"Osiągnąłem swoje dno. To utrata wszystkiego, honoru, marzeń, człowieczeństwa"

Aktualizacja:
[object Object]
Dariusz Czykier i Sławomir Zieniewicz. Świadectwo alkoholików. Reportaż "Czarno na białym"tvn24
wideo 2/5

Jeden był kiedyś na sportowym szczycie, a o jego rekordowym transferze mówiła cała Polska. Drugi, szerzej nieznany, wiódł zwykłe, spokojne życie. Byli z różnych światów, ale przez alkohol ich światy tak samo legły w gruzach. Pierwszy raz opowiedzieli o tym przed kamerą reportera "Czarno na białym".

65-letni Sławomir Zieniewicz to niepełnosprawny sportowiec, maratończyk. Z zawodu jest mechanikiem maszyn, ale pracował w różnych branżach, przez ostatnie 20 lat w budownictwie.

- Z żoną kochaliśmy się. Byliśmy zadowoleni, że dzieci rosną. Mieliśmy wspólne plany w stosunku do siebie, do dzieci. Na co dzień było zrozumienie, ale z czasem, gdy pogłębiała się moja choroba, to odsuwałem się od wszystkiego. Od ludzi, od rodziny. Zaniedbywałem dom, pracę zawodową, siebie - wspomina w rozmowie z reporterem "Czarno na białym". - Choroba alkoholowa ma to do siebie, że jest bardzo podstępna, trudno uchwycić ten moment. Wiedziałem, że jest ze mną coś nie tak - przyznaje. Późne powroty do domu, nieobecności w pracy, małe kłamstewka - wymienia symptomy, jakie u siebie zauważał. - Alkoholicy są świetnymi manipulatorami i ja to robiłem. Okłamywałem żonę, rodziców, najbliższe otoczenie, kierownictwo w pracy. Początkowo to się udawało - twierdzi. Jak to się zaczęło? - Najpierw było zapraszanie do domu najbliższych, przyjaciół, pod pozorem. To przeradzało się w pijaństwo, ja bylem motorem, miałem przygotowany alkohol. Marnie się to kończyło - podkreśla. Czy próbował ograniczać picie? - Spełzało na niczym, bo o ile starałem się zachować twarz w towarzystwie, to po powrocie do domu musiałem swoją porcję wypić, upić się, dopić, położyć się spać. Potem zaczęły się ciągi, nieobecności w pracy, dyscyplinarki. Tak to wyglądało, to nie było życie, to było piekło - wyznaje. Rok 1989. - Wtedy pierwszy raz trafiłem do Choroszczy na odwyk, już nie dawałem rady sam ze sobą. Wtedy lekarz powiedział, że jestem alkoholikiem, że jestem osobą uzależnioną - wspomina.

- Była wstępna terapia, ale do końca nie byłem przekonany. To trwało 25 lat, żyłem w zakłamaniu - przyznaje.

W pewnym momencie żona wniosła pozew o rozwód. - Zgodziłem się niezwłocznie, bo po prostu ja sam ze sobą nie dawałem sobie rady - uzasadnia.

- Osiągnąłem swoje dno. To utrata wszystkiego, honoru, czci, ambicji, marzeń, człowieczeństwa. Same najgorsze rzeczy, otarłem się o śmierć, próby samobójcze. Nie wytrzymywałem i nie widziałem sensu życia - dodaje. Był lipiec 2009 roku. Zieniewicz stracił nogę.

- Byłem w ciągu alkoholowym, na nodze była rana, poszło zakażenie. Z tego tytułu natychmiastowa amputacja, już nie dało się nogi uratować - mówi. 65-latek mieszka w domu pomocy społecznej. - Był piękny moment, kiedy na etacie został tutaj zatrudniony terapeuta. To dzięki niemu wyszedłem z tego bagna, jako jedyna osoba - uśmiecha się. Z nadzieją patrzy w przyszłość. - Jeszcze wszystko przed nami - mówi. - Chciałbym złapać kontakt z dziećmi. Spotkać się, porozmawiać, wyjaśnić pewne sprawy - tłumaczy. Nie pije od sześciu lat, ale mówi: - Alkoholikiem będę do końca życia. Nawet jak nie będę pił od 26 lat, to będę alkoholikiem. Taka prawda jest.

Alkohol przed wyjściem na boisko. "Wiedziałem, że sobie poradzę"

O drugim bohaterze słyszała kiedyś cała Polska. Piłkarz, wychowanek Jagiellonii Białystok, potem gwiazda Legii Warszawa.

Dziś 53-letni Dariusz Czykier mieszka w mieszkaniu swojej matki. Ma dwóch synów. Starszy, Damian, jest lekkoatletą, olimpijczykiem. - Drugiego trzeba ukształtować. Nie wiem do końca, kiedy mój drugi syn się urodził. Wiem, że 1 grudnia, ale którego roku? Nie wiem. Zawsze mylą mi się daty - przyznaje.

Pierwszy raz alkohol wypił przed jednym z meczów Legii. Dwa piwa. - Wiedziałem, że sobie poradzę - mówi. Zapytany o reakcję trenera twierdzi, że ten nic nie widział. A gra? - Przecież grałem dobrze! - odpowiada. - Na bani zagrałem raz - zapewnia. Alkoholizm określa jako chorobę psychiczną. Miał cztery lata przerwy w piciu, potem trzy lata przerwy. Na terapii sam z siebie nigdy się nie pojawił, nigdy też nie poprosił innych o pomoc.

Wyznaje, że wódkę pił z gwinta. Przeżył trzy "padaczki", boi się, że jak przestanie pić, to złapie go kolejna.

Jak sobie radzi? - Radzę sobie, przecież nie kradnę, jeszcze. Damy radę - ma nadzieję. Zapewnia, że alkohol chce zostawić. - Odstawię, na zawsze, szczerze - mówi reporterowi.

Autor: akw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

Wszyscy mogliśmy oglądać ten chaos - stwierdził w niedzielę kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, odnosząc się do wydarzeń z piątku. Tego dnia komisja ds. Pegasusa zamknęła posiedzenie, ponieważ Zbigniew Ziobro nie został na czas doprowadzony i zawnioskowała o aresztowanie go na 30 dni. Były minister udzielał wywiadu w siedzibie partyjnej TV Republika i został w niej zatrzymany przez policję po zaplanowanej godzinie przesłuchania.

"Wszystko to mnie martwi". Nawrocki o Ziobrze i obradach komisji

"Wszystko to mnie martwi". Nawrocki o Ziobrze i obradach komisji

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl