Przez półtora roku wyprowadzili za granicę leki. Areszty dla dziesięciu członków grup przestępczych

[object Object]
Prokuratura: rozbito dwie grupy przestępcze wyprowadzające z Polski lekitvn24
wideo 2/3

Gdański sąd zdecydował w piątek o tymczasowym aresztowaniu siedmiu osób podejrzanych o wyprowadzanie z Polski leków i ich sprzedaż po dużo wyższych cenach za granicą. W czwartek decyzją sądu do aresztu trafiły trzy inne osoby. W środę Prokuratura Regionalna w Gdańsku, policja i funkcjonariusze ABW zatrzymali 16 osób.

Prokuratura Regionalna w Gdańsku, policja i funkcjonariusze ABW zatrzymali w środę 16 osób, które - zdaniem organów ścigania - należały do dwóch grup przestępczych zajmujących się wyprowadzaniem z Polski za granicę leków. O akcji organów ścigania działających przeciw mafii lekowej poinformowali w czwartek na konferencji prasowej w Gdańsku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz szefowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Teresa Rutkowska-Szmydyńska.

Grupa przestępcza "współpracowała z dużą ilością aptek i przychodni"

Jak przekazał Ziobro, zatrzymano 16 osób, w tym "osoby, które odgrywały kierownicze role w zorganizowanych grupach przestępczych zajmujących się dystrybucją leków w sposób przestępny poprzez stwarzanie realnego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia polskich pacjentów".

Pomorska policja podała na swojej stronie, że domniemani sprawcy "w ramach tak zwanego odwróconego łańcucha dystrybucji, na podstawie fałszywych dokumentów zapotrzebowania, skupowali z aptek deficytowe leki, głównie ratujące życie, a następnie po zawyżonych cenach sprzedawali je m.in. za granicę".

"Jak ustalili śledczy, grupa, by pozyskać duże ilości leków trudno dostępnych, na których jest największy zysk, współpracowała z dużą ilością aptek i przychodni - czasami nawet fikcyjnymi oraz lekarzami" - czytamy na stronie policji.

"Policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli luksusowe samochody i biżuterię o łącznej wartości 800 tysięcy złotych a także pieniądze - ponad pół miliona złotych" - dodano. Udostępniono również nagranie z akcji operacyjnej.

Ponad 300 funkcjonariuszy brało udział w akcji

Prokurator Rutkowska-Szmydyńska przekazała, że zatrzymania odbyły się w środę na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, a dokonali ich funkcjonariusze z gdańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, miejscowej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Krajowej Administracji Skarbowej.

Dodała, że zatrzymani, to członkowie dwóch zorganizowanych grup przestępczych zajmujący się nielegalną dystrybucją leków, a wśród zatrzymanych są m.in. lekarz, dwóch adwokatów, którzy mieli doradzać przestępcom, oraz farmaceuci.

Prokurator powiedziała, że jednocześnie z zatrzymaniami w kilkudziesięciu miejscach w województwach pomorskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim, odbyły się przeszukania, w których brali udział m.in. inspektorzy farmaceutyczni i pomorski wojewódzki konsultant apteczny. Dodała, że w prowadzonej w różnych miejscach akcji brało udział ponad 300 funkcjonariuszy.

Podejrzani usłyszeli zarzuty

Rutkowska-Szmydyńska wyjaśniała, że jedna z rozbitych grup zakładała fikcyjne niepubliczne ośrodki zdrowia, które nie prowadziły działalności, ale zamawiały leki rzekomo na własne potrzeby. Potem medykamenty były przekazywane drugiej grupie, która je sprzedawała poza Polską, między innymi w Holandii i Wielkiej Brytanii, za ceny wielokrotnie wyższe niż obowiązujące w naszym kraju.

Przekazała, że z ustaleń śledczych wynika, iż przez półtora roku – od stycznia 2018 roku do lipca 2019 roku - grupy wyprowadziły za granicę leki warte co najmniej 15 milionów złotych. Były to leki stosowane m.in. w terapii onkologicznej, leczeniu kardiologicznym lub poprzeszczepowym.

- Skutkiem tego było to, że na polskim rynku tych leków brakowało i z całą pewnością utrudniało to prowadzenie terapii osób z poważnymi schorzeniami zdrowotnymi - powiedziała prokurator.

Rutkowska-Szmydyńska poinformowała, że w środę w prokuraturze rozpoczęły się przesłuchania. Stawianie zarzutów zatrzymanym było kontynuowane w czwartek i piątek.

Podejrzani usłyszeli zarzuty związane z kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą lub udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnym obrotem lekami, praniem pieniędzy pochodzących z przestępczego procederu, stwarzaniem zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób, a także posługiwaniem się podrobionymi lub poświadczającymi nieprawdę dokumentami.

Prokurator wyjaśniła, że osobom, które kierowały grupami, może grozić nawet 20 lat więzienia – takie łączne kary przewiduje Kodeks karny za popełnienie zarzuconych im przestępstw.

