- Platforma Obywatelska popełniła szereg błędów, będąc w opozycji. Grzegorz Schetyna powinien w zasadniczych sprawach współpracować z liderem Nowoczesnej Ryszardem Petru - powiedział w "Faktach po Faktach" były opozycjonista Władysław Frasyniuk.
We wtorek Platforma Obywatelska ogłosiła wyniki wyborów na przewodniczącego partii. Został nim Grzegorz Schetyna.
Jak skomentował w "Faktach po Faktach" Władysław Frasyniuk, Schetyna jest silnym człowiekiem, potrafiącym organizować wokół siebie ludzi. Zwrócił uwagę, że obejmuje przywództwo znaczącej partii w krytycznym momencie.
- Niewątpliwie ja mu życzę (...), żeby był silnym przywódcą opozycji, bo silny to taki, który ma zdolność do współpracy z pozostałymi partiami opozycyjnymi - powiedział Frasyniuk.
Przyznał, że rzeczywistym liderem opozycji jest w tej chwili dla niego Ryszard Petru (Nowoczesna). Dodał jednak, że nie chciałby, żeby Petru okazywał wyższość Grzegorzowi Schetynie oraz, żeby obaj politycy ze sobą rywalizowali. - Rzecz polega na tym, żeby obaj panowie w sprawach zasadniczych, ważnych dla państwa, swobód obywatelskich mówili jednym głosem - podkreślił. Dodał, że "to ważne dla Grzegorza Schetyny, bo Platforma Obywatelska będzie partią do bicia".
Jak powiedział, Platforma popełniła szereg błędów, będąc w opozycji. - Na przykład wszystkie wnioski do Trybunału Konstytucyjnego powinny być wnioskami podpisanymi zarówno przez Platformę Obywatelską, jak i przez Nowoczesną. Radziłbym wszystkim politykom w opozycji, żeby tej zasady się trzymali. W ten sposób utrudnia się atak Jarosławowi Kaczyńskiemu - dodał.
Frasyniuk: politycy powinni współpracować z KOD-em
Jego zdaniem Platforma nie jest obciążeniem dla lidera Nowoczesnej. - Jestem przekonany, że w interesie polskiego społeczeństwa oraz wszystkich opozycyjnych partii politycznych jest konsolidacja i walka z największym zagrożeniem, jakim jest Jarosław Kaczyński i PiS - powiedział.
Dodał, że politycy powinni również umiejętnie współpracować z Komitetem Obrony Demokracji. - KOD-owi zalecam, żeby był strażnikiem wartości, a nie pchał się do polityki - podkreślił.
"Totalitarna opozycja zrazi klasę średnią"
Frasyniuk odniósł się do słów Marka Migalskiego. Ten politolog i były eurodeputowany PiS powiedział, że opozycja powinna być totalną, betonową, jaką był PiS w ciągu ostatnich 8 lat.
Zdaniem Frasyniuka totalitarna, bezmyślna opozycja zrazi ludzi wykształconych i klasę średnią.
- Tutaj musi być rzetelna rozmowa. Ludzie muszą widzieć, że niezależnie od tego, jak głupi jest ten kaczyzm, to opozycja musi proponować, że jest gotowa na współpracę w tych obszarach, w których władza jest w stanie rozpocząć dialog - powiedział. - Mi się bardzo podoba, kiedy Nowoczesna mówi: w sprawach gospodarczych z przyjemnością pani premier pomożemy. Co więcej, jesteśmy gotowi zaproponować swoje rozwiązania - dodał.
- Jeśli chcemy pozyskać klasę średnią, trzeba mądrze, nieustannie przekonywać, że demokracja to także umiejętność rozmowy, nawet z ludźmi, których uważamy za głupich - zakończył Frasyniuk.
Autor: js/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24