Po hazardowej także naciskowa komisja śledcza przerywa posiedzenia. Jej przewodniczący Andrzej Czuma (PO) zdecydował się na zawieszenie prac do 30 czerwca. Jak tłumaczy, decyzja jest konsekwencją katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.
- Korzystając z zapisu w regulaminie postanowiłem nie zwoływać posiedzeń komisji do 30 czerwca – ogłosił Czuma w Poranku TVN24.
Komisja nie podejmie przed wyborami prac w uszczuplonym przez smoleńską katastrofę składzie. - Utracił życie wiceprzewodniczący komisji Leszek Deptuła, były przewodniczący Sebastian Karpiniuk, który jeszcze do dzisiaj musiałby podpisywać niektóre protokoły z poprzednich miesięcy. Trzeba uzupełnić skład Sejmu, trzeba uzupełnić skład komisji. Muszą się odbyć wybory prezydenckie – argumentował Czuma.
Kolejna komisja przerywa prace
Przewodniczący komisji ds. nacisków dodał, że raport z prac komisji będzie gotowy we wrześniu.
W czwartek Sejm do 30 września Sejm przedłużył termin zakończenia prac przez komisję śledczą badającą tzw. aferę hazardową. Także ona nie będzie odbywała posiedzeń w trakcie kampanii kampanii wyborczej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24