Dokumenty ze sprawy Olewnika w sieci

Dziennikarz opublikował dokumenty w internecie
Dziennikarz opublikował dokumenty w internecie
Dziennikarz opublikował dokumenty w internecie

Listy z aresztu szefa grupy porywaczy Wojciecha Franiewskiego, protokoły zeznań jego żony z lat 2004-2006, postanowienie z lipca 2008 r. o umorzeniu śledztwa ws. samobójstwa Franiewskiego, opinie na temat samobójstw porywaczy i zabójców Olewnika oraz zeznania innych świadków - m.in. takie dokumenty umieścił na swoim profilu na Facebooku reżyser i niezależny dziennikarz Sylwester Latkowski.

Część z nich to już wcześniej znane i opisywane dokumenty z akt śledztwa w sprawie porwania, a także część dokumentacji z pracy sejmowej komisji śledczej. Ale są też prywatne listy herszta porywaczy Krzysztofa Olewnika - reżyser oficjalnie przyznaje, że otrzymał je od żony Franiewskiego. Treść tych listów podważa tezę, że Wojciech Franiewski popełnił samobójstwo.

W przyszłym tygodniu raport ws. śmierci Olewnika przyjmie sejmowa komisja śledcza badająca sprawę. Tvn24.pl już wcześniej ujawniło główne wnioski, jakie znajdą się w raporcie.

Zobacz opinię komisji śledczej o samobójstwach. /A>

Rozmowy z dyktafonu

Krzysztof Olewnik, syn potentata branży mięsnej z Drobina pod Płockiem, został uprowadzony w nocy z 26 na 27 października 2001 r. Został zamordowany we wrześniu 2003 roku, a jego ciało odnaleziono dopiero trzy lata później.

Wśród dokumentów ujawnionych przez Latkowskiego są zachowane stenogramy z rozmów telefonicznych między rodziną Krzysztofa Olewnika a porywaczami z 2001 roku. Komunikowali się oni z rodziną włączając nagrane wcześniej wypowiedzi Krzysztofa, w których nakłaniał swoją rodzinę do przekazania pieniędzy za jego wolność. Porywacze w ten sposób domagali się okupu. Wyznaczali różne miejsca jego przekazania: cmentarze, okolice świętych figurek. W sumie członkowie rodziny Krzysztofa aż kilkanaście razy próbowali przekazać okup.

Upublicznione w środę stenogramy dokumentują kilka takich „rozmów” pomiędzy Włodzimierzem Olewnikiem a jego synem. Krzysztof opowiadał o aktualnych wydarzeniach. W jednej z nich podał nawet sumę jaką Włodzimierz Olewnik miał mieć na jednym z bankowych kont. Mówił, że tę wiedzę ma od porywaczy. Jeden ze stenogramów sporządzony został z jedynej rozmowy „na żywo” - Krzysztof Olewnik rozmawiał m.in. ze swoimi siostrami.

Syn prosi ojca

- „Tatusiu, przechodzimy do konkretów, albo, albo... daj im te pieniądze... chcą, naprawdę bardzo cię proszę, bardzo, bardzo... to już nie przelewki, już ostatni raz powiedzieli... przed daniem pieniędzy... ale proszę cię daj im te pieniądze, oni mnie oddadzą jak słowo honoru, tylko proszę cię daj im… masz… rodzinę bo... tatusiu... trzysta tysięcy dolarów... same studolarówki pakowane po dwadzieścia tysięcy dolarów w banderolce (...)” - miał mówić, według stenogramu z rozmowy z 26 listopada 2001 r, młody Olewnik. Jego ojciec - zgodnie z zapisem - tłumaczył, że ma problemy z zebraniem pieniędzy: - „Krzysiu, halo chcę żebyś wiedział, że walczymy o ciebie z całej siły i robimy wszystko co możemy, naprawdę, walczymy o te pieniądze ale ciężko jest nam zebrać tą całą sumę... halo... mamy taką gorącą prośbę, naprawdę, żeby ci panowie.... halo, halo...”

Prokuratura wciąż bada nagrania

Krzysztof przekonywał ojca: - „Został wam mój dom wart milion złotych, a oni chcą troszkę więcej... wiem, że masz sto tysięcy dolarów, dwadzieścia osiem tysięcy marek... to wszystko, kocham was wszystkich… (...)”.

Czy rzeczywiście Włodzimierz Olewnik nie miał w tym czasie pieniędzy? To jeden z wielu wątków badanych obecnie przez gdańską Prokuraturę Apelacyjną. Tamtejsi oskarżyciele sprawdzają, czy porwanie Krzysztofa rzeczywiście przebiegało tak, jak to ustaliły poprzednie ekipy śledcze w latach 2001 – 2006. Otoczenie rodziny Olewników, w tym pełnomocnicy Włodzimierza Olewnika podkreślali wielokrotnie, że pieniądze za uwolnienie Krzysztofa nie były dla jego rodziny żadnym problemem.

Zachowane nagrania i stenogramy w latach 2003 – 2004 były badane m.in. przez biegłych z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. Na ich podstawie sporządzali oni profil psychologiczny porwanego Krzysztofa. Jednak biegli nie wiedzieli wtedy, w jakich warunkach był przetrzymywany Krzysztof Olewnik. Ich opinia była niepełna.

Przyjaciel miał przywieźć pieniądze

Interesującym wątkiem z tych stenogramów jest także wątek Jacka K. - byłego przyjaciela Krzysztofa i jego wspólnika w interesach. Według stenogramów, Krzysztof przekonywał swojego ojca, że porywaczom zależy na tym, by to Jacek K. i jego żona przywozili pieniądze. Obecnie Jacek K. jest wciąż podejrzany o współudział w porwaniu. Latkowski opublikował także list K. z 2009 roku, gdy ten był aresztowany pod zarzutami współpracy z porywaczami.

Reżyser ujawnił też list pisany ręką Krzysztofa z 2002 roku, w którym podawane są instrukcje, jak jego rodzina ma przekazać 300 tys. euro okupu. Także charakter pisma Krzysztofa z listów został poddany ekspertyzie grafologicznej, by ustalić, czy syn Włodzimierza Olewnika w czasie, kiedy te listy powstawały, był poddawany psychicznej presji.

Franiewski bał się otrucia

Wśród opublikowanych dokumentów są też listy herszta porywaczy Wojciecha Franiewskiego do jego żony, Katarzyny. W tym ostatni list gangstera wysłany przed jego tajemniczą śmiercią w nocy 18/19 czerwca 2007. Śledztwo w jej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce. Prokuratorzy po raz pierwszy umorzyli sprawę w 2008 roku. Dwa lata później postępowanie nakazał wznowić minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Po raz drugi oskarżyciele umorzyli sprawę niecałe dwa tygodnie temu.

- Prokurator w pierwszym umorzeniu śledztwa powołuje się na ręcznie pisany testament Franiewskiego dołączony do listu do jego żony. Zdaniem prokuratora był to dowód, na to, że gangster popełnił samobójstwo. Jednak prokurator pominął treść samego listu. W nim Franiewski wydał dyspozycję żonie, by odnalazła dokumenty, które pomogą obalić dowody przeciw niemu w sądzie. Oznacza to, że gangster nie planował samobójstwa – uważa Latkowski.

Z innych listów Franiewskiego wynika, że podejrzewał, iż został raz podtruty w więzieniu. Obawiał się także zamachu na swoje życie lub dodawania narkotyków do jedzenia. Franiewski informował służbę więzienną: „podetnę sobie żyły, powieszę się lub zjem nieświeżą żywność. Mogą mi być podawane jakieś narkotyki, po których jestem Husajnem lub Alibabą. W jego krwi były ślady narkotyków. Prokuratura ostatecznie nie ustaliła, skąd je miał.

Zobacz list Franiewskiego cz.1

List Franiewskiego cz.2

Protokół z zeznań żony Franiewskiego

"Takie dokumenty się przewijały"

Pytany przez nas o dokumenty, które ujawnił Latkowski - Marek Biernacki (PO), szef sejmowej komisji śledczej badającej nieprawidłowości w działaniach prokuratury i policji w sprawie Krzysztofa Olewnika odparł: - Takie dokumenty i materiały przewijały się w naszych pracach i w śledztwie - mówi Marek Biernacki (PO), szef sejmowej komisji śledczej badającej nieprawidłowości w działaniach prokuratury i policji w sprawie Krzysztofa Olewnika.

ZOBACZ RAPORT PRZEDSTAWIONY PRZEZ MARKA BIERNACKIEGO

Dokumenty ujawnione przez Latkowskiego, a widoczne pod linkami pochodzą z profilu dziennikarza na facebooku i profilu na spoti.pl)

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl