"Im stosowniej się zachowamy, tym łatwiej przejdziemy przez ten egzamin. Bo to jest egzamin dla świata"

Źródło:
TVN24
"To jest egzamin dla nas, dla Polaków, dla Europejczyków, dla świata"
"To jest egzamin dla nas, dla Polaków, dla Europejczyków, dla świata"TVN24
wideo 2/30
"To jest egzamin dla nas, dla Polaków, dla Europejczyków, dla świata"TVN24

Nadchodzący tydzień powie nam bardzo dużo o tym, w którym kierunku będzie zmierzała sytuacja w Polsce - powiedział w programie "Debata Faktów: koronawirus" prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych profesor Robert Flisiak. Doktor Aneta Afelt z Uniwersytetu Warszawskiego oceniła, że "im stosowniej się zachowamy - stosując się do zarządzeń, dbając o siebie wzajemnie - tym łatwiej przejdziemy przez ten egzamin". - Bo to jest egzamin dla nas, dla Polaków, dla Europejczyków, dla świata - podkreśliła.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w niedzielę 15 marca wieczorem o kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. W sumie w naszym kraju potwierdzono ich 125. Trzy z zainfekowanych osób zmarły. Przypadki odnotowano niemal we wszystkich województwach.

"To nie jest pewność"

O wielu aspektach związanych z epidemią rozmawiali w niedzielę goście programu "Debata Faktów: koronawirus" w TVN24.

ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ Z CAŁEGO PROGRAMU >>>

Profesor Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki do spraw chorób zakaźnych na Dolnym Śląsku, na pytanie, czy może zabraknąć rąk do pracy wśród lekarzy w szpitalach, przyznał: - Jeśli doszłoby, nie daj Boże, do takiej katastrofy, jak we Włoszech, to naturalnie tak.

Według najnowszych, niedzielnych danych z Włoch, o 368 - z 1441 do 1809 - wzrosła w ciągu doby liczba zmarłych zakażonych koronawirusem. W całym kraju zakażonych jest ponad 20 tys. osób. Od soboty liczba ta wzrosła o 2853. Liczba wyleczonych od początku kryzysu wynosi 2335, to wzrost o 369 w ciągu jednego dnia - poinformował szef Obrony Cywilnej, rządowy komisarz Angelo Borrelli na codziennej konferencji prasowej.

Zdaniem profesora Simona, "nie mamy takiej liczby anestezjologów i pielęgniarek, żeby to obsługiwali", gdyby polskie liczby osiągnęły obecny włoski poziom. - Włosi już nie przyjmują do podłączenia do respiratorów ludzi po 80. roku życia, co jest moralną i etyczną tragedią - dodał.

Profesor Krzysztof Simon o sytuacji związanej z koronawirusem
Profesor Krzysztof Simon o sytuacji związanej z koronawirusemTVN24

"Nadchodzący tydzień powie nam bardzo dużo"

Zdaniem prezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych profesora Roberta Flisiaka, "ten nadchodzący tydzień powie nam bardzo dużo o tym, w którym kierunku będzie zmierzała sytuacja w Polsce i jak będzie się rozwijała". - Czy bliżej będziemy scenariusza niemieckiego, czy włoskiego - wyjaśnił.

Jego zdaniem liczba zakażonych, która zostanie potwierdzona do końca kolejnego tygodnia, powie nam, "czy nasza epidemia faktycznie toczy się wolniej, czy też zaczyna galopować".

"Nadchodzący tydzień powie nam bardzo dużo"
"Nadchodzący tydzień powie nam bardzo dużo"TVN24

"To jest egzamin"

Doktor Aneta Afelt z Centrum Technologii Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego zauważyła, że działania, na które zdecydował się polski rząd mają spowodować, "żebyśmy nie blokowali (...) dostępu do koniecznej opieki medycznej", na przykład "w sytuacji kryzysu zawałowego czy (dla) osób, które potrzebują bardzo troskliwej opieki, na przykład chorych na raka". - I żebyśmy mogli udzielić pomocy wszystkim tym, którzy niezbędnie jej potrzebują w warunkach kiepskiego przejścia koronawirusa – wyjaśniała.

Zastrzegła, że nie chce prognozować, kiedy sytuacja w Polce się unormuje. - Ale nie łudźmy się tym, że za dwa tygodnie będzie po sprawie. Jeżeli uporamy się z okolicznościami w ciągu najbliższego miesiąca, optymistycznie do dwóch, to będą dobre warunki – oceniła Afelt.

Zwróciła uwagę na "odpowiedzialność społeczną". - Im stosowniej się zachowamy - stosując się do zarządzeń, dbając o siebie wzajemnie - tym łatwiej przejdziemy przez ten egzamin. Bo to jest egzamin dla nas, dla Polaków, dla Europejczyków, dla świata - oceniła.

"To, co się dzieje, będzie miało gigantyczne skutki dla gospodarki"

O sytuacji we Wrocławiu – gdzie zmarł jeden z pacjentów zakażonych koronawirusem - mówił prezydent miasta Jacek Sutryk.

- Mamy trzynastu chorych, w tym 38 osób w kwarantannie. Na tę liczbę jeszcze dzisiaj jesteśmy przygotowani. Natomiast już wiemy, że zapasów, które są zrobione - maseczek, skafandrów, które mają zapewnić bezpieczną pracę dla personelu, środków do dezynfekcji - tego jest za mało - mówił. - Będziemy jako samorządowcy oczekiwali wsparcia państwa – oświadczył Sutryk.

Podziękował mieszkańcom Wrocławia, którzy w niedzielę zostali w domu. - Mam nadzieje, że autodyscyplina pomoże nam w tej trudnej sytuacji. Wszyscy musimy wykazać się solidarnością - podkreślił. Prezydent Wrocławia zapewnił, że myśli o miejskich programach pomocy przedsiębiorcom, którzy poniosą straty w związku z ograniczeniami spowodowanymi obecną sytuacją.

- Ale jednocześnie apeluję do rządu: już dzisiaj musimy myśleć o programach pomocowych, które pozwolą polskim firmom, również tym we Wrocławiu, poradzić sobie z tą sytuacją. Bez pomocy państwa nie uda się z tego kryzysu wyjść. Z całą pewnością to, co się dzieje, będzie miało gigantyczne skutki dla gospodarki – zaapelował.

Jacek Sutryk o sytuacji we Wrocławiu
Jacek Sutryk o sytuacji we Wrocławiu TVN24

"Chodzi o naszych rodaków, o nasze rodziny, o nas wszystkich"

W piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła unijną inicjatywę o wartości 37 mld euro w ramach pakietu środków mających złagodzić wpływ epidemii koronawirusa na gospodarkę. Komisja poinformowała również o planowanej dystrybucji środków w ramach inicjatywy tzw. koronafunduszu. Polska ma zostać największym jej beneficjentem, przyjmując pomoc o wartości ponad 7,4 mld euro, czyli ponad 32 mld zł.

Profesor Wojciech Maksymowicz, lekarz i wiceminister nauki, podkreślił, iż "decyzja rządu jest taka, że mamy jeden najważniejszy problem w kraju i na tym się w pełni skupiamy". - W związku z tym nie ma w ogóle mowy o ograniczaniu środków na cel związany z walką i przeciwdziałaniem rozszerzaniu się koronawirusa. Nie pieniądze w tej chwili są problemem. Musimy zrobić wszystko, żeby można było to powstrzymać - przekonywał. - Jeżeli tylko są pomysły, to wydaje się te pieniądze, bo musimy to po prostu zrobić. Chodzi o naszych rodaków, o nasze rodziny, o nas wszystkich - kontynuował.

Wiceminister przekazał, że "jeżeli środki z Unii Europejskiej trafią do nas - bo od decyzji do realizacji to zawsze trochę trwa - będą absolutnie wykorzystywane".

Maksymowicz zapewnił, że przygotowywany jest "program dotyczący zabezpieczenia gospodarki". - Wiąże się też z działaniami prawnymi, które są przygotowywane pod kierunkiem pani minister (rozwoju Jadwigi) Emilewicz - dodał.

Maksymowicz: chodzi o naszych rodaków, o nasze rodziny, o nas wszystkich
Maksymowicz: chodzi o naszych rodaków, o nasze rodziny, o nas wszystkichTVN24

Siostra Chmielewska: trzeba zachować zdrowy rozsądek

Siostra Małgorzata Chmielewska, założycielka Wspólnoty Chleb Życia, mówiła w programie, że w obecnej sytuacji "trzeba zachować zdrowy rozsądek". - Nie panika, ale rzetelne poczucie wspólnoty może polegać na tym, że będziemy ograniczać maksymalnie kontakty, że będziemy dbać o tych, którzy nie mogą wychodzić - zalecała.

"Nie panika, a rzetelne poczucie wspólnoty"
"Nie panika, a rzetelne poczucie wspólnoty" TVN24

"Główne badania powinny się skupić na tym, żeby przetestować leki, które już były stosowane"

Profesor Marcin Drąg z Katedry Chemii Biologicznej i Bioobrazowania Politechniki Wrocławskiej opowiadał o pracy nad rozpracowywaniem enzymu, którego działanie może być kluczowe dla wspomagania walki z koronawirusem.

- Myśmy się tym enzymem zajęli już praktycznie dwa miesiące temu, od razu, jak wybuchała epidemia - mówił.

- Główne badania powinny się skupić na tym, żeby przetestować leki, które już były stosowane i są stosowane z sukcesem dla innych proteaz (rodzajów enzymów - red.), ale też leki, które są obecnie stosowane na rynku. To jest pierwszy i główny cel - przekonywał.

"Główne badania powinny się skupić na tym, żeby przetestować leki, które już były stosowane"
"Główne badania powinny się skupić na tym, żeby przetestować leki, które już były stosowane"TVN24

CZYTAJ TAKŻE: Produkowany w Polsce lek ma wspomagać walkę z koronawirusem>>>

Narodowy Fundusz Zdrowia uruchomił całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.

Infolinia NFZ dotycząca koronawirusaKancelaria Prezesa Rady Ministrów

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). We Wrocławiu stany wody powoli opadają, fala powodziowa kulminuje w Brzegu Dolnym - poinformował w sobotę w nocy Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Stany alarmowe zostały przekroczone na 35 stacjach hydrologicznych w dorzeczu Odry - dodał. Burmistrz gminy Wołów poinformował, że zdecydowano o zejściu wojska z wałów w związku z tym, że służby nie były w stanie opanować przesiąków. Podjęto decyzję o ułożeniu drugiej linii wałów. Przyznał, że zagrożona jest dolna część Prawikowa.

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Powódź w Polsce trwa. IMGW: stany wody we Wrocławiu powoli opadają

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl