Sędzia Sądu Rejonowego w Elblągu Maciej Rutkiewicz został we wtorek zawieszony na miesiąc w czynnościach służbowych. Ma to związek z umorzeniem dzień wcześniej postępowania wobec prokurator Barbary K., która prowadziła i nadzorowała śledztwo dotyczące Amber Gold w latach 2009-2012. Sąd powołując się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że nieskutecznie uchylono prokurator immunitet przez nieuznawaną Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
Prezes Sądu Rejonowego w Elblągu zarządził dzisiaj natychmiastową przerwę w czynnościach służbowych sędziego tego sądu Macieja Rutkiewicza na okres miesiąca - przekazał we wtorek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski.
"Podstawą prawną zarządzenia jest art. 130 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Wydanie zarządzenia jest związane z postanowieniem SR w Elblągu o umorzeniu na podstawie art. 17 par. 1 pkt 10 kpk postępowania w sprawie prowadzonej przeciwko Barbarze K., której referentem jest sędzia Maciej Rutkiewicz" - poinformował rzecznik.
Sąd umorzył postępowanie w sprawie prokurator Barbary K.
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Elblągu umorzył postępowanie przeciwko prokurator Barbarze K., która prowadziła i nadzorowała śledztwo dotyczące Amber Gold w latach 2009-2012. Akt oskarżenia zarzuca jej niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień.
Uzasadniając decyzję o umorzeniu tego postępowania sędzia Rutkiewicz mówił, że elbląski sąd doszedł do przekonania, iż wobec Barbary K. brak jest wymaganego zezwolenia na ściganie za zarzucone jej przestępstwo, co jest konieczne w przypadku prokuratorów, których chroni immunitet.
"Wynikało to z faktu, że uchwała sądu dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym zezwalająca na pociągnięcie Barbary K. do odpowiedzialności karnej za zarzucane jej przestępstwo została utrzymana w mocy uchwałą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, którą utworzono nie zapewniając jej niezależności i bezstronności" - stwierdził.
Powołał się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 lipca 2021 roku, który uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Sędzia przywołał również uchwałę trzech izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., z której wynika, że nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez KRS w obecnym składzie.
Prokuratura Krajowa nie zgadza się z decyzją sądu w sprawie Barbary K
Postanowienie o umorzeniu postępowania jest nieprawomocne. Prokuratura zapowiedziała, że niezwłocznie zaskarży to postanowienie, po otrzymaniu jego pisemnego uzasadnienia.
Dział prasowy Prokuratury Krajowej informował w poniedziałek, że prokuratura nie zgadza się z decyzją Sądu Rejonowego w Elblągu o umorzeniu postępowania wobec prokurator Barbary K. "z uwagi na rzekomo nieskuteczne uchylenie immunitetu prokuratorskiego przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego".
"Decyzja sądu podważająca skuteczność uchylenia immunitetu prokurator Barbarze K. tworzy groźny dla porządku publicznego chaos prawny. Może prowadzić do podważania biegu innych postępowań w sprawach, które wymagały bądź będą wymagać uchylenia immunitetu prokuratorskiego albo sędziowskiego" - przekazała PK.
Prokuratorzy wskazali, że decyzja ta jest bezpodstawna oraz "destrukcyjna z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, interesu publicznego i praw obywateli". "Jest przejawem anarchizacji prawa, podważa autorytet wymiaru sprawiedliwości i przyczynia się do jego destabilizacji" - oceniła PK.
Prokuratura Krajowa o postępowaniu przeciwko Barbarze K.
"Postanowienie sądu zagraża dalszemu biegowi postępowania przeciwko Barbarze K., której prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Prokurator Barbara K. prowadziła i nadzorowała postępowanie w sprawie spółki Amber Gold w latach 2009-2012, a więc bezpośrednio po złożeniu zawiadomienia przez Komisję Nadzoru Finansowego" - podali prokuratorzy.
Według ich oceny Barbara K. w "rażący sposób zaniedbała swoje obowiązki, ignorując informacje o przestępczej działalności Amber Gold i nie wykonując wielu oczywistych z punktu widzenia śledztwa czynności". "W rezultacie umożliwiła kontynuowanie przestępczej działalności przez Marcina P. i kierowaną przez niego spółkę Amber Gold, której działania doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia mieniem niemal 19 tysięcy osób" - przekazała PK.
"Decyzja sądu jest tym bardziej bulwersująca, że dotyczy oskarżonego w poważnej sprawie karnej funkcjonariusza publicznego, który z racji swojej prokuratorskiej służby jest zobowiązany do stania na straży praworządności. Tymczasem – jak wynika z materiału dowodowego – w ciągu prawie trzech lat, gdy Barbara K. prowadziła i nadzorowała śledztwo w sprawie Amber Gold, spółka zawarła około 50 tysięcy transakcji dotyczących tzw. lokat w złoto o wartości ponad 800 milionów złotych. W wyniku przestępczego procederu wielu pokrzywdzonych straciło oszczędności całego swojego życia" - dodała PK.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24