Jej poprzedniczka była charyzmatyczna i słynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi. Nowej szefowej Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Marii Wasiak, trudno będzie wejść w buty Elżbiety Bieńkowskiej. Mimo to przyszła premier postawiła właśnie na nią. Kim jest ta "drobna i energiczna", jak ją określiła Ewa Kopacz, kobieta, która ma przejąć superresort?
Na razie Maria Wasiak jest słabo znana opinii publicznej. Ma doświadczenie w administracji - w latach 1998-2000 pełniła funkcję szefa gabinetu politycznego ministra transportu Tadeusza Syryjczyka w rządzie Jerzego Buzka. Ówczesny resort opracował plan podziału Polskich Kolei Państwowych w grupę spółek PKP.
Po odejściu z polityki Maria Wasiak zasiadała w dyrekcji i zarządach PKP. Była m.in. dyrektorem projektu w Polskich Kolejach Państwowych, następnie prezesem PKP Przewozów Regionalnych, dyrektorem Biura Prywatyzacji oraz członkiem zarządu, dyrektorem promocji i spraw społecznych PKP SA. W tej firmie koordynowała procesy prywatyzacyjne, była Zaangażowana w restrukturyzację Grupy PKP.
W 2010 r., po odwołaniu ze stanowiska prezesa PKP SA Andrzeja Wacha, Maria Wasiak pełniła obowiązki szefa tej spółki. Prezesem PKP SA została w maju 2011 r. W kwietniu 2012 r. odwołano ją ze stanowiska (do firmy trafił Jakub Karnowski), a jednocześnie powołano ją na członka zarządu.
Przedstawiając nową szefową MIR, Ewa Kopacz zaznaczyła, że rząd chce dziś Polakom powiedzieć: "będziecie jeździć szybciej, wygodniej, będziecie jeździć po dobrych drogach". - To wy jesteście świadkami, że ta drobna, ale jakże energiczna kobieta to zagwarantuje - podkreśliła Kopacz.
Z wykształcenia Maria Wasiak jest radcą prawnym, specjalizuje się w prawie gospodarczym. Na początku lat 90. działała też politycznie, od 1994 do 1997 roku kierowała radą regionalną Unii Wolności w województwie radomskim. Rok później została wicewojewodą radomskim i współpracowała z Ewą Kopacz, która przewodniczyła wówczas tamtejszym strukturom Unii Wolności.
Nowe zadania
Jedną z pierwszych spraw dla nowej minister będzie kwestia bramek autostradowych. Odchodząca ze stanowiska szefowa resortu infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska zarekomendowała swojemu następcy zastąpienie ich elektronicznym systemem poboru opłat. Zdaniem dotychczasowej wicepremier nowe rozwiązanie mogłoby ruszyć już w 2016 r. Bieńkowska zastrzegła jednak, że ostateczne decyzje w tej sprawie należeć będą do jej następcy.
Autor: eos//plw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Polskie Koleje Państwowe S.A.