Dziedziczak: przez likwidację polskiej elity miał być zniszczony naród

Odtajnią dokumenty o zbrodniach wojennych (materiał z 19.04)
Odtajnią dokumenty o zbrodniach wojennych (materiał z 19.04)
Źródło: TVN24 BiS
Próba likwidacji polskich elit i inteligencji miała doprowadzić do fizycznego zniszczenia narodu - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak podczas inauguracji konferencji zorganizowanej przez Instytut Polski w Wiedniu dotyczącej zbrodni popełnionych w czasie wojny na Polakach.

- Dla nas, dla Polaków, próba likwidacji polskich elit, polskiej inteligencji była próbą zniszczenia na zawsze, fizycznego zniszczenia narodu polskiego, dla nas jest to szczególnie istotne - mówił wiceminister spraw zagranicznych, inaugurując konferencję "Europejskie elity intelektualne pod okupacją niemiecką 1939-1945" zorganizowaną przez Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami imienia Witolda Pileckiego oraz Instytut Polski w Wiedniu przy współpracy MSZ i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- To również wielka strata dla Europy. Pamiętajmy, że inteligencja to prekursor społeczeństwa obywatelskiego, tak bardzo potrzebnego dziś w Europie. Nieprzypadkowo Niemcy zaczęli eksterminację podbitych krajów od niszczenia inteligencji. Była to skoordynowana operacja obu okupantów - dodał Jan Dziedziczak.

Jak podkreślił, skutkiem II wojny światowej była śmierć 6 milionów obywateli polskich, w tym 3 milionów Polaków pochodzenia żydowskiego. - Po II wojnie światowej osób z wyższym wykształceniem w Polsce było poniżej 1 procent, taka była skala zniszczenia polskiej inteligencji - podkreślał wiceszef polskiej dyplomacji.

- Polsce udało się odbudować inteligencję, społeczeństwo obywatelskie, ma się ono dobrze, ale chcemy pamiętać o naszych poprzednikach. Chcemy też pokazać, jak ważne jest dbanie o społeczeństwo obywatelskie oraz czym jest niszczenie społeczeństwa obywatelskiego i to też pragniemy pokazać, troszcząc się o obóz w Gusen i Mauthausen - dodał.

Międzynarodowy charakter konferencji

W sobotę polska delegacja na czele z wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Magdaleną Gawin wzięła udział w uroczystościach przy Memoriale KL Gusen, w których uczestniczył także prezydent Austrii Alexander van der Bellen. Kolejnego dnia delegacja uczestniczyła w centralnych uroczystościach 72. rocznicy wyzwolenia obozu KL Mauthausen, gdzie złożyła kwiaty na placu apelowym i wzięła udział w uroczystej mszy świętej.

- Miejsca, które odwiedzaliśmy wczoraj i przedwczoraj, czyli KL Gusen i KL Mauthausen, to są symbole zagłady inteligencji, inteligencji polskiej, która została aresztowana, wywieziona do obozów bądź rozstrzelana na samym początku okupacji - wyjaśniła wiceminister Gawin.

Wiceminister zaznaczyła, że obóz KL Gusen to miejsce międzynarodowe i szczególnie ważne dla Polski. - Ważne jest to, żeby strona austriacka zrozumiała, że powinna wystąpić z konkretną propozycją wykupienia placu apelowego w Gusen, który jest w rękach prywatnych i wygląda ten teren teraz jak wysypisko śmieci - podkreśliła.Konferencja "Europejskie elity intelektualne pod okupacją niemiecką 1939-1945" to kolejny element obchodów 72. rocznicy wyzwolenia KL Mauthausen i KL Gusen. Potrwa do wtorku i wezmą w niej udział historycy i badacze z różnych państw.

Autor: ar//man/jb / Źródło: PAP

Czytaj także: