Wędkarze, łyżwiarze, spacerowicze ochoczo wskakują na lód, licząc że jest gruby i się pod nimi nie załamie. A jednak dochodzi do wypadków. Co zrobić, gdy znajdziemy się w takiej sytuacji? Materiał "Faktów TVN".
Po lodzie nie powinno się chodzić - to najważniejsza zasada. Co jednak zrobić, gdy ktoś już się na nim znajdzie i ten się pod nim załamie?
- Przy takiej temperaturze wody człowiek ma w niej, w normalnym ubraniu, około czterech minut na przetrwanie - mówi ratowniczka WOPR Małgorzata Zarębska.
Można ratować niemal wszystkim
Ratowanemu nie wolno podawać ręki, by w panice nie zrobił krzywdy ratującemu. Zamiast tego należy starać się go wyciągnąć za pomocą łańcucha z ubrań, gałęzi czy nawet sanek.
- Przy brzegu lód zawsze jest grubszy, ale im głębiej i bliżej środka akwenu, tym pokrywa jest cieńsza - ostrzega kpt. Łukasz Szewczyk ze straży pożarnej w Krakowie.
Co roku w lodowatej wodzie ginie w Polsce kilka osób. Służby mundurowe ratują jednak także dzikie oraz domowe zwierzęta.
WIĘCEJ MATERIAŁÓW NA STRONIE FAKTÓW TVN
Autor: iwan/ja / Źródło: tvn24.pl, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN