Donald Tusk: PiS rozstawia piąte kolumny, gdzie może. Rozpoczniemy błyskawiczne sprzątanie

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
Tusk: wyobrażacie sobie ile kwestii będziemy musieli rozstrzygać w pierwszych godzinach po powołaniu tego rządu
Tusk: wyobrażacie sobie ile kwestii będziemy musieli rozstrzygać w pierwszych godzinach po powołaniu tego rządu TVN24
wideo 2/11
Tusk: wyobrażacie sobie ile kwestii będziemy musieli rozstrzygać w pierwszych godzinach po powołaniu tego rządu TVN24

Donald Tusk po spotkaniu z polityczkami i politykami, którzy mają współtworzyć jego rząd, wziął udział w spotkaniu z dziennikarzami. - Nie będzie żadnego porozumienia ze złem. Jeśli łamali prawo, jeśli kradli, jeśli kłamali za publiczne pieniądze, muszą za to odpowiedzieć - zaznaczył Tusk, mówiąc o odchodzącym rządzie PiS.

W piątek przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który jest kandydatem na premiera większości parlamentarnej, spotkał się z polityczkami i politykami, którzy mają wejść w skład jego rządu. Po tym spotkaniu Tusk wziął udział w briefingu prasowym. Zaznaczył, że "to spotkanie było ważne, bo wiele decyzji trzeba będzie podjąć dosłownie godzinę po powołaniu".

- Dzisiaj ta krótka odprawa przyszłego gabinetu polegała na informacjach, których oczekiwałem od przyszłych ministrów, o decyzjach, które mogą zatrzymać bardzo niebezpieczne zdarzenia, albo gigantyczne wydatki, na jakie zdecydował się PiS w tygodniach i dniach po wyborach – wyjaśnił.

- Nie będzie żadnego polowania na czarownice. Nie będzie żadnego odwetu. Będzie gotowość pełnego porozumienia się ze wszystkimi w Polsce, którzy będą chcieli sensownie, dobrze pracować. Ale nie będzie żadnego porozumienia ze złem. Jeśli łamali prawo, jeśli kradli, jeśli kłamali za publiczne pieniądze, muszą za to odpowiedzieć - mówił.

Tusk: PiS postanowił wykorzystać ostatnie tygodnie do dewastowania, demolowania państwa polskiego

Kandydat na premiera zapowiedział, że podczas jego wystąpienia w Sejmie będzie chciał skupić się na rzeczach pozytywnych, na planowanych działaniach. - Ale dzisiaj nie mogę nie zacząć niestety od tego, co się dzieje w ostatnich dniach i tygodniach – powiedział. - PiS postanowił wykorzystać ostatnie tygodnie do demolowania państwa polskiego, do rozrzucania pieniędzy pełnymi garściami dla swoich. Staramy się to dokładnie monitorować. Co się da, zatrzymamy – stwierdził Tusk.

Kandydat na premiera podkreślił, że mowa jedynie o ministerstwie kultury i dziedzictwa narodowego, które choć "nie jest najbogatszym" resortem, to po 15 października postanowiło rozdysponować "pół miliarda złotych między swoich". - Wyobraźcie sobie dzisiaj, ile kwestii będziemy musieli rozstrzygać w pierwszych godzinach po powołaniu rządu - zaznaczył. Tusk podkreślił, że od razu po powołaniu rządu będzie wymagał od swoich ministrów błyskawicznych działań służących wyjaśnieniu i zastopowaniu "strumienia złych decyzji". - Te dwa tygodnie kosztują Polskę gigantyczne pieniądze. To marnowanie pieniędzy, marnowanie czasu i próba pozostawienia takiej piątej kolumny PiS-u we wszystkich miejscach, gdzie to jest tylko możliwe. Będziemy musieli rozpocząć to sprzątanie błyskawicznie i takimi bardzo zdecydowanymi krokami i postanowieniami - zapewnił.

Tusk: mamy zagwarantowane środki na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycielek i nauczycieli
Tusk: mamy zagwarantowane środki na podwyżki wynagrodzeń dla nauczycielek i nauczycieliTVN24

Tusk o 800+ i podwyżkach dla nauczycieli

Tusk poinformował, że podczas spotkania "przyszły minister finansów zapewnił przyszłą Radę Ministrów, że nowy rok zacznie się od wypłaty 800+ wbrew tej propagandzie, nieustannemu szczuciu tych, którzy odchodzą". - To, do czego władza się zobowiązała, to na co czekają polskie rodziny, bo usłyszały to od odchodzącej władzy i ode mnie, będzie zrealizowane. 800+ stanie się faktem i nowy rok zacznie się między innymi od tych decyzji. Mamy to zagwarantowane w tym naszym projekcie budżetu - powiedział. Tusk podkreślił, że oprócz świadczenia 800+ zagwarantowane są również środki na 30-procentowe podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli. - Nawet jeśli decyzje formalne (...) zapadną w lutym czy w marcu, to podwyżki wynagrodzeń dla nauczycielek i nauczycieli będą obowiązywały od 1 stycznia i zostaną wypłacone, nawet jeśli sama formalna decyzja zapadnie później - zadeklarował. - Minister finansów gwarantuje także środki na realizację podwyżek dla nauczycieli akademickich. To jest jedna z ostatnich decyzji tego rządu, który odszedł - powiedział.

Tusk: przyszły minister finansów zapewnił, że nadchodzący rok rozpocznie się od wypłaty 800 plus
Tusk: przyszły minister finansów zapewnił, że nadchodzący rok rozpocznie się od wypłaty 800 plusTVN24

Kandydat na premiera: poważnie traktuję słowa prezydenta

Podczas konferencji prasowej Tusk był pytany, czy ma informacje z Pałacu Prezydenckiego, co do konkretnej daty zaprzysiężenia jego rządu i czy jest przekonany o tym, że poleci na unijny szczyt do Brukseli. - Nie mam żadnych informacji oficjalnych, więc jestem - podobnie jak państwo - skazany raczej na odczytywanie sygnałów, które płyną w przestrzeń publiczną. Poważnie traktuję słowa prezydenta, że będzie chciał postępować zgodnie z konstytucją i nie będzie chciał utrudniać pracy przyszłemu rządowi - odparł Tusk. - Muszę i jestem gotowy na to - też emocjonalnie - założyć, że pan prezydent będzie miał dobrą wolę - dodał szef PO. Tusk wyraził też opinię, że w związku ze szczytem UE-Bałkany Zachodnie, który odbędzie się w środę wieczorem, "dobrze byłoby, żeby wszystkie te procedury zakończyć możliwie szybko". - Ale pan prezydent ma swoje uprawnienia i ja ich w żaden sposób nie zamierzam kwestionować. To pan prezydent zdecyduje, kiedy ta uroczystość się odbędzie - zaznaczył szef Platformy. Dopytywany, z kim zamierza polecieć na szczyt odparł, że on sam "się czuje dość kompetentny". - My pracujemy w zasadzie non stop z panem Adamem Szłapką, który po powołaniu będzie ministrem do spraw europejskich, z panem Adamem Bodnarem, ponieważ kwestie prawne będą rozstrzygające, jeśli chodzi o decyzje dotyczące KPO, tych pieniędzy dla Polski. Jesteśmy takim zespołem roboczym, który pracuje od wielu dni, który pracuje nad scenariuszem brukselskim - powiedział Tusk.

Co z kwotą wolną od podatku?

Tusk został zapytany, czy kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 60 tys. zł w ciągu 100 dni od utworzenia nowego koalicyjnego rządu, na którego czele miałby on stanąć. - Moim zamiarem jest wprowadzenie kwoty wolnej od podatku 60 tysięcy złotych. Będziemy przestrzegali zasady roku podatkowego, więc na pewno w ciągu 100 dni to się nie zdarzy - powiedział przewodniczący PO. - Będę robił wszystko, żeby (zapowiedź z kampanii wyborczej - red.) 100 konkretów na 100 dni zrealizować w maksymalnym stopniu, biorąc pod uwagę fakt, że partie, które tworzą koalicję, mają w niektórych sprawach inny pogląd - dodał. Zastrzegł, że "na pierwszy ogień pójdą zobowiązania, które są zapisane w koalicji czterech partii, które będą tworzyły nowy rząd (PO, PSL, Polska 2050, Nowa Lewica - red)". Lider KO w trakcie kampanii wyborczej, w początkach września br., zapowiadał, że "podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych to konkret, który przeprowadzimy w ciągu pierwszych 100 dni".

Donald Tusk: ta wojna domowa w PiS-ie, w tak ważnej sprawie, musi budzić największy niepokój

W czwartek Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało o wydaniu sześciu decyzji zasadniczych dotyczących budowy sześciu obiektów energetyki jądrowej w technologii BWRX-30 dla spółek Orlen Synthos Green Energy. W procesie uzyskiwania decyzji zasadniczej konieczna jest opinia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według medialnych doniesień opinia ABW dla projektów OSGE była negatywna. Potwierdził to były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński, który w oświadczeniu podał, że "w ocenie ABW prowadzona przez spółkę inwestycja w sposób nienależyty zabezpiecza interesy Skarbu Państwa, w tym spółki Orlen". - Wczoraj o tym przez chwilę mówiono na sali sejmowej, ale PiS tego nie potraktował poważnie, jestem absolutnie tym zszokowany. Mówię o bezprecedensowej, rujnującej dla państwa wymianie ciosów pomiędzy Orlenem i spółką utworzoną przez Orlen, i prywatnego polskiego biznesmena, ta spółka ma budować tzw. małe elektrownie atomowe, SMR-y. Ten dwutygodniowy niby rząd Mateusza Morawieckiego niespodziewanie podjął decyzję wbrew opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - powiedział Tusk. Zaznaczył, że nie podnosiłby tego tematu, "gdyby nie sytuacja już jaskrawo niepokojąca". - Jeśli nawet w ich własnym obozie, przez nich kontrolowana ABW zwraca uwagę na ryzyko narażenia polskich interesów w tak ważnej sprawie jak przyszłe elektrownie jądrowe, ABW jest do tego zobowiązana, żeby ostrzegać i żeby wydawać opinie, a spółka, którą utworzył prywatny inwestor z panem Obajtkiem, z Orlenem, odrzuca te uwagi i wchodzi w kłótnię, w pyskówkę publiczną z instytucją rządową, z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego - zwrócił uwagę Tusk. - To są standardy, które są już poniżej wszystkich norm, to są też bardzo poważne ryzyka. My mówimy o bezpieczeństwie energetycznym, o dziesiątkach miliardów złotych, jakie państwo polskie ma wydać na te małe elektrownie jądrowe - podkreślił szef PO. - Ta wojna domowa, w tak ważnej sprawie, musi budzić największy niepokój - dodał. Jak zauważył również w ostatnich dniach rząd PiS-u podjął decyzję, "której konsekwencją będzie dzierżawa na 30 lat, tej części portu gdyńskiego, która służy przeładunkom produktów rolnych". - Ten Agroport gdyński, decyzją ostatnich kilkudziesięciu godzin, będzie dzierżawiony przez międzynarodową spółkę z kapitałem mieszanym między innymi amerykańskim, holenderskim, ale to jest dość skomplikowana konstrukcja - mówił Tusk. - Prosiłem o precyzyjną informację, czy to jest na pewno bezpieczne z punktu widzenia polskich interesów. 30 lat, w jakimś sensie wręcz monopol, eksport, import, mówię o kwestii przeładunków w polskich portach, także, jeśli chodzi o zboże. Nie muszę mówić ile emocji wzbudzały kwestie i nadal wzbudzają w kontekście zboża ukraińskiego - wskazał kandydat na premiera większości parlamentarnej. Zapowiedział, że będą "pilnie badali" na jakiej zasadzie te decyzje i zgoda zostały podjęte przez rząd Morawieckiego. "Jakie za tym stały argumenty, żeby wydzierżawić na 30 lat to miejsce w porcie, które będzie odpowiadało za przeładunki m.in. zboża" - podkreślił. Przetarg dotyczący dzierżawy terminala w Gdyni do 2053 r. ogłoszono w październiku zeszłego roku. Dotyczy on nieruchomości gruntowej położonej przy Nabrzeżu Indyjskim i Nabrzeżu Norweskim oraz przy ul. Indyjskiej i al. Solidarności. 8 listopada br. Zarząd Morskiego Portu Gdynia poinformował, że w wyniku przeprowadzonego publicznego postępowania w trybie przetargu za najkorzystniejszą została uznana oferta złożona przez konsorcjum: Szczecin Bulk Terminal, TAPINI oraz RIBERA.

Tusk: Marzena Czarnecka jest odpowiedzialna za powstanie ministerstwa przemysłu w Katowicach
Tusk: Marzena Czarnecka jest odpowiedzialna za powstanie ministerstwa przemysłu w KatowicachTVN24

Tusk: natychmiast po powołaniu przez prezydenta cały ten zespół ruszy do pracy

- My naprawdę dobrze wiemy, (...) że to, że tak wielu ludzi poszło na wybory, to jest coś, za co cały czas dziękujemy. Ale to jest też wielkie zobowiązanie. Jeśli ktoś poszedł głosować na przykład pierwszy raz w życiu, to będzie tak jak był zmobilizowany w dniu wyborów, tak będzie krytyczny wobec rządu, jeżeli nie będzie spełniał jego oczekiwań - powiedział Tusk.

- Także to nie jest tylko nagroda - te głosy, ta niezwykła frekwencja, ta nadzieja, jaka biła z oblicza polskich wyborców. Ale to jest przede wszystkim wielkie wyzwanie i zobowiązanie, bo ludzie tak zaufali, że będą naprawdę nas rozliczali z każdego dnia i każdej godziny - podkreślił lider większości parlamentarnej. - Mogę obiecać, że natychmiast po powołaniu przez prezydenta cały ten zespół ruszy do pracy i będzie przygotowany ze scenariuszem godzina po godzinie na najbliższe dni i tygodnie - oświadczył. Przypomniał, że powstanie Ministerstwo Przemysłu w Katowicach i - jak mówił - prof. Marzena Czarnecka jest odpowiedzialna za skonstruowanie tego (resortu) przemysłu. - To było moje zobowiązanie, nasze zobowiązanie i zostanie wypełnione - zapewnił.

Lider koalicji większościowej w Sejmie mówił też, że "mamy gorącą sytuację na granicy polsko-ukraińskiej". - To jest miejsce strategiczne dla Polski, poszukamy rozwiązań, które powinny usatysfakcjonować polskich transportowców, ale też nie będziemy tolerować żadnych zdarzeń, które zagrażałyby polskiemu bezpieczeństwu ktokolwiek by je inspirował czy inicjował - powiedział Tusk.

Zwrócił również uwagę, że "mamy problem gorący ze szczepionkami, a PiS zostawia Polki i Polaków bez zupełnie takich podstawowych możliwości tych wszystkich, którzy chcieliby się zaszczepić przeciwko grypie tej klasycznej czy nowym wersjom COVID-u".

Mówił też, że trzeba natychmiast rozwiązać problem e-powiadomień i "aspektów informatycznych, jeśli chodzi o ochronę zdrowia". - To wszystko od 1 stycznia musi działać - podkreślił.

Tusk wskazał też, na konieczność działań w kwestii mediów publicznych, prokuratury, środków europejskich i "generalnie polityki europejskiej". - Jedną z pierwszych moich decyzji będzie przystąpienie Polski do instytucji Prokuratora Europejskiego, o tym dzisiaj także Adam Bodnar poinformował koleżanki i kolegów - zadeklarował Tusk.

Tusk: Nowacka będzie miała pełne ręce roboty

Tusk odpowiedział, że zarówno wobec przyszłej minister edukacji Barbary Nowackiej (Koalicja Obywatelska), jak i Dariusza Wieczorka (Lewica), który ma objąć resort nauki i szkolnictwa wyższego, oczekiwaniem na najbliższy czas będzie jak najszybsze przygotowanie ministerstw, które powstaną po rozdzieleniu Ministerstwa Edukacji i Nauki.

- Ich pierwszym zadaniem jest przygotowanie jak najszybciej sprawnej struktury tych dwóch ministerstw. Dzisiaj dosłownie w kilku zdaniach pani Barbara Nowacka uświadomiła wszystkim jeszcze raz, ile jest do posprzątania po panu Czarnku. Ten program dla ministra edukacji na pierwsze miesiące w jakimś sensie napisał pan Czarnek i PiS - zwrócił uwagę Tusk.

- W tych pierwszych dniach czekają nas działania organizacyjne, ponieważ będziemy chcieli nominować wojewodów, też już pierwszego dnia po powołaniu przez prezydenta. To jest warunek konieczny, żeby także dobrać odpowiednio przygotowanych kuratorów i kuratorki. Symbolem tego upiornego średniowiecza czarnkowego stała się pani kurator [Barbara - red.] Nowak z Małopolski. Nieprzypadkowo czasami niektórzy przez pomyłkę mówią o "prokurator Nowak". W tych pierwszych dniach pani Barbara Nowacka będzie miała pełne ręce roboty, jeśli chodzi o przywrócenie stanu normalności i elementarnej przyzwoitości - zadeklarował Tusk.

Tusk: Barbara Nowacka uświadomiła wszystkim jeszcze raz, ile jest do posprzątania po Czarnku
Tusk: Barbara Nowacka uświadomiła wszystkim jeszcze raz, ile jest do posprzątania po CzarnkuTVN24

Tusk: grzechy PiS-u to stajnia Augiasza

- Kwestia tak zwanych neosędziów, sprawy dotyczące Trybunału (Konstytucyjnego), Rady Mediów Narodowych... Mamy tutaj w wielu dziedzinach życia zaszłości, te grzechy PiS-u ośmioletnie, to naruszanie, omijanie, a czasami wprost gwałcenie konstytucji, prawa europejskiego - to jest stajnia Augiasza - powiedział Tusk.

Lider większości parlamentarnej przyznał, że jest zmartwiony, iż prezydent Andrzej Duda podejmuje decyzje w podobnym duchu - o powołaniu 150 sędziów, czy o zmianie rozporządzenia, które gwarantuje neosędziom większość w Sądzie Najwyższym.

- Czuję się bardzo odpowiedzialny za to, co w Polsce będzie się działo przez najbliższe lata, jaka będzie pozycja Polski międzynarodowa. Intensywnie pracujemy z przyszłym ministrem sprawiedliwości, prof. Adamem Bodnarem i środowiskami prawniczymi, sędziowskimi, adwokackimi, prokuratorskimi, nad całym zestawem działań, który na tyle, na ile to będzie możliwe dzisiaj, przywróci stan praworządności. To będą pierwsze dni naszych rządów - powiedział szef PO.

Zapewnił jednocześnie, że będzie dbał o to, aby Polska nie ucierpiała na tym w wymiarze międzynarodowym. - Musimy umieć siebie, Polaków i świat wokół nas przekonać, że przywracamy praworządność, że to nie jest kolejna odsłona jakiejś wojny domowej pomiędzy zwaśnionymi siłami politycznymi - podkreślił.

Tusk poinformował, że zespół - w którym Adam Bodnar odgrywa kluczową rolę - przygotował plan w odniesieniu do kilku instytucji życia publicznego, w tym dotyczący praworządności. - Ten plan na tym etapie wymaga dyskrecji - dodał.

Pytania o przyszłość Adama Glapińskiego

Polityk został zapytany o "ugodowy ton" prezesa NBP Adama Glapińskiego, który zapowiedział chęć współpracy z nowym rządem i ministrem finansów. W tym kontekście Tusk był pytany też czy to będzie współpraca, czy jednak Trybunał Stanu dla szefa banku centralnego.

- Jestem chodzącą ugodą. W interesie Polski, ale też nowego rządu jest, aby instytucje, które będą we władaniu naszych politycznych oponentów: czy to pan prezydent, prezes NBP... im bardziej harmonijna współpraca tym lepiej" - odparł. Dodał, że jest jak najbardziej za tym, żeby żyć w zgodzie z ludźmi i instytucjami, które reprezentują. - Ale nie będzie żadnej ugody z korupcją, z łamaniem procedur, żadnej ugody z łamaniem prawa - zadeklarował.

Tusk, nawiązując do wypowiedzi Glapińskiego stwierdził, że odbiera ją jako dobry znak. - Powiem trochę tak po mojemu - łaski nie robi. Każdy kto bierze na siebie taką odpowiedzialność jak NBP, rząd, prezydent, musi, a nie że łaskawie to ogłasza, musi mieć wolę dobrej współpracy z innymi instytucjami - zaznaczył Tusk.

W jego ocenie czwartkowe oświadczenie Glapińskiego w pewnym sensie obnaża dotychczasowy sposób jego działania. - Nie był bezstronny politycznie - podkreślił.

- Prezes NBP nie stanie przed Trybunałem Stanu za taką czy inną politykę pieniężną. Mógł robić błędy, robił błędy, ale to nie powinno być przedmiotem działań Trybunału Stanu. Natomiast wiele na to wskazuje i będziemy szukali potwierdzeń tych opinii, że sprawował swoją funkcję niezgodnie z konstytucją i zasadami prawa. Prezes NBP mocą prawa ma być politycznie neutralny - mówił Tusk. - Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że neutralność polityczna pana Glapińskiego była bardzo osobliwa - dodał.

Donald Tusk o utworzeniu ministerstwa przemysłu w Katowicach
Donald Tusk o utworzeniu ministerstwa przemysłu w KatowicachTVN24

Tusk: propozycje wobec przyszłych ministrów nie są propozycjami dożywocia

Kandydat na premiera zaznaczył, że jego propozycje wobec przyszłych ministrów nie są propozycjami dożywocia. - Nikt nie obejmuje latyfundiów jako swojej własności. To będzie formuła otwarta i wymagająca nieustannej mobilizacji. Jeśli ktoś wykona zadanie, być może będzie zastąpiony przez ludzi, którzy będą się podejmowali kolejnych zadań. Każdy ma możliwość pracowania przez całą kadencję, ale nikt nie ma gwarancji - powiedział.

Podkreślił, że jeśli będą jakiekolwiek powody do przerwania współpracy, to nie będzie się wahał ani chwili. - Oczywiście są zdarzenia, które będą nadawały pewną dynamikę obiektywną. Ja uprzedzałam wszystkich, przyszłych ministrów, że muszą być przygotowani, że w każdej chwili ich sytuacja może się zmienić - zadeklarował.

- Radosław Sikorski jest eurodeputowanym i zatrzymały go zadania eurodeputowanego. Musi uporządkować kwestie formalne, zanim zostanie ministrem. Tak, jest kandydatem na ministra spraw zagranicznych. Tutaj się nic nie zmieniło - odpowiedział na pytanie o to, czy Sikorski będzie ministrem spraw zagranicznych.

Sikorskiego nie było na spotkaniu przyszłego rządu. Tusk tłumaczy
Sikorskiego nie było na spotkaniu przyszłego rządu. Tusk tłumaczyTVN24

Tusk: nikt nieuprawniony nie powinien wchodzić na salę sejmową

W czwartek w Sejmie podczas obrad marszałek Szymon Hołownia zwrócił uwagę na mężczyznę nie będącego posłem, który wszedł i przebywał na końcu sali plenarnej. Poseł klubu PiS (Suwerenna Polska) Mariusz Gosek powiedział, że to "pan Marek Wójcik, zarejestrowany jako lobbysta". - Co ten pan robił na sali panie marszałku? - pytał Gosek.

Hołownia odpowiedział, że natychmiast po sygnale, który uzyskał od posła, poprosił Straż Marszałkowską o interwencję w tej sprawie. - Funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej wylegitymowali tego człowieka i zaraz po posiedzeniu Sejmu podejmę w tej sprawie stosowne czynności - mówił marszałek.

Marszałek Szymon Hołownia poprosił Straż Marszałkowską o sprawdzenie tożsamości mężczyzny stojącego z tyłu sali plenarnej
Marszałek Szymon Hołownia poprosił Straż Marszałkowską o sprawdzenie tożsamości mężczyzny stojącego z tyłu sali plenarnejsejm.gov.pl

O sprawę został zapytany Tusk. - Nie znam pana Marka Wójcika. Z tego, co wiem, wyjaśnił panu marszałkowi to zdarzenie i przeprosił. Jest Straż Marszałkowska, jest marszałek. Nikt nieuprawniony nie powinien wchodzić na salę sejmową. Doszło do jakiegoś nieporozumienia, ale nie dostrzegam tam żadnych dwuznaczności. A państwo chyba sprawdzili, kim jest obywatel Marek Wójcik - zwrócił uwagę.

Dodał, że Marek Wójcik jest przedstawicielem Związku Miast Polskich i odpowiada za relacje pomiędzy instytucjami samorządowymi a Sejmem. - I w tym sensie jego obecność w Sejmie chyba nie budzi niczyich wątpliwości. Natomiast obecność na sali, za którą przeprosił, nie powinna mieć miejsca. Ale jak się państwo domyślacie, ci legendarni lobbyści, co tak czyhają na nas, raczej nie wchodzą na salę sejmową. Także warto byłoby, żebyśmy rozsądnie i trzeźwo oceniali różne zdarzenia - podsumował Tusk.

Autorka/Autor:tmw/adso

Źródło: PAP, TVN24, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24