Pięć tysięcy złotych będzie musiał zapłacić właściciel portalu nasza-klasa.pl, za to, że zbyt długo zwlekał z usunięciem fikcyjnego konta jednego ze swoich użytkowników. To on złożył pozew. Teraz, oprócz pieniędzy na swoim koncie, zobaczy przeprosiny na stronie portalu i w jednym z zachodniopomorskich tygodników. O ile spółka nie złoży odwołania.
Rzecznik prasowy portalu Joanna Gajewska zaznaczyła po ogłoszeniu wyroku wrocławskiego Sądu Okręgowego, że portal się z nim nie zgadza. Do czasu otrzymania pisemnego uzasadnienia nie będzie go jednak komentować i podejmować żadnych decyzji.
Sędzia Beata Burian nie odczytała uzasadnienia wyroku, ponieważ rozprawa odbywała się z wyłączeniem jawności. Na ogłoszeniu wyroku nie pojawili się przedstawiciele żadnej ze stron.
Bo się ociągali
Zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem portal musi wypłacić odszkodowanie, pokryć koszty procesu i przeprosić mężczyznę, który na stronie "naszej-klasy" zobaczył w połowie marca 2008 roku swój fikcyjny profil. Osoba, która go założyła wysyłała obraźliwe maile do innych użytkowników portalu. W profilu znajdowały się prawdziwe dane pokrzywdzonego mężczyzny: jego imię i nazwisko, wiek, numer telefonu oraz zdjęcia.
Pokrzywdzony pozwał spółkę bo przez klika miesięcy, mimo wielokrotnych próśb, nie usunęła profilu. Zdaniem sądu przy jego pomocy rozpowszechniano informacje poniżające mężczyznę w opinii publicznej, przez co zostały naruszone jego dobra osobiste. Pięć tysięcy złotych jakie przyznał mu sąd to jednak tylko 10 procent sumy, której się domagał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl