W tym roku policja zatrzymała już ponad 63 tysiące pijanych kierowców. To o ponad 3200 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku - podała w środę "Rzeczpospolita".
Jak napisała "Rzeczpospolita", dotąd liczba pijanych kierowców systematycznie spadała, ale w tym roku nastąpił nieoczekiwany zwrot.
"Negatywny trend"
"Niestety liczba prowadzących pod wpływem alkoholu wzrosła w tym roku o 5,4 procenta w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Jeśli ten negatywny trend się utrzyma, to czeka nas roczny wzrost rzędu niemal 11 procent. A to dużo" - powiedział "Rzeczpospolitej" Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Dziennik wskazał, że "w tym roku (do poniedziałku 29 lipca) policja zatrzymała już 63 383 pijanych kierowców - to o 3219 więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego (w całym minionym roku - 104 tys.)".
"Trzy czwarte z nich dopuściło się przestępstwa, bo kierowało, mając ponad pół promila alkoholu, co oznacza, że nie wsiedli do auta po piwie, ale raczyli się większą ilością i raczej mocniejszego trunku" - czytamy.
"Rocznie kierowcy z promilami powodują 5-6 procent wypadków. Do czerwca z ich winy powstało 715 zdarzeń (o 48 mniej), w których życie straciło 79 osób (spadek o 25), ale więcej z nich zostało rannych (922 - wzrost o 25)" - podała "Rzeczpospolita".
Dziennik dodaje, że w minionym półroczu kierujący po alkoholu spowodowali więcej kolizji - ponad 4 tysiące, co oznacza wzrost o 413.
"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że "temat ostatnio mocno wybrzmiał za sprawą Kamila Durczoka, który prowadząc z 2,6 promila alkoholu, wpadł na drogowe słupki i doczekał się zarzutów nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości, ale i za spowodowanie zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym - co niektórzy uznali za działanie na wyrost".
"Notujemy wzrost spożycia alkoholu w populacji"
Ilona Buttler z Instytutu Transportu Samochodowego pytana, skąd po dekadzie spadków wziął się wzrost liczby nietrzeźwych kierowców, odpowiedziała, że "przede wszystkim notujemy wzrost spożycia alkoholu w populacji, który musiał przełożyć się na takie dane".
"Problem sygnalizowaliśmy już dwa lata temu, kiedy pojawiły się pierwsze niepokojące sygnały w statystyce" - dodała.
Przeciętny Polak wypija nie mniej niż 11,1 litra czystego alkoholu rocznie.
"Wymierzane kary są zbyt niskie"
Jak przypomina gazeta, prawo jest jednoznaczne. Jazda w stanie nietrzeźwym jest przestępstwem z art. 178a par. 1 k.k., za które grozi do dwóch lat więzienia.
"Ale surowe wyroki są rzadkością. Z tego artykułu w 2017 roku sądy skazały około 48 tysiące osób - co piątej wyrok zawiesiły. Za kraty trafiło 660 osób. Jedynie ośmiu wymierzono najwyższą karę. Zwykle sądy stosują tu grzywny i to minimalne - do 1 tysiąca złotych" - czytamy.
"Trzeba zrewidować politykę prewencyjną. Mamy bardzo restrykcyjne przepisy, ale wymierzane kary są zbyt niskie, by pełniły oczekiwaną funkcję" – zaznaczyła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Iwona Buttler.
Autor: js//rzw / Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvn24