"Dwa konie, jeden wóz". Wellman i Prokop o swoich wpadkach

Marcin Prokop, Dorota Wellman
"Dzień Dobry TVN" obchodzi 20-lecie
Źródło: TVN24
"Dzień Dobry TVN" świętuje 20. urodziny. O kulisach powstawania programu w TVN24 opowiadał cieszący się wielką popularnością duet prowadzących. - Jesteśmy jak dwa konie, jeden wóz - przyznała Dorota Wellmann, która od lat wraz z Marcinem Prokopem towarzyszy widzom przy porannej kawie. Z okazji jubileuszu wspominali też swoje wpadki.

Program "Dzień Dobry TVN" świętuje swoje 20-lecie. Przed ekrany widzów o poranku przyciągają nie tylko ciekawi goście, ważne tematy, relacje reporterów, ale też popularni prowadzący. W jubileuszowym wydaniu powitali widzów Dorota Wellmann i Marcin Prokop. Prowadząca "Wstajesz i wiesz" zapytała ich o to, jak będą świętować. - Najpierw wypijemy kawę, zamiast szampana, bo - po pierwsze jest bardzo wcześnie rano, po drugie - żeby dać państwu energię przed telewizorami, sami musimy się "doenergetyzować".

- Czy były drobne wpadki, trudne sytuacje? - Zdarzyły się nieraz. I to jest sól tego programu - przyznał Prokop. Wspomniał m.in. historię o małym piesku, który postanowił okazać swoją miłość Dorocie Wellmann. - Zrobił to oczywiście na swój psi sposób. Nie tylko polizał ją w dłoń, ale przywarł do niej całym ciałkiem.

Dorota Wellman skomentowała tą opowieść: - Kochają mnie wszyscy, powiedział wtedy Marcin, kompromitując mnie na antenie.

Prezenterka opowiedziała z kolei o wpadce Marcina Prokopa, któremu 30 sekund przed wejściem na żywo pękły spodnie. - Postanowił udowodnić, że ma gibkość jak baletnice w radzieckim balecie. Spodnie tego nie przetrzymały i całej publiczności ukazało się "co kotek ma w środku" - mówiła prowadząca.

- Na szczęście miałem bieliznę w środku, więc nic się nie ukazało - śmiał się Prokop. Dorota Wellman przyznała, że "wpadki w programie na żywo się zdarzają i publiczność też na nie czeka, bo wszyscy mamy czasami wpadki, niezależnie od tego, gdzie pracujemy".

Dorota Wellman i Marcin Prokop - "Dzień Dobry TVN". Zdjęcie z 2014 roku
Dorota Wellman i Marcin Prokop - "Dzień Dobry TVN". Zdjęcie z 2014 roku
Źródło: TVN

Sekrety popularnego duetu

- Tak naprawdę rozumiemy się bez słów - przyznał Marcin Prokop. Współprowadząca skomentowała, że umiejętnością jest prowadzenie programu tak, by żadna osoba nie była "bardziej". - Dwie gwiazdy? My nie lubimy tego słowa. Wolimy: dwa konie, jeden wóz. Lubimy się o siebie wspierać - przyznała.

Prowadzący mówił też, że gospodarze są tylko "wierzchołkiem góry lodowej wystającym nad powierzchnię oceanu", który widać na ekranie. Przy okazji podziękował też ekipie zaangażowanej w jego powstawanie. - To cała armia osób, które pracują na nasz wspólny sukces. Albo porażkę, bo zdarzają nam się różnego rodzaju wpadki - dodał.

Marcin Prokop o współpracy z TVN24

W "Dzień Dobry TVN" pojawiają się też przedstawiciele TVN24, opowiadają o tym, co dzieje się w Polsce i na świecie. - Cieszymy się, że taki segment pojawił się w naszym programie. Dzięki temu widzowie też mają najświeższe informacje, włącznie z komentarzem. Uważam, że dzięki temu nasz program nabrał jakości - mówiła Wellmann. Marcin Prokop z kolei przyznał, że zdradzi sekret, mniej oficjalnie. - Myśleliśmy - przepraszam, przyznaję się bez bicia - zanim ich poznaliśmy, że ci dziennikarze, poważni dziennikarze z TVN24, to takie trochę sztywniaki, będą czytać z kartek, a okazuje się, że to są niezłe łobuzy - żartował.

- Nie będę wymieniał nazwisk, ale oni wszyscy okazali się naprawdę fantastycznymi ludźmi. I do pogadania poza anteną, prywatnie i do pośmiania się, i do dyskusji o świecie - dodał. - Nasi koledzy i koleżanki potrafią wejść nagle z wysokiego "c", kiedy jesteśmy roześmiani i rozchichotani, w sytuacji gdy nagle dowiadujemy się o czymś, co się wydarzyło w Polsce czy na świecie, co czasem trzeba państwu przekazać. Wtedy uśmiechy nam trochę więdną - przyznał. - Ale taki jest ten program, rollercoaster emocji, w górę, w dół, w prawo, w lewo, razem z państwem od 20 lat już tą trasą jeździmy - podsumował.

Co jeszcze zaplanowano dla widzów?

Z okazji obchodów 20. urodzin w innych programach na antenie TVN, będą pojawiać się prowadzący "Dzień Dobry TVN", by wspólnie z widzami i innymi gwiazdami stacji celebrować święto.  

20 lat temu widzów o poranku 3 września powitali Kinga Rusin i Marcin Meller. Z okazji jubileuszu widzowie będą mogli znów zobaczyć ich we wrześniu na ekranie. Ale nie tylko ich. - Przejmujemy całą antenę. Będziemy w "Faktach", będziemy w pogodzie, w sporcie, w "Top Model", w "Uwadze!", więc będzie nas tej jesieni bardzo dużo - zapowiada prowadząca "Dzień Dobry TVN" Paulina Krupińska.

"Zjazd Absolwentów". 20 lat "Dzień Dobry TVN". Co zaplanowano?

Przygotowano też specjalne odcinki "Dzień Dobry TVN" z udziałem gwiazd, które na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat tworzyły program. W gronie "absolwentów", którzy tej jesieni dołączą do wspólnego świętowania, są: Kinga Rusin, Bartosz Węglarczyk, Olivier Janiak, Anna Kalczyńska, Wojciech Jagielski, Jarosław Kuźniar, Małgorzata Ohme, Marcin Meller, Małgorzata Rozenek-Majdan, Filip Chajzer, Andrzej Sołtysik, Piotr Kraśko, Robert Kantereit, Jolanta Pieńkowska, Anna Senkara, Agnieszka Woźniak-Starak. 

Z kolei 7 września od 7:45 w parku pod Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie "Dzień Dobry TVN" zaprasza na piknik, by świętować wspólnie z widzami. - Przed Zamkiem Ujazdowskim organizujemy nie tylko program - będziecie mogli zobaczyć, jak realizuje się go na żywo - ale też całe spotkanie, piknik z wami. Wstęp jest darmowy, więc serdecznie zapraszamy - zapowiedziała Ewa Drzyzga. Na widzów programu będzie czekała także niespodzianka w postaci koncertu. Kto wystąpi? Krzysiek Zalewski, Kwiat Jabłoni, Dawid Kwiatkowski.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Nawrocki i Trump - Biały Dom

TVN24 HD
WYDANIE SPECJALNE

Nawrocki i Trump - Biały Dom
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: