Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym dwóm maszynistom obsługującym pociąg spółki Orlen-Koltrans postawiła Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe. Obaj mężczyźni przyznali się do winy. W poniedziałek pod Białymstokiem zderzyły się i zapaliły dwa towarowe składy. Spłonęło 17 cystern zawierających łatwopalne substancje, dwie lokomotywy i budynek nastawni.
Według prokuratury maszyniści zignorowali opuszczony semafor i mimo zakazu wjechali na stację Białystok uderzając w prawidłowo jadący pociąg PKP Cargo w stronę Warszawy. - Zarzut dotyczy niewłaściwego obserwowania drogi jazdy, niezastosowania się do wskazania semafora, wskazującego zatrzymanie się pociągu. Podejrzani kontynuowali jazdę, czym doprowadzili do zderzenia z prawidłowo poruszającym się pociągiem jadącym z Białegostoku do Warszawy - powiedział szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Marek Winnicki.
Dodał, że podejrzani "zasadniczo" przyznali się do zarzutów i składali wyjaśnienia, ale ich treści śledczy na razie nie ujawniają. Mężczyznom grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Prokuratura zastosowała wobec obu maszynistów poręczenie majątkowe i zakaz wyjazdu z kraju. Żadnych zakazów zawodowych prokurator nie zastosował.
Wielki wybuch, wielkie straty
W poniedziałek wczesnym rankiem na torach prowadzących z Białegostoku w kierunku Warszawy i Ełku zderzyły się i zapaliły dwa towarowe składy. Spłonęło 17 cystern zawierających łatwopalne substancje, dwie lokomotywy i budynek nastawni. Jedna osoba została lekko ranna. Straty kolei liczone są w milionach złotych.
Na miejscu wypadku wciąż trwa usuwanie zniszczonych i spalonych cystern. Priorytetem jest bowiem odkrycie torowiska, jego naprawa i wznowienie ruchu przynajmniej po jednym torze. W tym kierunku z Białegostoku wyjeżdżają bowiem pociągi w kierunku Warszawy i Ełku.
Według informacji Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, który odpowiada za przewozy regionalne, komunikacja zastępcza będzie funkcjonowała co najmniej do końca tygodnia.
Ruch pasażerski z dworca PKP w Białymstoku odbywa się od poniedziałku na kilka sposobów: autobusami komunikacji zastępczej do stacji, z których ruszają składy pociągów, z pominięciem dworca przez stację Białystok-Starosielce oraz z wykorzystaniem przejazdu przez dworzec towarowy.
mkg/tr
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot.PAP