Głosowanie odbędzie się choć nie ma jeszcze opinii prawnych dotyczących udziału Czumy w pracach komisji. Na poprzednim posiedzeniu Czuma zasłonił się ich brakiem i nie poddał wniosku o swoje wyłącznie z grona śledczych.
Teraz zmienił jednak zdanie. - Sejmowi prawnicy stwierdzili, że mają za krótki termin (na wydanie opinii – red.). Ale podjąłem decyzję, że nie będę przedłużał sprawy. Poddam wniosek w mojej sprawie pod głosowanie - powiedział Czuma.
"To bezzasadny wniosek"
Wniosek złożył kilkanaście dni temu poseł Lewicy Krzysztof Matyjaszczyk. Uzasadniał, że Czuma pełniąc obowiązki prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości nadzorował prace wszystkich prokuratorów w kraju, w tym tych, którzy zajmowali się sprawami badanymi przez komisję.
Czuma powtarza z kolei, że wniosek jest "bezzasadny". - W żadnym z będących w zainteresowaniu komisji śledczej postępowań karnych nie wydawałem żadnych dyspozycji, nie uczestniczyłem w naradach, ani nie odbierałem referatów od prokuratorów - podkreślił Czuma.
Przypomniał także, że Trybunał Konstytucyjny określił, że komisja - aby działać zgodnie z konstytucją - musi badać postępowania w ścisłych ramach czasowych: od 31 października 2005 r. do 16 listopada 2007 r. - W tym czasie nie pełniłem żadnych funkcji w administracji rządowej, a od grudnia 2006 r. przebywałem w Chicago – oświadczył Czuma.
Kolejne przesłuchania
We wtorek komisja planuje przesłuchać byłego posła Janusza Maksymiuka oraz Macieja Jabłońskiego, szefa gabinetu politycznego byłego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24