Projekt opinii o praworządności w Polsce jest krytyczny - wynika z nieoficjalnych informacji korespondenta TVN24. Komisja Europejska zapowiedziała, że wyda ją w poniedziałek, jeśli polskie władze do tego czasu nie podejmą działań zmierzających do usunięcia zastrzeżeń dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. Według "Rzeczpospolitej" rząd jest zaskoczony komunikatem KE, bo był gotowy na duże ustępstwa.
Komisja Europejska upoważniła w środę swego wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa do przyjęcia w poniedziałek opinii na temat praworządności w Polsce, chyba że do tego czasu dojdzie do znaczących postępów, zmierzających do usunięcia zastrzeżeń dotyczących TK. Polska będzie mieć dwa tygodnie, by odpowiedzieć na opinię KE.
"Trybunał nie funkcjonuje efektywnie"
Według nieoficjalnych informacji korespondenta TVN24 w Brukseli Macieja Sokołowskiego, opinia jest krytyczna.
Dodał, że mają znaleźć się w niej stwierdzenia, iż Trybunał Konstytucyjny nie funkcjonuje w tym momencie efektywnie, a wartości demokratyczne w Polsce mogą być zagrożone.
Jak podała "Rzeczpospolita", w projekcie opinii KE zaznacza, że bez praworządności nie ma mowy o demokracji i poszanowaniu praw podstawowych.
Gazeta dodaje, że KE przypomina w projekcie opinii, iż Polska jest członkiem UE i szacunek dla państwa prawa jest warunkiem zaufania obywateli i rządów do systemów prawnych innych państw członkowskich.
"Rząd zaskoczony"
Według informacji "Rzeczpospolitej", polski rząd jest zaskoczony środowym komunikatem Komisji Europejskiej. Gazeta dodała, że dzień wcześniej premier Beata Szydło rozmawiała telefonicznie z Timmermansem. Przedstawiła mu nową propozycję PiS dotyczącą rozwiązania konfliktu, która - według rozmówcy "Rzeczpospolitej" z rządu - miała wzbudzić zadowolenie.
Według informacji "Rzeczpospolitej" Szydło zadeklarowała m.in. stopniowe wprowadzanie do TK sędziów wybranych przez PO, przyjęcie przepisów, wedle których obecny skład TK zostałby uznany za uprawniony do orzekania, co umożliwiłoby publikację orzeczeń. Gazeta dodaje, że premier otwarta była również na kwestię publikacji wcześniejszych orzeczeń TK, a także rezygnację z zasady podejmowania decyzji w TK większością dwóch trzecich głosów.
Procedura ochrony państwa prawa
Od 13 stycznia KE prowadzi z Polską dialog na temat praworządności w związku z kryzysem wokół TK. Ewentualne przyjęcie w najbliższy poniedziałek opinii przez Timmermansa, podsumuje ten dialog. Jeśli odpowiedź Polski okaże się niesatysfakcjonująca, to KE przyjmie zalecenia, co będzie oznaczać drugi etap procedury ochrony praworządności. Na końcu tej drogi jest wniosek o stwierdzenie poważnego ryzyka naruszenia wartości UE przez kraj unijny. Do objęcia sankcjami państwa członkowskiego potrzebna jest zgoda wszystkich krajów UE.
Autor: js/mtom / Źródło: TVN24, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Euranet Plus/Wikipedia (CC BY-SA 2.0)