Gang "Szkatuły" rozbity

Lider gangu "Szkatuły" Fesich S. zatrzymany (materiały operacyjne policji KGP)
Lider gangu "Szkatuły" Fesich S. zatrzymany (materiały operacyjne policji KGP)
Źródło: materiały operacyjne policji KGP
12 osób z gangu "Szkatuły", specjalizującego się w zabójstwach, wymuszeniach haraczy, handlu narkotykami i porwaniach dla okupu, zatrzymali policjanci z CBŚ i komendy stołecznej policji.

- Wśród zatrzymanych jest jeden z liderów grupy Fesih S., pseud. Kurd, - poinformował portal tvn24.pl Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Policja nadal szuka szefa gangu Rafała S., pseud. Szkatuła.

W akcji zatrzymania 12 bandytów brało udział 250 policjantów, którzy weszli do 26 mieszkań w Warszawie i okolicach, jeden z zatrzymanych wpadł w centrum Warszawy podczas spotkania z żoną innego gangstera, Andrzeja P., pseud. Salaput. Na poczet przyszłych kar policja zabezpieczyła mienie o wartości 1 mln 300 tys. zł.

Według Urbańskiego grupa "Szkatuły" to jeden z najgroźniejszych gangów w Polsce.

Gang z granatnikiem

Zatrzymanie jednego z przestępców

Zatrzymanie jednego z przestępców

Gang "Szkatuły" zajmował się handlem narkotykami, wymuszaniem haraczy od właścicieli agencji towarzyskich, praniem brudnych pieniędzy, napadami oraz włamaniami do hurtowni, kradzieżą i skupowaniem kradzionych samochodów. Ma też na koncie zabójstwa. Banda liczy 80-100 osób. Jest doskonale uzbrojona. Grupa może mieć nawet granatnik przeciwpancerny. Ze strachu przed konkurentami boss i jego ludzie spotykają się w centrach handlowych. "Szkatule" towarzyszą zwykle uzbrojeni ochroniarze. Ostatnio banda rozszerzała wpływy na centralne Mazowsze. Terenem działania obejmuje: Śródmieście, część Włoch, Ursusa, Ochoty i Łomianek. Walczy o wpływy na terenie Woli, Bemowa i Żoliborza.

Szef z przeszłością

Sam "Szkatuła" ciągle jest poszukiwany listem gończym m.in. za zlecenie zabójstwa Tomasza S. ps. Komandos. "Szkatuła" zaczynał od kradzieży samochodów dla gangu Piotra P. "Bandziorka". Słynie z bezwzględności, szybko piął się w gangsterskiej hierarchii. Przeszedł do grupy mokotowskiej, gdzie pracował dla Andrzeja H. "Korka". Utrzymywał nadal kontakty z ludźmi "Bandziorka". Po jego ucieczce do Niemiec współpracował z jego następcą Mariuszem D. ps. Przeszczep. Po aresztowaniu tego ostatniego w czerwcu 2001 roku objął przywództwo nad rozproszoną bandą.

Źródło: tvn24.pl, policja, PAP

Czytaj także: