN24

"Mogę wyprowadzić się z tej rezydencji, ale nie wyprowadzam się z Polski"

Mosbacher oznajmiła, że kiedy wróci do USA, przyjmie szczepionkę na COVID-19 "tak szybko, jak będzie to możliwe". - Wiem, że było bardzo dużo dezinformacji na temat szczepionek, ale nie ma co do tego wątpliwości: są ważne i działają – powiedziała.

- Do tego czasu postaram się przestrzegać zasad bezpieczeństwa, będę nosiła maseczkę, ale wrócę do Rady Atlantyckiej, zasiądę w zarządzie i będę pracować w ramach Inicjatywy Trójmorza. Na tym naprawdę chciałabym się skoncentrować – mówiła.

Dodała, że chciałaby też poświęcać czas rodzinie i przyjaciołom. - Ale poznałam tutaj takich fantastycznych ludzi, że na pewno do was jeszcze wrócę. Mogę wyprowadzić się z tej rezydencji, ale nie wyprowadzam się z Polski. Polska zawsze pozostanie w moim sercu i zawsze będziecie mieli we mnie sojusznika. Wracam do Waszyngtonu, będę na Kapitolu mówić w waszym imieniu, informować Kongres o moim doświadczeniu tutaj i o tym, jak ważna, jak istotna jest Polska dla bezpieczeństwa naszego i świata oraz dla naszego bezpieczeństwa z punktu widzenia naszych dwustronnych stosunków – dodała.

Autorka/Autor:ads, akr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl