W jednym z wpisów Donalda Tuska na Twitterze zamiast "strefy euro" pojawił się "trefny euro". Być może byłemu polskiemu premierowi psikusa spłatała "sztuczna inteligencja", podpowiadająca słowa podczas pisania na telefonie. Tak czy owak, lapsus szybko wychwycili internauci i orzekli, że "trefny euro" przejdzie do kanonu.
Zaczęło się od tego, że szef Rady Europejskiej Donald Tusk napisał na Twitterze, iż właśnie wraca na święta do domu i życzy wszystkim rodakom "jak najwięcej rodzinnej miłości". Internauta podziękował za życzenia i przy okazji zapytał o unię monetarną.
@donaldtusk Spokoju na Święta! Mówił Pan 1.12 o "prawdziwej unii monetarnej". Jak widzi Pan w tym kontekście Polskę? Będą rozm na ten temat?— Pawel Soltys (@pawel_soltys) grudzień 23, 2014
Donald Tusk odpowiedział, ale do wpisu wkradł się błąd. Zamiast "strefy euro" pojawił się "trefny euro".
@pawel_soltys Tym sprawom poświęcę specjalne nieformalne spotkanie RE w lutym. Ale dotyczy to głównie trefny euro.— Donald Tusk (@donaldtusk) grudzień 23, 2014
Przejdzie do kanonu
Internauci potwierdzili, że "trochę ten Euro trefny" i uznali, że błąd przejdzie do kanonu.
@TraczMichal @donaldtusk @pawel_soltys No fakt, trochę ten Euro trefny w kontekście planów ECB ;)— Krzysztof Berenda (@k_berenda) grudzień 23, 2014
@donaldtusk Ale "trefny euro" przejdzie do kanonu :-)— Michał Tracz (@TraczMichal) grudzień 23, 2014
Donald Tusk w kolejnym wpisie skorygował błąd.
Oczywiście strefy.— Donald Tusk (@donaldtusk) grudzień 23, 2014
Autor: nb//rzw / Źródło: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | Donald Tusk