Po ataku Rosji na Ukrainę firmy zmieniają nazwy produktów kojarzonych z agresorem. Musztarda rosyjska stała się po prostu "ostra", a pierogi ruskie to coraz częściej pierogi ukraińskie. Ta druga zmiana wzbudza jednak kontrowersje. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Musztarda rosyjska znana jest w Polsce jako bardzo ostra. - Oni lubią mocno, bo towarzyszy to i wódce, i zakąskom, które są konkretne. W związku z tym musztarda musiała być mocniejsza od wszystkiego – tłumaczy restauratorka Magda Gessler.
Teraz firmy decydują się na zmianę nazwy popularnej musztardy. "Decyzję podjęliśmy wskutek spadku sprzedaży produktu pod nazwą 'rosyjska'" – wyjaśnia spółka Prymat. Zamiast "rosyjskiej" jest "bardzo ostra". Skład zostaje ten sam.
Inna firma też zrezygnowała z nazwy "rosyjska". "Przychylając się do sugestii konsumentów podjęto decyzję, aby od tego momentu nosiła ona określenie 'ostra'" – przekazała firma Społem.
Ostro na atak Rosji na Ukrainę zareagowali też pracownicy barów serwujących dania. - Nazwa ruskie została u nas teraz zmieniona. Po inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę zmieniliśmy nazwę, ponieważ "ruskie" źle nam się kojarzą. Wolimy sprzedawać pierogi ukraińskie – mówi Bożena Suchan z Bistro Baru "Po sąsiedzku" w Warszawie.
Skład ten sam, ale klienci zamawiają inne danie. - W akcie symbolu przekreślimy tę nazwę "ruskie", żeby pokazać, że wspieramy Ukrainę i że jesteśmy przeciwni tej agresji rosyjskiej – tłumaczy Piotr Pomes z Pierogarni Pierożak.
Określenie "ruski" - do czego się odnosi
W innym sklepie zostali przy pierogach ruskich. Na naklejce przy cenie dopisano: "Określenie wzięło się nie od Rosji (...) a od Rusi Czerwonej, historycznej krainy na południowo-zachodniej Ukrainie oraz w południowo-wschodniej Polsce". - Pierogi ruskie odnoszą się do Rusi, czy powstałych na terenach Rusi – tłumaczy językoznawczyni prof. Katarzyna Kłosińska.
- U mnie w domu przywędrowały z Wołynia, gdzie moja polska rodzina miała włości. I mówiło się zawsze na nie pierogi wołyńskie, nigdy ruskie – podkreśla Magda Gessler.
Nazwa "ruskie" przyjęła się w czasie PRL, a znana jest od wieków. - W starych książkach kucharskich, gdzie taki termin pojawia się od co najmniej 200 lat, generalnie oznacza wschodnią ludność Rzeczypospolitej, czy Białorusinów, czy Ukraińców, których Polacy nie do końca odróżniali – mówi dr hab. Jarosław Dumanowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Przymiotnik "ruski" ma też obecnie drugie znaczenie. - Ruski jako rosyjski nie ma nic wspólnego z tym odnoszącym się do Rusi, czyli dzisiaj powiedzielibyśmy ukraińskim czy białoruskim – podkreśla prof. Katarzyna Kłosińska.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24