Dziś wyrok w procesie odwoławczym oskarżonego o korupcję Krzysztofa Grzegorka. Były wiceminister zdrowia i troje współoskarżonych, którzy są zamieszani w sprawę, apelowali o uniewinnienie po orzeczeniu sądu pierwszej instancji.
Sąd w Skarżysku-Kamiennej skazał Grzegorka na rok i 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na cztery lata oraz 22,5 tys. zł grzywny. Grzegorek otrzymał wyrok za siedem zarzutów; cztery o charakterze korupcyjnym i trzy dotyczące poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Zarzuty dotyczą okresu od lipca 2001 r. do listopada 2003 r., kiedy był zastępcą dyrektora w skarżyskim ZOZ. Miał wówczas przyjąć od przedstawicieli firmy Johnson&Johnson Polska korzyści majątkowe w kwocie ponad 22 tys. zł, w zamian za preferowanie przy zakupie nowoczesnych materiałów medycznych tej firmy.
Nie tylko wiceminister
W sprawę b. wiceministra zdrowia uwikłanych jest czworo jego znajomych. Sąd wymierzył im kary od 10 do 18 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem na okres próby od dwóch do trzech lat oraz grzywny w wysokości od 1 do 8 tys. zł. Wobec jednego z podsądnych została zasądzona 400-złotowa grzywna.
Tylko jedna z nieprawomocnie skazanych osób nie odwołała się od tego wyroku. Za jego utrzymaniem opowiada się oskarżyciel z radomskiej Prokuratury Okręgowej. O tym czy wyrok podtrzymać, czy zmienić zdecyduje dziś Sąd Okręgowy w Kielcach.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24