Dodała, że w przypadku części podejrzanych prokuratura skierowała do sądu wnioski o tymczasowe areszty.

Teresa Rutkowska-Szmydyńska o rozbiciu dwóch grup przestępczych wyprowadzających z Polski leki
Teresa Rutkowska-Szmydyńska o rozbiciu dwóch grup przestępczych wyprowadzających z Polski leki tvn24

Areszty dla dziesięciu członków grup przestępczych

W czwartek wieczorem Remigiusz Signerski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku poinformował, że tego dnia zakończono rozpoczęte dzień wcześniej stawianie zatrzymanym zarzutów. Były one związane z "kierowaniem zorganizowaną grupą przestępczą lub udziałem w niej, nielegalnym obrotem lekami, praniem pieniędzy pochodzących z przestępczego procederu, stwarzaniem zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób a także posługiwaniem się podrobionymi lub poświadczającymi nieprawdą dokumentami".

Signerski poinformował, że sześciu podejrzanych przyznało się do udziału w przestępstwie i opisało, jak wyglądał proceder stosowany przez grupy. Wobec tych osób zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, zakazów opuszczania kraju oraz dozorów policji.

Dodał, że 10 kolejnych osób nie przyznało się do popełnienia przestępstw. Część z nich odmówiła złożenia wyjaśnień, a ci, którzy to zrobili zaprzeczali udziałowi w bezprawnym procederze. Signerski wyjaśnił, że w przypadku tych osób prokuratura postanowiła o skierowaniu do sądu wniosków o ich tymczasowe aresztowanie.

Trzy takie wnioski zostały rozpatrzone przez sąd do czwartkowego wieczora: sąd przychylił się do wniosków prokuratury. Pozostałych siedem wniosków dotyczących tymczasowego aresztowania zostało rozpatrzonych przez gdański sąd w piątek.

Signerski wyjaśnił, że dziesięć podejrzanych, których aresztu domagała się prokuratura, to osoby, które po postawieniu im zarzutów nie przyznały się do popełnienia przestępstw i zaprzeczały udziałowi w bezprawnym procederze.

Prokurator dodał, że sześciu pozostałych podejrzanych przyznało się do udziału w przestępstwie i opisało, jak wyglądał proceder stosowany przez grupy. Wobec tych osób zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych, zakazów opuszczania kraju i dozorów policji.

"Wnioski co do kar w takich sprawach będą bardzo surowe"

Śledztwo w tej sprawie rozpoczęło się w lipcu ubiegłego roku. Przeszukano wtedy kilkadziesiąt nieruchomości w Trójmieście i okolicy oraz w Toruniu. Zabezpieczono m.in. dokumentację finansowo-księgową i dużą ilość leków. W czwartek Rutkowska-Szmydyńska poinformowała, że było to około 60 tysięcy opakowań medykamentów, które miały trafić za granicę i tam zostać sprzedane po wyższych niż w Polsce cenach.

Dodała, że leki te były przechowywane w niewłaściwy sposób, m.in. nie trzymano w lodówkach specyfików, które powinny być w nich przechowywane. Rutkowska-Szmydyńska poinformowała, że w lipcu ubiegłego roku postawiono zarzuty czterem osobom, a po środowych zatrzymaniach i postawieniu zarzutów w śledztwie podejrzanych jest łącznie 20 osób.

Minister Ziobro powiedział, że "wnioski co do kar w takich sprawach będą bardzo surowe. Będziemy chcieli, aby one oscylował w granicach górnych zagrożeń".

Dodał, że "społeczna szkodliwość tych przestępstw, które były popełniane, zagrożenie dla tysięcy ludzi i ta nonszalancja przestępców, uzasadnia bardzo wysokie kary". - One muszą też pełnić tą funkcję odstraszającą innych od popełnienia tego rodzaju czynów – podkreślił.

- Musimy dać jasny sygnał przestępcom, że po prostu to się nie opłaca. To musi być taki sam przekaz jak w przypadku przestępstw VAT-owskich – powiedział minister.

Reportaż "Superwizjera" o mafii lekowej

Dziennikarki "Superwizjera" TVN przyjrzały się funkcjonowaniu mafii lekowej w Polsce i przedstawiły w reportażu mechanizm jej działania. Jak wynika z materiału "Superwizjera", lekarstwa z polskich aptek są wykupywane i wywożone tam, gdzie można sprzedać je nawet kilkanaście razy drożej. Żeby było to możliwe, przestępcy otwierają fikcyjne ośrodki zdrowia, nawet w stodołach i pustostanach. To biznes wart miliardy, na którym wielu nieuczciwych przedsiębiorców zdążyło już zbić fortuny.

ZOBACZ W TVN24 GO CAŁY REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" I DYSKUSJĘ W STUDIU >

Autor: akr,kb,asty\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Policja

Pozostałe wiadomości

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24