Dwóch polskich żołnierzy zostało rannych w Afganistanie. Podczas patrolu najechali na minę pułapkę. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 8.45 czasu polskiego, 12 km na południowy–zachód od bazy Ghazni. Patrol udawał się na spotkanie z lokalnymi władzami dystryktu Wazhab. Jeden z pojazdów typu HMMWV najechał na minę pułapkę. W wyniku eksplozji st. szer. Sebastian L. i st. szer. Piotr S. zostali ranni w nogi. Lekarze oceniają ich stan jako stabilny, bez zagrożenia życia
Ranni żołnierze zostali przewiezieni do szpitala wojskowego w Salerno. Ich rodziny powiadomiono o zdarzeniu - powiedział w TVN24 rzecznik prasowy Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych mjr Dariusz Kacperczyk.
W Afganistanie przebywa obecnie druga zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Podobnie jak poprzednia, liczy ok. 1200 żołnierzy. Polscy żołnierze pełnią tam misję w ramach sił ISAF (Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa). Do ich zadań należy m.in. zapewnienie bezpieczeństwa w wyznaczonych rejonach oraz szkolenie afgańskiej armii i policji. Polscy żołnierze stacjonują w kilku bazach, m.in. w Ghazni, Szaranie, Wazi-Chwa, Bagramie i Kandaharze.
Rząd podjął też decyzję o zwiększeniu liczebności naszych sił z 1200 do 1600 osób. Dodatkowi żołnierze mają zająć się m.in. obsługą śmigłowców (czterech transportowych Mi-17 i czterech bojowych Mi-24), które mają uniezależnić Polaków od amerykańskiego transportu. Kiedy dokładnie maszyny trafią do Afganistanu na razie nie wiadomo. Najbardziej prawdopodobny termin to przełom lipca i sierpnia.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24