Dwa pociągi towarowe zderzyły się w sobotę rano na szlaku kolejowym w Wiesiółce w gminie Łazy (Śląskie), potem jak jeden z nich wjechał w drugi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale usuwanie skutków wypadku potrwa kilka godzin.
Jak powiedział dyspozytor PKP w Katowicach, pociąg prywatny CTL wjechał w tył pociągu spółki Cargo. - Pierwszy z tych pociągów został zatrzymany pod Łazami, drugi musiał przejechać przez semafor mimo sygnału "stój", albo zawiodły hamulce. Ustali to komisja - wyjaśnił.
Ruch pasażerski bez przeszkód
Po zderzeniu dwa wagony-cysterny zostały wykolejone, ich ustawianie na torach potrwa kilka godzin. Na szczęście cysterny były puste, więc nie ma zagrożenia dla środowiska. Ponieważ do wypadku doszło na typowo towarowym torze z Rzędkowic do Łaz, to zderzenie nie ma wpływu na ruch pociągów pasażerskich.
Maszynistom nic się nie stało. Rzecznik zawierciańskiej policji nadkomisarz Andrzej Świeboda powiedział, że obaj byli trzeźwi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Targeo